ilka_wanilka,
i bardzo dobrze,że się nie przejęłaś tym co mówi rodzinna
lekarze z centrum mają większa wiedzę i jesli mówią,że jest nadzieja to tego należy sie trzymać
walka będzie trudna,ale walczy sie do końca
czekamy na dalsze wiadomości
ściskam serdecznie i duuuużo siły dla Was
Dziękuję kama, nie będzie łatwo, ale ja wierzę, że nam się uda. Może niekoniecznie wyleczyć w 100%, ale zatrzymać chorobę, by Tata jak najdłużej mógł być z nami i cieszyć się życiem.
Dziękuję za słowa otuchy i pozdrawiam Cię serdecznie!
ilka_wanilka, Fajnie się czyta,że tak bardzo Twojemu tacie dopisuje humor podczas choroby )) OBY TAK DALEJ !!! To daje siłę do walki a nie załamanie się. Podnosi też na duchu (w jakiś sposób) całą rodzinę !!! Mi jeden z taty lekarzy zaproponował kupić tacie książkę o tytule : Potęga podświadomości. Zrobiłam to natychmiast po wyjściu od lekarza (tata nie lubi czytać,jednak przekonałam go) Jeżeli Twój tatuś lub ktoś z Was lubi czytać to polecam !!!!!!!! Książka nie gruba ,lekko pisana.... Opisuje ja człowiek powinien podejść do wielu sytuacji życiowych i w jaki sposób to pomaga .... NAPRAWDĘ POLECAM !!!
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
ilka_wanilka, Musi sie udac!!! Trzeba sie duzo modlic a sily beda u Tatusia...Kazdy z nas inna droge przechodzi...Mam nadzieje ze u naszych Tatusiow bedzie dobrze jeszcze dlugo i dlugo;-))) Buziaki Usciski dla Tatusia
_________________ Kocham Cię Tatulo !!! Ty Tylko Go poprowadz,Tobie powierza swa droge..Panie moj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum