[Spero]

Dzień dobry,

Dzisiaj dołączyłam do grona zainteresowanych rakiem tarczycy - mojej Mamie (lat 63) właśnie wycięto całą tarczycę.

W karcie histop. wyczytałam :
"Carcinoma male differentiatum lobi dextri glandulae thyroidae.
Utkanie raka o budowie przeważająco wyspowej i litej, z ogniskowym tworzeniem struktur pęcherzykowych z obecnością obszarów martwicy.
Naciek raka nie przekracza torebki tarczycy.
Komórki raka nie wykazują ekspresji kalcytoniny.
Aktywność proliferacyjna mierzona ekspresją antygenu Ki67 wynosi 30%.
pT3"

Kolejny etap - radiojodoterpia w Gliwicach.

Czytając wpisy na tym forum, ucieszyłam się, że trafiła właśnie do tego ośrodka.
Wizytę ma wyznaczoną dopiero na koniec września, dlatego mam ogromną prośbę o interpretację w/w do forumowiczów/lekarzy, którym ta diagnoza coś mówi.

Na forum znalazłam wpis mamanel: cytat:
"Raka pęcherzykowego klasycznie dzieli się na postać z minimalną inwazją, dobrze rokującą i wysoce (szeroko) inwazyjną gorzej rokującą. Inne odmiany raka pęcherzykowego rak oksyfilny i od niedawna wyróżniany w grupie raków pęcherzykowych rak niskozróżnicowany wiążą się z gorszym rokowaniem. Rak wyspowy stanowi odrębny typ nowotworu złośliwego tarczycy pochodzenia nabłonkowego, o poważnym rokowaniu. Odmiany te często nie wychwytują jodu promieniotwórczego. "

Czy odmiana raka, którą wykryto u Mamy to rak wyspowy niskozróżnicowany? Co oznacza "poważne" rokowanie - dobre czy złe?

W innym miejscu na forum:
W ostatnich latach wyodrębniono podgrupę raków niskozróżnicowanych (tzw. poorly differentiated),
wywodzących się z raków wysokozróżnicowanych, które częściowo zatraciły zróżnicowanie komórki.
Do grupy tej należy głównie podtyp wyspowy, zdecydowanie gorzej rokujący niż klasyczne raki wysokozróżnicowane
W przedstawionym materiale przeżycia 10-letnie w grupach chorych z rakami wysokokomórkowym i wysepkowym wyniosły odpowiednio 52% oraz 57%.

Co oznacza te 52% - czy po 10 latach połowa pacjentów z tym rakiem już nie żyje?

Będę cierpliwie czekać na Wasze odpowiedzi lub jeżeli powieliłam temat - wskazanie mi forum/linku gdzie znajdę więcej informacji.

Wszystkich gorąco pozdrawiam.

[Richelieu]

Spero napisał/a:

Czy odmiana raka, którą wykryto u Mamy to rak wyspowy niskozróżnicowany?

Wynik badania histopatologicznego mówi o stwierdzeniu raka niskozróżnicowanego, czyli wysoce złośliwego (G3).
Natomiast typ utkania raka jest mieszany:
"Utkanie raka o budowie przeważająco wyspowej i litej, z ogniskowym tworzeniem struktur pęcherzykowych"

Spero napisał/a:

Co oznacza "poważne" rokowanie - dobre czy złe? [...] Co oznacza te 52% - czy po 10 latach połowa pacjentów z tym rakiem już nie żyje?

Tak jak napisałaś: po 10 latach od postawienia diagnozy i podjęcia leczenia z grupy tych pacjentów przeżył podany odsetek.
Pozostali (odpowiednio: 48% oraz 43%) zmarli w czasie tych 10 lat leczenia.

"Rokowanie poważne" oznacza, że wynik leczenia jest niepewny i należy poważnie liczyć się z możliwością niepowodzenia leczenia,
chociaż nie jest to sytuacja tak zła jak "rokowanie złe", dla którego szanse wyleczenia są małe lub bardzo małe.

[Spero]

Dzień dobry,
Bardzo Panu dziękuję za szybką odpowiedź.
W diagnozie napisano również: "Naciek raka nie przekracza torebki tarczycy" Uczepiłam się tego zdania mając nadzieję, że rak ograniczył pole działania tylko do tarczycy. Jednak od razu nasuwa się kolejne pytanie: czy ten typ raka zawsze daje przerzuty i kwestią czasu jest kiedy..?
I dalej w diagnozie : "Komórki raka nie wykazują ekspresji kalcytoniny.
Aktywność proliferacyjna mierzona ekspresją antygenu Ki67 wynosi 30%. pT3" Co to znaczy..?
Przepraszam z góry, jeżeli moje pytania są naiwne, ale do tej pory nie miałam styczności z tą chorobą, i jestem kompletnym laikiem...

[Richelieu]

Spero napisał/a:

W diagnozie napisano również: "Naciek raka nie przekracza torebki tarczycy" Uczepiłam się tego zdania mając nadzieję, że rak ograniczył pole działania tylko do tarczycy. Jednak od razu nasuwa się kolejne pytanie: czy ten typ raka zawsze daje przerzuty i kwestią czasu jest kiedy..?

Naciek jest ograniczony do torebki tarczycy, co przekłada się na guz o cesze T3, jak napisano w wyniku
(porównaj klasyfikację zaawansowania raka tarczycy).
Ten rak, jak każdy nowotwór złośliwy, daje przerzuty. Ale pojawienie się przerzutów następuje po pewnym czasie od powstania guza pierwotnego.
Dotychczas podane przez Ciebie wyniki nie podają informacji na temat obecności ewentualnych przerzutów,
nie zawierają też cech które mogłyby nasuwać podejrzenie ich występowania (np. powiększone węzły chłonne).
Jest możliwe, że nawet jeszcze do lokalnych przerzutów nie doszło, ale to musi być przedmiotem oceny przez lekarza.

Spero napisał/a:

I dalej w diagnozie : "Komórki raka nie wykazują ekspresji kalcytoniny. Aktywność proliferacyjna mierzona ekspresją antygenu Ki67 wynosi 30%. pT3" Co to znaczy..?

Precyzuje to szczegółowy profil immunohistochemiczny tego nowotworu, mogący służyć doborze odpowiedniego leczenia,
(o kalcytoninie zobacz np. to opracowanie (str. 188)),
oraz wiąże się z jego stopniem złośliwości.

[Spero]

Wielkie dzięki!
Choroba Mamy spadła na nas jak grom - Mama zalicza się do tzw. uświadomionych emerytek, pilnowała corocznych badań, nigdy nie leczyła się przewlekle, poza "TYM" jest okazem zdrowia...Wierzę, że znajdzie się w grupie żyjących wbrew diagnozie, statystykom, rokowaniom...
Dziękuję założycielom i administratorom tego forum - kopalnia informacji, doświadczeń i poczucie, że nie jest się osamotnionym w walce z potworem. Dziękuję

Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę DUŻO ZDROWIA

[kmis757]

Spero napisał/a:

Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę DUŻO ZDROWIA

- wiary i wytrwałości, jesteśmy z Wami