Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=
23.03.2012 - TK klatki piersiowej
W badaniu stwierdza sie obecnosc masywnego konglomeratu powiekszonych wezlow chlonnych srodpiersiowych, obejmujacych wezly chlonne przytchawicze, wezly chlonne w okolicy podzialy tchawicy, wezly chlonne podstawowe oraz wezly wneki prawej i okna aortalnoplucnego - w calosci pakiet :10 x 8,2 x 6,9 cm. Powiekszone wezly chlonne srodpiersiowe uciskaja i wyraznie zwezaja swiatlo zyly glownej gornej, uciskaja nieznacznie przemieszczajac na strone lewa swiatlo tchawicy. W miaszu platagornego pluca prawego obecne dwa zageszczenia guzkowe: jedno srednicy 6 mm, drugie 1 cm.
Jest to wynik z 23.03.
Badanie EBUS z dnia 29.03
Nowotwor drobnokomorkowy
USG jamy brzusznej z 15.03 i 18.04
Bez zmian
TK jamy brzusznej i miednicy-bez kontrastu
wyniku jeszcze nie ma.
03.04 podana pierwsza chemia - I CBDA + Vepesid
Choroba Mamy zaczeła sie ogromnym popuchnieciem na twarzy na poczatku stycznia - diagnoza koncem marca .
Prowadzacy onkolog - bardzo mila Pani Doktor - nie moze stwierdzic czy to postac ograniczona czy rozsiana....
Mama jest bardzo oslabiona, szybko sie meczy, od prawie 3 tyg stosuje plastry z morfina z powodu bolu barku.
Bardzo sie martwie o Mame jak naprawde wyglada jej choroba?
Mama nie odczuwa bolu ,plaster jest zmieniany co 3 i pol doby ...nawet sie zastanawiam czy moze po pierwszej chemi bol juz zniknal i mozna by odstapic....bo bardzo dobrze poszla na chemie ..opuchlizna twarzy zmalala i wnie juz obrzekow w klatce piersiowej i na szyi...
Mama jest slabiutka , meczy sie ...wejscie w piatek na drugie pietro do domu po badaniach na onkologii bardzo ja zmeczylo
wczoraj przewrocila sie w domu twierdzac ze potknela sie o prog ,zdarla kolano i na dloni dwa siniaki ...a ze ma krzepliwosc bardzo mala to byl strach ....mieszka z moim bratem ale po 2godz kolano przestalo krwawic
a ja od czwartku mam infekcje gardla ,biore antybiotyk i niemoge do niej jechac :(
[ Dodano: 2012-04-22, 11:42 ]
A...kolejna chemia planowana na 26.04.
Jednak onkolog powiedziala ze jezeli krzepliwosc bedzie tak slaba to sie ja przelozy o tydzien
Mama zazywa B6- 6 tabletek dziennie i jakis falvit i zmieniony ma steryd z dezamethazonu na encorton.
Mama nie odczuwa bolu ,plaster jest zmieniany co 3 i pol doby ...nawet sie zastanawiam czy moze po pierwszej chemi bol juz zniknal i mozna by odstapic....bo bardzo dobrze poszla na chemie ..opuchlizna twarzy zmalala i wnie juz obrzekow w klatce piersiowej i na szyi...
A jakie dokładnie plastry mama stosuje i w jakiej dawce?
nie mam wypisu ze szpitala w Bystrej tam jest to zalecane(jeden mi zabrali w sekretariacie drugi Pani onkolog ) , nie pamietam cos na T...i dawka na opakowaniu ta najnizsza 15 chyba...kosztuje 5sztuk 3.20
nie mam wypisu ze szpitala w Bystrej tam jest to zalecane(jeden mi zabrali w sekretariacie drugi Pani onkolog )
Wypis zawsze należy sobie skserować - gdybyś chciała np. mamę skonsultować gdzie indziej lub zrobić mamie jakieś badania, konieczna będzie znajomość historii choroby. Jeśli w sekretariacie mają ten wypis, to poproś o ksero (odpłatnie) - oczywiście jeśli mama upoważniła Cię do dysponowania jej wynikami.
ananav napisał/a:
nie pamietam cos na T...i dawka na opakowaniu ta najnizsza 15 chyba...kosztuje 5sztuk 3.20
Może Transtec?
