pielęgniarka była we wtorek i dziś też ma przyjechać, porozmawiała z tatą, obejrzała taty nogi (które tacie trochę puchną), wykryła grzybice w jamie ustnej,powypytywała o samopoczucie, rozmawiała z mamą o naszych potrzebach, dziś ma przywieźć recepty na potrzebne leki szczególnie żeby powalczyć z tą grzybicą,
oczywiście mamy do niej kontakt gdyby był potrzebny