Nie pomogę w głównym temacie bo po prostu nie wiem. Mieszkam w UK, do Polski lecę po niedzieli spędzić ostatnie chwile z tatą. Jest pod opieką paliatywną w domu, mój dylemat jest inny, mianowicie ja najchętniej bym tatę tu przywiozła, aby tu w Anglii został pochowany, choć wiem, że to by było wbrew jego woli. No ale co robić w sytuacji gdy po odejściu taty mamę będę chciała wziąść do siebie do Anglii, mama będzie tego chciała, jestem jedynaczką, więc ma tylko mnie. No i tu zaczynam się zastanawiać, czy nie lepiej byłoby sprowadzić tatę tutaj wbrew jego woli, po to aby mama mogła w każdej chwili odwiedzić jego grób...czy mój pomysł jest w ogóle możliwy do zrealizowania..?
Co do przetransportowania mamy do Polski to odradzam, w Polsce wszystko jest bajońsko drogie, pacjent nawet podczas pobytu w szpitalu musi sobie na własną rękę wykupować leki. Załatwianie darmowych pieluch to droga przez mękę, a pobyt w szpitalu to koszmar, przy biegunce pieluchy zmieniane max 2 x na dobę, w konsekwencji ciężkie odparzenia. Zakażenie bakterią e coli ( szczep szpitalny) w momencie spadku odporności po chemii.
Ja na Twoim miejscu pochowałabym mamę tutaj o ile planujesz tu zostać na stałe i w przyszłości sam tutaj być pochowanym. Ja uważam, że miejsce człowieka jest bardziej tam gdzie jego dzieci, a nie rodzeństwo czy zmarli przodkowie.
Trzymaj się cieplutko..