1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór lewego płuca u mamy -proszę o porade
Autor Wiadomość
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #1  Wysłany: 2014-07-17, 14:32  Nowotwór lewego płuca u mamy -proszę o porade


Witam
Jestem pierwszy raz na tym forum. Jeszcze tydzień temu nie myślałem, że kiedykolwiek zawitam na tego typu stronę. No ale co zrobić. Stało się.

We wtorek u mojej mamy wykryto nowotwór lewego płuca. Nie znam zbyt wielu szczegółów wyników badań. Wiem natomiast, że guz ma wymiary ok. 3*3 cm i jest położony w takim miejscu, że za pomocą bronchoskopii nie było możliwości dojścia do guza. Tam gdzie udało sie dotrzeć nie wykryto zmian nowotworowych. Badania krwi są w normie, USG brzucha nic nie wykazało, tomografia głowy też nie. Dodam jeszcze, że jedynym objawem, że coś jest nie w porządku jest pochrząkiwanie od czasu do czasu.
Żadne inne oznaki raka płuca nie występują.

Zlecono mojej mamie badania PET. Jeżeli wynik nie wykaże przerzutów będzie operacja. Zastanawia mnie jednak fakt, że lekarka oznajmiła, iż operacja odbyła by sie bez wcześniejszego pobrania wycinka guza, czyli bez biopsji.

Moje pytania brzmią:
-czy możliwa jest operacja bez wcześniejszej wiedzy z jakiego typu nowotworem ma się do czynienia?
- czy guz o wymiarach 3*3 cm jest już dużym guzem?
- czy jakiekolwiek małe ogniska przerzutowe dyskwalifikują pacjenta do operacji?
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #2  Wysłany: 2014-07-17, 15:20  


sigvald napisał/a:
-czy możliwa jest operacja bez wcześniejszej wiedzy z jakiego typu nowotworem ma się do czynienia?

Nie.
sigvald napisał/a:
- czy jakiekolwiek małe ogniska przerzutowe dyskwalifikują pacjenta do operacji?

Tak.
 
sloneczko11 


Dołączyła: 01 Lip 2014
Posty: 88
Pomogła: 4 razy

 #3  Wysłany: 2014-07-17, 15:23  odpowiedż


Witam.
Pisze jak było w moim wypadku. Jestem 2 miesiace po operacji guza pluca prawego. Bronchoskopia nie wykazala zadnych zmian. Obecnosc guza bez przurzutów, potwierdzila TK klatki. Nikt mi nie robił żadnych wycinkow, badan Histopat. Tarakochirurg podjął decyzje o operacji -wycięcie gornego płata. Dopiero po operacji otrzymałam wynik Histopat. ktory własciwie potwierdził informacje zawarte w moim wypisie ze szpitala.
pozdrawiam
 
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #4  Wysłany: 2014-07-17, 16:15  


sloneczko 11 dziękuje za odpowiedź :)
Możesz powiedzieć jak dużego miałaś guza?
Jak zniosłaś operacje, jak długo po operacji czułaś się już w miarę dobrze?
Czy po operacji masz jakieś dodatkowe leczenie typu chemioterapia lub naświetlanie?
Czy przed operacją miałaś badanie PET?
Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2014-07-17, 16:17  


sigvald napisał/a:
-czy możliwa jest operacja bez wcześniejszej wiedzy z jakiego typu nowotworem ma się do czynienia?

Może tak, nie powinno się jej wykonywać i jeśli jest opcja wykonania np. biopsji, to zwykle takową się zaleca. ALE jeśli np. w PET wychodzi pojedyncza, jedna zmiana, bez powiększonych węzłów i zmian w innych narządach, to można się pokusić o operację lekko w ciemno, zwykle wtedy w trakcie robiona jest tzw. Intra czyli śródoperacyjny histpat, który przed zamknięciem pacjenta daje info z czym mamy do czynienia i wówczas można na bieżąco poprowadzić dalej zabieg stosownie do diagnozy.

sigvald napisał/a:
czy guz o wymiarach 3*3 cm jest już dużym guzem?

