1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Interpretacja badania histopatologicznego
Autor Wiadomość
Agnieszka206 


Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 8
Skąd: dolnośląskie
Pomogła: 1 raz

 #1  Wysłany: 2010-10-14, 13:16  Interpretacja badania histopatologicznego


Proszę o pilne przetłumaczenie wyniku:
AdI Infiltratio adenocarcinomatosae
AdII Metastases adenocarcinomatosae
i ewentualne rokowania.
Z góry dziękuję

[ Dodano: 2010-10-14, 15:21 ]
Witam raz jeszcze,
czytając różne stony doszłam do takich wniosków (niestety nie znam łaciny)
1. gruczolakorak z naciekami
2.gruczolakorak przerzut nowotworowy
forma złośliwa. Nie wiem czy dobrze to odczytałam.
Jeszcze rak proszę o pomoc
Pozdrawiam
Aga
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #2  Wysłany: 2010-10-14, 21:20  


Agnieszko
Dobrze odczytałaś.
1. Infiltratio ... to nacieki gruczolakoraka
2. Meta.. to przerzuty gruczolakoraka

Rozumiem, że to wyniki histopatologiczne po operacji? a owe meta pochodzą z węzłow chłonnych?
Rokowania... hmm, napisałaś tak mało, że nic z tego nie da się wyrokować, poza tym, że to nowotwór złośliwy. Nie podałaś nawet jego stopnia złosliwości (G 1- G3).
MOże wpiszesz jakieś szczegóły oraz wyniki badań?
Tak trudno cokolwiek odpisywać, bo nie ma żadnych danych oprócz adenocarciroma.
Na marginesie u nas też jest gruczolakorak:(

pozdrawiam cieplutko
_________________
Katarzynka36
 
 
Agnieszka206 


Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 8
Skąd: dolnośląskie
Pomogła: 1 raz

 #3  Wysłany: 2010-10-16, 18:05  


Witam! Dziękuję za odpowiedź.
Na wyniku nie ma podanych żadnych grup, sama się zdziwiłam. Byłam z wynikiem dzisiaj u onkologa, który rozłożył ręce i powiedział, że z przedstawionych dokumentów nie wynika lokalizacja czy to np wątroba, woreczek żółciowy itd. Kazano mi wziąć protokół operacji i skierować się do poradni paliatywnej, bo jest bardzo duża żółtaczka która jest przeciwwskazaniem do ewentualnego leczenia.
Te wyniki o których piszę dotyczą mojej babci, która jeszcze o niczym nie wie, jest zupełnie nieodporna psychicznie, a do tego nie może dojść do siebie po otwarciu.
Otworzono ją, bo groziło jej ponoć pęknięcie woreczka, ale nie poinformowano nas, że spodziewają się raka. Pytaliśmy lekarza czy nie spodziewają się raka, czy nie było by dobrze zrobić najpierw tomograf lub inne badania przed operacją, powiedział nam ordynator, że nie ma takiej potrzeby. Babcia wyraziła zgodę na operację. Ja dopiero od 2 dni gromadzę wiedzę i niewiele jeszcze wiem We czwartek otrzymałam wynik).
Nie mogę sobie darować że nie uparłam się przy tych badaniach.
przykro mi że u Ciebie też jest tak źle. Nie wiem czy dotyczy to Ciebie czy Twojej rodziny, ale bardzo Ci współczuję. Próbuję zrobić wszystko aby walczyć o każdy tydzień, miesiąc ile się da.
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź, radę co robić. W kolejnej wiadomości podam wyniki z krwi i moczu, oprócz usg z którego nic nie wynika nie mamy innych badań.

Pozdrawiam i wszystkiego dobrego
Aga

[ Dodano: 2010-10-17, 10:36 ]
To są ostatnie wyniki:
bilirubina całkowita 29.0 mg/dl;
glukoza 126 mg/dl; mocznik 52 mg/dl kreatynina 1.0 mg/dl; sód 134.5 mmol/l; potas 4.55 mmol; chlorki 102 mmol/l
WBC 12.04 TYS/UL; RBC 3.44 MLN/UL; HGB 10.7 G/DL HCT 32%; MCV 93 FL; MCH 31.1 PG
MCHC 33.4 G/DL; RDW-SD 62.5 FL; RDW-CV 19.4%; PLT 340 TYS/UL; PDW 12.3 FL; MPV 10.2 FL; P-LCR 26,6
Aspat 22 U/l; Alat 199 u/l;
USG
Wątroba niepowiększona o jednorodnej echostrukturze. Pęcherzyk żółciowy zawiera drobne złogi. PŻW - 7mm. Trzustka, śledziona, nerka lewa sonograficznie bez zmian. Nerka prawa wielkości prawidłowej z torbielą 22 mm. (22.09.10)
USG
Wątroba o wzmożonej jednorodnej echostrukturze. Pęcherzyk żółciowy o ścianie grubości do 4mm, zawiera liczne złogi. Drogi żółciowe poszerzone. Obie nerki, śledziona sonograficznie bez zmian. (27.09.10)

W wypisie ze szpitala rozpoznanie guz wnęki wątroby.

Nie mamy już innych badań.

Babcia po zabiegu (29.09) jest bardzo słaba, potrafi samodzielnie przejść 10-15 metrów parę razy na dobę. Wczoraj po raz pierwszy od wyjścia ze szpitala (12.10) dostała b.ślinych bóli w dole brzucha.
Tak jak pisałam w poprzedniej wiadomości onkolog ze względu na silną żółtaczkę i osłabienie, nie widzi na chwilę obecną możliwości leczenia. Skierowano na do poradni paliatywnej.

Nie zalecono nawet leczenia tej żółtaczki. Skonsultuję się jeszcze z lekarzem wewnętrznym i chirurgiem onkologiem.

Czy możecie doradzić jakie badania powinniśmy wykonać, co jeszcze zrobić?

Bardzo proszę o pomoc.
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2010-10-20, 22:09  


Agnieszko,

Na podstawie Twoich informacji można tylko w przybliżeniu domniemywać, że stan Twojej babci jest bardzo poważny, a choroba zaawansowana.
Wynika to - pośrednio - z braku zaleceń lekarza do podjęcia leczenia innego niż paliatywne.
Nie wiemy, jakie jest dokładne zaawansowanie choroby, jak rozległe są przerzuty, o których mowa w wynikach histopatologii.
Przypuszczam jednak, że skoro tak wypowiedział się lekarz, który badał babcię i widział jej wszystkie wyniki, to zapewne racja jest po jego stronie:
mamy do czynienia z przerzutami, jak przetłumaczyła to Katarzynka, a najprawdopodobniej są to przerzuty do narządów odległych (nie tylko do węzłów chłonnych), co świadczy o najwyższym stadium zaawansowania choroby.

Aby możliwe było leczenie radykalne, konieczne musiałoby być przeprowadzenie operacji usunięcia guza i wszystkich przynajmniej makroskopowo widocznych komórek / ognisk nowotworowych (obecność przerzutów odległych czyni to praktycznie niewykonalnym). Ponadto konieczna byłaby terapia uzupełniająca - co najmniej kilka sesji chemioterapii - w celu unieszkodliwienia ewentualnych pozostałych komórek nowotworowych.
Możliwe, że leczenie trzeba by jeszcze uzupełniać, a to wszystko są zabiegi poważnie obciążające organizm.
Tylko takie leczenie, i to zastosowane w odpowiednim stadium choroby, pozwala mówić o realnych szansach na wyleczenie.
Z Twoich słów wynika iż najprawdopodobniej nie jest to już możliwe.

Podjęcie leczenia paliatywnego i zapewnienie babci odpowiedniej fachowej opieki jest teraz rzeczą najważniejszą.
Uważam, że powinnaś zwrócić się o poradę i pomoc do hospicjum, gdzie otrzymasz najlepsze dla Waszej sytuacji wsparcie i pomoc.

Oczywiście konsultacja z lekarzami internistą i onkologiem - jak najbardziej,
i życzę Ci, aby mieli dla Ciebie jak najlepsze wiadomości.

Jest mi bardzo przykro, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Agnieszka206 


Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 8
Skąd: dolnośląskie
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2010-11-04, 12:24  


Witam serdecznie,

chiałabym wszystkim gorąco podziękować za pomoc.

21 października trafiliśmy do Wojskowego Szpitala Klinicznego, gdzie babcia przeszła udrożnienie dróg żółciowych drogą endoskopową, udało się, lecz wykazało krwawienie z dróg żółciowych trwające już od kilku dni. Krwawienie po 2 dniach udało się zastopować. Niestety bilirubina poszła w górę i po kilku dniach babcia wpadła w śpiączkę wątrobową z której już się nie wybudziła. Po 3 dniowej agoni zmarła 29 października.

Dziękuję i pozdrawiam Agnieszka

Ps. Teraz rozpoczyna się diagnozowanie mojej osoby
 
 
Lena W. 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 423
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 51 razy

 #6  Wysłany: 2010-11-04, 14:31  


Agnieszka206, wyrazy wspolczucia
_________________
Resurgam!
 
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #7  Wysłany: 2010-11-04, 18:12  


Agnieszka206, przyjmij kondolencje.
[*]
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
Agnieszka206 


Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 8
Skąd: dolnośląskie
Pomogła: 1 raz

 #8  Wysłany: 2010-11-05, 10:17  


Dziękuję wszystkim za kondolencje.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group