[adam1984]

Witam,

Jesli gdzies juz jest taki temat to sorryy..


Czy moglbym prosic o interpretację wynikow badan mojej mamy (lat 52)

Rozpoznanie kliniczne; nowotwor zlosliwy

- Ductal carcinoma invasivum G3, NG 2
IM: 25/10 HPF
Kategoria B 5b

Zlecono receptory i HER

Opis makroskopowy;
6 waleczkow tkankowych o dlugosci 1cm do 1.5cm


Bardzo mnie interesuje konkretna interpretacja tych wynikow, bo lekarz niestety nie byl zbyt pomocny.

Z gory serdeczne dzieki za pomoc


Pozdrawiam

Adam

[Richelieu]

Ductal carcinoma invasivum G3, NG2 = rak piersi przewodowy, o stopniu złośliwości średnim (G2) / wysokim (G3),

Kategoria B 5b = BIRADS: 5b (5 ?) = ryzyko złośliwości >95%, konieczna weryfikacja zmiany i dalsze leczenie.
"Weryfikacja" zapewne stąd, że rozpoznanie nie jest jeszcze ostatecznie potwierdzone histopatologicznie.

IM: 25/10 HPF = wynik badania określający tzw. indeks mitotyczny, przekładający się na G3/G2 j.w.

adam1984 napisał/a:

Bardzo mnie interesuje konkretna interpretacja tych wynikow, bo lekarz niestety nie byl zbyt pomocny.

Niestety, my na razie nie będziemy wiele więcej pomocni, bo tyle się da powiedzieć na podstawie podanych przez Ciebie wyników.

Brakuje oznaczeń receptorów, co da odpowiedź o hormonozależność nowotworu, a także częściowo o jego agresywność (HER2 w konfiguracji z ER i PgR),
a przede wszystkim nie znamy stopnia zaawansowania choroby: jak duży jest guz, czy są obecne przerzuty lokalne / odległe.

Pozdrawiam i witam Cię na forum.

[adam1984]

Mam jeszcze informacje z wczesniejszego badania;

W gorno-bocznym kwadrancie piersi prawej widoczny jest nieregularny , czesciowo nieostry ograniczony zlosliwy guz zawierajacy mikrozwapnienia. Wymiary guza; 4,0x4,0x5,0cm

Obraz typowy dla raka.
Lewa piers bez zmian ogniskowych.

BI-RADS:6
ACR:2

Innych ognisk w piersi prawej nie stwierdza sie.

Sliczne dzieki za udzielona odpowiedz "Richelieu".

P.S - jesli moge prosic to bylbym wdzieczny na czym polegaja badania receptorow i HER.



Adam

[Richelieu]

Wymiary guza; 4,0x4,0x5,0cm - klasyfikują go do cechy T2,
ale jeśli największy wymiar =50 mm przekroczy tę granicę, będzie już T3.
Nie znamy cech N oraz M (zobacz opis).

Badanie receptorów (ER - estrogenowy, PgR - progesteronowy, HER-2 (zobacz)) zwięźle przedstawione jest np. tutaj.
Oznaczenie receptorów wykonuje się w laboratorium na podstawie badania pobranych fragmentów guza.
Tok postępowania diagnostycznego i leczenia tutaj.
Poszerzone informacje są dostępne w naszej bibliotece.

[adam1984]

Richelieu jakbys mial wolna chwile to prosilbym o interpretacje ponizszych oznaczen;

HP ca ductale invasivum, G3, NG2, IM 25/10 HPF, ER (-), PgR (-), HER (+)

Na podstawie wykonanych podstawowych badan obrazowych wykluczono rozsiew choroby.
Wstepnie ustalono stopien zaawansowania - cT4bN1M0

Mama pare dni temu wróciła z drugiego cyklu chemioterapii wg. schematu TAC.


Moglby ktos te wyniki napisac po ludzku; co one oznaczaja? jakie sa rokowania?


Z gory dziekuje, Wesołych Świat

Adam

[Richelieu]

adam1984 napisał/a:

HP ca ductale invasivum, G3, NG2, IM 25/10 HPF, ER (-), PgR (-), HER (+)

Wynik badania histopatologicznego (HP):
rak przewodowy inwazyjny (ca ductale invasivum),
o wysokim (G3) / średnim (NG2) stopniu złośliwości,
indeks mitotyczny 25/10 w polu widzenia wysokiej rozdzielczości - to określa agresywność nowotworu,
o receptorach hormonalnych ujemnych (ER, PgR) - to oznacza, że rak nie jest hormonozależny,
zatem nie będzie możliwe zastosowanie hormonoterapii (pozostanie chemio- i radioterapia),
HER(+) oznacza, że rak nie jest trójujemny.

Stopień zaawansowania - cT4bN1M0:
na podstawie badania klinicznego (c), zatem przed dokładniejszym wynikiem HP stwierdzono:
guz o wielkości ponad 50 mm (T4) z obrzękiem lub owrzodzeniem lub guzkami satelitarnymi skóry (b),
wczesne stadium przerzutów lokalnych do węzłów chłonnych (N1),
nie stwierdzono przerzutów odległych (M0).
Więcej o tym: w tym poście.

Oznacza to już niestety wysokie stadium zaawansowania choroby IIIB.
Rokowanie dla tego stadium statystyki określają na ok. 30-40 % pięcioletnich przeżyć.

[adam1984]

no to niestety tymi rokowaniami mnie zmartwiles :(( mogłem jednak o to nie pytac przed swiętami... :( ale mimo wszystko dziekuje bardzo za odpowiedz.

[ Dodano: 2011-04-23, 20:45 ]
miałem mimo wszystko nadzieje, ze po 6 zabiegach chemii i amputacji piersi rokowania beda wyzsze... :( bo przeciez poki co przerzutow nie ma

[Richelieu]

Spójrz na to inaczej: to tylko statystyka, a nie prognoza odnosząca się do Waszego indywidualnego przypadku.
Może być przecież i tak, że ta jedna na trzy osoby przeżywające więcej niż pięć lat w takim stadium zaawansowania to będzie właśnie Twoja mama. Bo kto powiedział, że nie ?
Trzymam kciuki i życzę Wam, by tak było

[Mana]

Adam, trzeba miec nadzieje, bo w przypadku rokowan jednym z wazniejszych czynnikow jest to czy nie ma przerzutow odleglych. A skoro ich nie ma to ciagle istnieje szansa na wyleczenie. Skuteczna operacja (zmiana wycieta w calosci z odpowiednim marginesem) i chemia daja wieksze szanse. Sytuacja jest powazna, ale ciagle istnieje szansa. Ja w to wierze, dlatego pomimo dosyc zaawansowanego stadium (IIIa) nie poddaje sie. Wazne jest pozytywne nastawienie. Wierze, ze Twojej Mamie sie uda, zycze Jej tego z calego serca.
Pozdrawiam serdecznie