Nie najmniejszy ale i nie największy.

sigvald napisał/a:
czy jakiekolwiek małe ogniska przerzutowe dyskwalifikują pacjenta do operacji?

Zależy gdzie, w jakiej ilości. Generalnie medycyna to nie matematyka, nie da się tak prosto że jak A to B - jest między nimi wiele zmiennych które trzeba brać pod uwagę.
_________________
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #6  Wysłany: 2014-07-17, 16:44  


Sigvald,
jak tylko będzie taka możliwość, zamieść wynik badania obrazowego klatki piersiowej, a potem wszystkie wyniki badań zamieszczaj w wątku na bieżąco.
 
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #7  Wysłany: 2014-07-17, 17:09  


Dziękuje wszystkim za porade i pomoc.
Jutro ma być wypis ze szpitala ,więc pewnie będe wiedział więcej i zamieszcze co dostanę :)
Co do tej Intry, czyli śródoperacyjnego histpatu.Teraz sobie przypominam ,że lekarka mowiła że coś takiego będzie robione, ale byłem tak zszokowany diagnozą, że wiele z tego co mówiła nie pamiętam.
sloneczko 11.,a czy miałaś po operacji chemie albo naświetlania?
Zycze Ci żeby badania kontrolne były jak najlepsze
pozdrawiam
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #8  Wysłany: 2014-07-17, 17:13  


sigvald napisał/a:
sloneczko 11.,a czy miałaś po operacji chemie albo naświetlania?

sigvald, http://www.forum-onkologi...-vt10104,15.htm tu możesz poczytać o przebiegu leczenia Słoneczka/ alaslepa
Każdy wątek dotyczy jednego pacjenta i tego się trzymajmy.
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #9  Wysłany: 2014-07-20, 09:34  


Witam
Chciałbym zamieścić wyniki badań mojej mamy i poprosić o interpretacje.

Mam też następujące pytania:
-czy na podstawie powyższych badań można stwierdzić w 100% ze to rak?
-czy położenie guza obwodowo w segmentach 8, 9 daje większe nadzieje na wyleczenie?
-czy spikularne obrysy biegnące do opłucnej mówią coś więcej o rodzaju guza?
-jakie ogólnie jest rokowanie na podstawie ww. badań?

Dodam jeszcze, że mama ma mieć we wtorek badanie PET pod kątem przeprowadzenia operacji

Z góry dziękuje za odpowiedzi









01.jpg
1
Pobierz Plik ściągnięto 3447 raz(y) 851,44 KB

02.jpg
2
Pobierz Plik ściągnięto 3135 raz(y) 832,06 KB

03.jpg
3
Pobierz Plik ściągnięto 3153 raz(y) 352,55 KB

04.jpg
wyniki
Pobierz Plik ściągnięto 3204 raz(y) 372,13 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2014-07-20, 17:28  


sigvald napisał/a:
czy na podstawie powyższych badań można stwierdzić w 100% ze to rak?

Nie.

sigvald napisał/a:
czy położenie guza obwodowo w segmentach 8, 9 daje większe nadzieje na wyleczenie?

Położenie guza nie ma prostego przełożenia na rokowania, jeśli mamy na myśli różnicę między guzem położonym centralnie a obwodowo.

sigvald napisał/a:
czy spikularne obrysy biegnące do opłucnej mówią coś więcej o rodzaju guza?

Tzn. jakiego rodzaju jest to np. nowotwór? Nie.
Aczkolwiek zmiany nowotworowe często mają właśnie takie spikularne obrysy.

sigvald napisał/a:
jakie ogólnie jest rokowanie na podstawie ww. badań?

O rokowaniach można mówić wtedy, gdy ma się diagnozę - tej brak.

