Gimaly, a jak myślałeś, że żona zareaguje???
Przecież ona Ciebie Kocha. I przysięgaliście sobie przecież:
..."w zdrowiu i w chorobie...", no nie??????
Bądź spokojny i myśl pozytywnie
. Masz przed sobą ciężką walkę, przez którą przejdziecie RAZEM i WYGRACIE, jestem tego pewna
Pozdrawiam i trzymam za Was to, czego nigdy za wiele czyli