Witam
Jakiś czas temu, raczej spory wykryłem guzek na jądrze, lecz dopiero moja poważna reakcja była dopiero gdy poczułem bóle w klatce piersiowej i poszedłem do urologa.
Badając jądro stwierdził, że wielkich zmian nie ma lecz guzka nie mógł wybadać, gdyż znajduję się na górze jądra, a ja go wyczuwam
dał mi więc skierowanie na markery, lecz wizytę mam dopiero w połowie lutego i mam wyniki i chciałbym się spytać czy te wyniki są dobre czy złe, niby dwa w normie się mieszczą.
Oto te wyniki:
AFP 2,08 ng/ml
Dehydrogenaza mleczanowa 119,6 U/L (norma podana od 135-225 czyli wychodziłoby poniżej normy)
BHCG <0.100mIU/ml
Z góry dziękuje za odpowiedź, jestem strasznie zdenerwowany tym wszystkim i czasem aż mam załamkę, jak pomyślę, że to może być coś złego