Mam 21 lat.
Dwa lata temu wykryto u mnie małego guzka na tarczycy.
Radiolog powiedzial ze to nic powaznego i zeby kontrolowac co roku.
Moja mama 20 lat temu miała raka tarczycy, teraz jest piekna i pogodna kobieta
Wklejam swoje wyniki i prosze o pomoc.
W poniedzialek ide na biopsje i bardzo sie boje, glownie dlatego ze mama byla chora.
tsh 0.727 (0,300-4,500)
FT3 3.18 (3.00-4.70)
FT4 1.13 (0,83- 1,70)
Endokrynolog nie stwierdzil niedoczynnosci ani nadczynnosci. Powiedzial ze te wyniki sa ok.
Guzek przez rok zmniejszyl sie o 0,5mm.
ostatni wynik:
gruczol dwuplatowy-symetryczny-niepowiekszony
Prawy plat tarczycy o wymiarach 13x15x42mm
Lewt plat o wymiarach 12x12x36cm
Ciesn o grubosci do 4-5mm
W polu dolnym prawego plata hyperechogeniczny guzek wielkosci okolo 3.5-4.0mm
Poza tym echostruktura miazszu jednorodna-normoechogeniczna-bez zmian ogniskowych.
Nie stwierdzam zmian w unaczynieniu tarczycy.
Szyjne i podzuchwowe wezly niepowiekszone - o prawidlowej echostrukturze.
Endokrynolog powiedzial ze tarczyca zdrowa, ale zrobilby biopsje ze wzgledu na to co przechodzila mama.
Co o tym sadzicie? Bardzo sie boje...