Ból trzeba z pewnością opanować - jak tam wizyta w Poradni Leczenia Bólu?
To, że ma słabe nogi czy często się przewraca, potyka może wynika z kilku rzeczy - możliwych przerzutów do mózgu, działania Tramalu (niektórzy reagują na niego bardzo mocno) lub też ogólnego osłabienia organizmu spowodowanego chorobą.
Najważniejsze w tym momencie jest skontaktowanie się z Poradnią Leczenia Bólu bądź hospicjum - sami nie opanujecie bólu, który - co prawdopodobne - będzie się nasilał. A przecież nikt nie chce, żeby tata cierpiał.
Właśnie się dowiedziałam, ze u nas w Człuchowie zlikwidowano Poradnię Leczenia Bólu. Hospicjum jest tylko stacjonarne. Najbliższa Poradnia Leczenia Bólu jest w Chojnicach i Trzeba się tam rejestrować telefonicznie. Swoją drogą ciekawe ile się czeka. Lekarz rodzinny przepisał tacie silniejszy Tramal, który ma działać dłużej. Tak mi powiedziała mama. Tata ma zamiar jak najszybciej zrobić nowe TK i udac sie z nim do onkologa. Mówi , ze na pewno dostanie dalej chemię. Boję się, ze sie załamie jeśli usłyszy jakies złe wieści. Ale moze jeszcze żeczywiście jest szansa na jakiś cykl chemii?
Wzystko cały czas pod górkę. Czy nic nie moze się po prostu udać?
[ Dodano: 2011-01-25, 13:11 ]
dziękuję ci kubanetko, może to pomoże:)
Przepraszam, ale nie do końca to miałam napisać :(
Tata otrzymał furosemid, bo było podejrzenie infekcji, mało siusiał, a cały czas czuł pełny pecherz.
Ale w ogóle, od jakiś trzech miesiący codziennie przyjmuje jedną tablętkę na oddawanie moczu, tzn taką , która pobudza organizm do wydalania moczu.
Nie pamietam nazwy, napewno na receptę napewno coś na F.
le w ogóle, od jakiś trzech miesiący codziennie przyjmuje jedną tablętkę na oddawanie moczu, tzn taką , która pobudza organizm do wydalania moczu.
Nie pamietam nazwy, napewno na receptę napewno coś na F.
a może Furagin - Furaginum, lub Furosemid - prep. Furosemidum
Mój mąż miał zawsze podawany podczas w2lewu chemicznego Furosemid,oraz w tabletkach, które zażywał po dojechaniu do domciu... .Teresa
_________________ Życie - to jeszcze raz móc odetchnąć. Reszta nic nie znaczy.
Pozdrawiam - Teresa
Tatuś już po TK. Jutro wyniki i onkolog. Strach się bać...
Najgorsze jest to, że w Chojnicach też nie ma Poradni Leczenia Bólu. Zlikwidowali. Najbliższa w Bydgoszczy. Ręce mi opadły. Nie wiem co robić. Zobaczymy co powie onkolog.
Ta nasza służba zdrowia to jakaś czarna dziura, nic nie ma , wszystko likwidują, pacjent zostaje sam sobie. U nas zlikwidowali centrum cukrzycowe, ludzie są w szoku, bo zwykły internista nie może im przepisać insuliny. I tak jest ze wszystkim. Trzeba dużo zdrowia, żeby się u nas leczyć, czego życzę i Tobie i Twojemy Tacie. Pozdrawiam
Właśnie rozmawiałam z tatusiem przez telefon. Pytałam jak się czuje, a on mówi, że żle. Bardzo go boli, szczególnie z tyłu pod łopatką. Tramal (200 w tabletkach) ma brac tylko 2 razy dziennie, tak kazał lekarz. Mówię mu, tatusiu, aby do jutra, jutro onkolog na pewno coś zaradzi. Był taki jakis smutny przez ten telefon, słaby, cichy. Serce mam w kawałkach
No i mam pytanie, czy jak go tak bardzo boli, może wziąsć tego Tramalu więcej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum