Cześć,
Mam na imię Kamil i szukam....sam nie wiem. Informacji? pomocy? najpewniej po prostu wsparcia...
Ale wracając do tematu.
Mój ojciec (53 lata) od jakiegoś czasu miał guzek pod skórą nad prawą piersią. Z podejrzeniem powiększonego węzła chłonnego udał się do chirurga gdzie guzek został wycięty ( 3 x 4 cm) oraz wysłany do analizy. W tym tyg przyszedł wynik.
Guz utworzony z komórek wrzecionowatych wykazujących wzmożoną aktywność mitotyczną (IM=14/10 DPW )
Badania Immunohistochemiczne :
SMA ( +)
CK (-)
S-100(-)
CD34 (-)
ERG ( -)
Desmina(-)
Ki67 (+)->około 50%
Aktyna (+)
Caldesmar (+)
Obraz mikroskopowy odpowiada rozpoznaniu:
leiomyosarcoma, G2, Mięsakomieśniak Gładkokomórkowy.
Dzisiaj ojciec był w Klinice Onkologicznej w Gliwicach. Wzieli ponownie Guz do badań ( ten sam) , zrobili RTG klatki + Pobrali krew i kazali wrócić za 2 tyg.
NIe mam pojęcia Co robić, 2 tyg czekać na co ? skoro stwierdzili raka czemu nie zaczęli leczenia ? zawsze tak to wygląda ? co oznaczają te + przy markerach ? czym się różnią ?
Czego sie spodziewać ? Gdzie sie udać ? o co prosić ? na Co nalegać ?
POMOCY