Na pewno więcej wyjaśni PET.
_________________
 
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #11  Wysłany: 2014-07-29, 16:52  1


Witam
Chciałbym prosić o interpretacje wyniku badania PET-TK mojej mamy. Ogólnie podobno jest nie najgorzej tzn. guz jest operacyjny.
Zastanawiają mnie uwagi na dole badania tzn.
SUV max.
-łuk aorty 3,4
-prawy płat wątroby 4,4
Czy to może oznaczać ognisko nowotworu?
Czy SUV max. 9.0 guza oznacza nowotwór?
Czy po tej wartości można ewentualnie stwierdzić rodzaj nowotworu i jego złośliwość?

Z gory dziekuje za odpowiedzi



111.jpg
1
Pobierz Plik ściągnięto 2999 raz(y) 711,76 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2014-07-29, 17:12  


sigvald napisał/a:
SUV max.
-łuk aorty 3,4
-prawy płat wątroby 4,4

Jest napisane, że to są poziomy referencyjne. Referencyjność to punkt odniesienia. Nie są to zmiany nowotworowe.

sigvald napisał/a:
Czy SUV max. 9.0 guza oznacza nowotwór?

Tak jak opisano we wnioskach: oznacza zmianę podejrzaną o bycie zmianą nowotworową.

sigvald napisał/a:
Czy po tej wartości można ewentualnie stwierdzić rodzaj nowotworu i jego złośliwość?

Rodzaj histologiczny i stopień złośliwości można określić tylko na podstawie badania tkanki, czyli bad. histopatologicznego.
_________________
 
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #13  Wysłany: 2014-08-25, 12:22  


Witam
Moja mama jest po operacji lobektomii dolnej lewej z limfadnektomią.
Rozpoznanie: D38.1-guz płuca lewego, c T2aN0M0 st 1B - tak jest napisane na wypisie ze szpitala
Wyniku histopatologicznego jeszcze nie ma.
-Czy na podstawie takiego rozpoznania można zakładać już jakieś dalsze leczenie tzn. czy będzie chemia,albo naświetlania lub jeszcze coś innego?
-Jakie są rokowania przy takim zaawansowaniu choroby?
-Co to jest limfadnektomia?
Mam jeszcze pytanie takie:
Czt na forum DSS można znaleźć gdzieś dział o tematyce operacji guzów płuca?funkcjonowania po operacji,rehabilitacji itp.

Dziękuje z góry za odpowiedzi
Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2014-08-25, 16:31  


sigvald napisał/a:
Czy na podstawie takiego rozpoznania można zakładać już jakieś dalsze leczenie tzn. czy będzie chemia,albo naświetlania lub jeszcze coś innego?

Nie do końca, bo nie znamy rodzaju nowotworu. Ten będzie znany wraz z histpatem.

sigvald napisał/a:
Jakie są rokowania przy takim zaawansowaniu choroby?

Jw.

sigvald napisał/a:
Co to jest limfadnektomia?

Usunięcie węzłów chłonnych.

sigvald napisał/a:
Czt na forum DSS można znaleźć gdzieś dział o tematyce operacji guzów płuca?funkcjonowania po operacji,rehabilitacji itp.

Nie. Skorzystaj z forumowej wyszukiwarki, poprzeglądaj wątki pacjentów po operacjach, jest tego sporo.
_________________
 
sigvald 


Dołączył: 17 Lip 2014
Posty: 31

 #15  Wysłany: 2014-08-27, 12:02  a


Witam
Zamieszczam wyniki badania patomorfologicznego mojej mamy.
Bardzo bym prosił o w miarę możliwości jak najbardziej wyczerpujący komentarz tzn. jaki to rodzaj raka, jakie są rokowania, jakie może być dalsze leczenie?
Czy to ze zajęty był jeden węzęł chlonny bardzo pogarsza sprawe?
Czy jest to resekcja doszczętna?
Co oznacza Brak cech angioinwazji?
Co to oznacza, że martwica zajmuje 20% powierzchni guza?

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi



uuuuu.jpg
1
Pobierz Plik ściągnięto 2599 raz(y) 535,4 KB

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group