Tyle że plastry te zawierają nie morfinę a buprenorfinę, i są w dawkach 20 / 30 / 40 mg.
Jestem upowazniona ,brakiem wypisu sie nie martwie, 3ci ma Mama a 4ty ma siostra , a lek ten to Transtec -zadzwonilam do siostry i najnizsze dawkowanie .
A jaka jest roznica miedzy buprenorfina a morfina ?
Dzisiaj Mama została przyjeta na oddzial , podano jej druga chemie. od wczoraj zaczely wychodzic wloski ...Wynik TK z przed tyg jamy brzusznej i miednicy wyszedl bardzo dobry.
Mama czuje sie dobrze , jest energiczna , wesola .Bardzo sie cieszymy ze na ta chwile jest bardzo dobrze.
Przy chemii ma dostac lek DEXAWEN by parametry krwi byly dobre. Co to za lek?
To deksametazon - steryd, i mama raczej nie dostaje go w celu poprawy parametrów krwi, a m.in. przeciwalergicznie, przeciwwymiotnie, przeciwobrzękowo. Bardzo wielu pacjentów go dostaje przy chemioterapii, także nie ma się czym martwić.
Juz wiem co to za zastrzyk !! Poprzednia nazwe przekazala mi pielegniarka stad ta pomylka!
Dzisiaj po 24 godzinach od chemii zawiozlam Mame na izbe przyjec w celu podania tego specyfiku - NEULASTA 6 mg.Mama sie bala tego zastrzyku bo przeczytali z bratem w ulotce objawy uboczne i przeciwskazania.Ale lekarka na izbie uspokoila Mame.
Mama po tej drugiej chemii -czwartek ,piatek , sobota- czuje sie bardzo slabo,meczy sie ,ma mdlosci -mimo zarzywania Setrononu .no ogolnie czuje sie zle,mamy nadzieje ze to chwilowe ze z dnia na dzien bedzie lepiej ,ze krew bedzie sie poprawiac bo przyjmuje tez wit B6 i kwas foliowy.
Na onkologie mamy sie zglosic dopiero 11.05 .na badania krwi i ew TK klatki piersiowej i RM glowy,wczesniej jednak jest potrzebna konsultacja z endokrynologiem bo ma zly wynik FT4-2.59 ng/dl -ktory ma podobno wskazywac na nadczynnosc tarczycy i endokrynolog ma sie wypowiedziec czy mozna podac kontrast w TK.
Biedna ta Mamusia.....moja
Ale jest plus..lezac teraz 3 dni na oddziale pod chemia rozmawiala z pania ktora ma chemie 4latai polecala Mamie hospicjum domowe
I Mama ma juz do Hospicjum pozytywne nastawienie ,bardzo mnie to cieszy ,bo pamietam kolezanke ktora swojemu Tacie zalatwila hospicjum domowe i uprosila lekarza i pielegniarke by klamali ze sa z poradni leczenia bolu .
[ Dodano: 2012-04-29, 16:37 ]
A mam przed soba wynik z krwi z 20.04 ktory byl na tyle zly ze mogli nie podac chemii tego 26.04 - plytki krwi 30,2 tys/ul,leukocyty 3,7 tys/ul- jednak 26.04 podobno bylo dobrze ze zdecydowano podac...nie mamy tego wyniku ,bedzie w wypisie po niedzieli
nie przyjmuje tego ,zobaczymy do jutra,jutro siostra ma byc na oddziale po wypis i zarejestrowac Mame na tego 11.05 to poszuka Pania Doktor i sie dopyta.
[ Dodano: 2012-04-29, 16:59 ]
A i opowiadam mojej Mamie historie Pani doktor -Mamy mojej przyjaciolki....chyba po to by ja utwierdzac w przekonaniu ze dobrze robi ze sie leczy i ze nie ma z nia tak jeszcze zle ,bo z Pania Doktor jest niewesolo -- te badania krwi wykazaly OB 50 i cukier powyzej 400 ,jest od piatku na oddziale wewnetrznym w celu uregolowania cukru ale bez efektu :( po podaniu insuliny cukier nie spada ,to sa informacje z nocy ,dzisiaj jezcze nie mialam z przyjaciolka kontaktu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum