1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz głowy trzustki z naciekiem na żyłę wątrobową
Autor Wiadomość
colorzzz 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2012-03-20, 03:17  Guz głowy trzustki z naciekiem na żyłę wątrobową


[post wydzielony z tego wątku]
hej! Ciężko mi się witać z Wami w takich warunkach, ale niestety muszę :( Moja babcia została we wrześniu skierowana na operację do szpitala w Łodzi podczas której miał zostać usunięty guz głowy trzustki. Niestety nie udało się bo guz naciekał na żyłę wątrobową. Wyniki biopsji dały nam nadzieję. Lekarz z którym rozmawialiśmy stwierdził, że to "prawdziwy medyczny cud" bo pomimo rozmiarów guza nie jest on złośliwy. Dał nam nadzieję. Operację przeprowadzała wielka szycha jeżeli chodzi o choroby trzustki. Co miesiąc jeździłam z babcią na badania kontrolne podczas których powtarzano nam, że obejście działa, operacja była doskonała, a babcia sobie może z guzem żyć.

Wierzyłam do lutego tego roku. Babcia zaczęła tracić kontakt z rzeczywistością, tracić przytomność podczas drogi do toalety i załatwiać swoje potrzeby na metr przed łazienką.
Teraz ma przerzuty do wątroby, kości i układu oddechowego.
Chciałabym podziękować całej ekipie szpitala im Barlickiego!
I Panu Profesorowi za to, że podczas ostatniej wizyty za którą zabulił 140 zł wytłumaczył nam tylko działanie leków i umył ręce.
Mam nadzieję, że jego studenci wykażą się większą inicjatywą niż on sam i wezmą się za przypadki, o które warto walczyć, ale które nie zawsze gwarantują podwyższenie statystyk.
Tyle ode mnie, pozdrawiam fanów! bo ciężko mi po raz kolejny napisać profesora, jest niegodny tego tytułu.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-03-20, 08:12 ]
Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-03-20, 09:18 ]
Nazwisko lekarza zostaje ukryte.
Publikowanie uwag krytycznych anonimowo (bez podania własnych danych osobowych) jest sprzeczne z Regulaminem Forum (cz. II pkt 15).
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #2  Wysłany: 2012-03-20, 08:30  


colorzzz napisał/a:
Wyniki biopsji dały nam nadzieję

Macie ten wynik, wpisz go tutaj..
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #3  Wysłany: 2012-03-20, 09:22  


colorzzz napisał/a:
Niestety nie udało się bo guz naciekał na żyłę wątrobową.

Naciekanie tkanek narządów sąsiadujących samo w sobie oznacza złośliwość. Guzy łagodne rosną rozprężająco a nie naciekająco.

colorzzz napisał/a:
Wyniki biopsji dały nam nadzieję.

Wyniki biopsji bywają fałszywie ujemne (nie zawsze udaje się trafić igłą w żywą tkankę nowotworową) i nie są w takim wypadku podstawą do postawienia diagnozy (jeśli badania obrazowe i stan kliniczny sugerują, iż może być to nowotwór złośliwy).

colorzzz napisał/a:
Operację przeprowadzała wielka szycha jeżeli chodzi o choroby trzustki czyli profesor S.

Wiążący jest wynik badania histopatologicznego materiału pooperacyjnego. I o dokładne przytoczenie tego wyniku poprosimy.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
grażka 


Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 170
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #4  Wysłany: 2012-03-20, 13:50  


jaka szkoda, że nie szukałaś odpowiedzi na takich forach jak ten. My, bliscy chorych mamy tyle do zaoferowania, wiemy dużo na temat współpracy z lekarzami, jak wygląda wsparcie z ich strony. Jak się weźmie sprawę w swoje ręce to jest przynajmniej nadzieja na uratowanie człowieka. Pamiętaj - nigdy nie jest za późno. Pozdrawiam
 
miruna 



Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 71
Pomógł: 4 razy

 #5  Wysłany: 2012-03-20, 17:31  


Do colorzzz
To zależy od człowieka - tytuły naukowe nie nauczą człowieczeństwa. Nikt nie jest nieśmiertelny także nawet profesor powinien pamiętać, że historia kołem się toczy. Oczywiście nikomu nie życzę źle. Pozdrawiam Ciebie i Twoją Babcię.
 
colorzzz 


Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 2

 #6  Wysłany: 2012-03-24, 01:51  


Hej! dziękuję za słowa otuchy i pytania, które miały pomóc w leczeniu. Ale niestety dziś babcia odeszła. Wszystkim walczącym z nowotworem życzę powodzenia i 3mam za Was kciuki.
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #7  Wysłany: 2012-03-24, 20:17  


wyrazy współczucia ::rose::
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #8  Wysłany: 2012-03-24, 21:17  


::rose::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group