[absenteeism]

karol napisał/a:

Chodzi o kulturę wypowiedzi i szacunek do odmiennych poglądów, oraz do wiedzy drugiego człowieka . Niestety , tu na forum tego brakuje

Rozumiem, że chodzi Ci o moją wypowiedź? Byłabym wdzięczna za bezpośrednie kierowanie swoich pretensji, ale rozumiem, że na forum publicznym jest to ciekawsze.

Drogi Karolu, jako "osoba funkcyjna" czuję się zobligowana z racji stanowiska na Forum, ale przede wszystkim zobligowana moralnie do tępienia wszelkich sposobów wyłudzenia pieniędzy od chorych oraz ich rodzin przez różnego rodzaju osoby prywatne czy też firmy, którzy w sytuacji całkowitej bezradności spowodowanej ciężką chorobą podatni są na każde, nawet najbardziej irracjonalne i niedorzeczne wymysły naciągaczy. Stąd też moja odpowiedź na pytanie Anelii, w której jednocześnie zostało podkreślone, iż nie zabraniamy jej stosowania wspomnianego specyfiku, ale zdecydowanie odradzamy (co wynikało zresztą już z wcześniejszej dyskusji nt. Ovosanu).


Staramy się dbać o naszych użytkowników i ich rodziny, by skupili się przede wszystkim na tym, co realnie może im pomóc, na co istnieją naukowe dowody. Rozumiemy i Anelię, i każdą inną osobę, która stara się na wszelkie możliwe sposoby uratować bliską osobę, ale naszym celem nie jest wspieranie nieskutecznych metod leczenia - wręcz przeciwnie.

A właśnie, czy mógłbyś zalinkować te artykuły z pubmed.gov dot. Ovosanu? Chętnie się zapoznam.

Szanujemy wszystkie osoby tutaj, są to osoby autonomiczne, na których działania nie mamy wpływu. Co nie znaczy, że z góry i bez zastrzeżeń akceptujemy wszystkie ich poglądy - mówi o tym zresztą pkt. 9 cz. II Regulaminu Forum. Propagujemy TYLKO konwencjonalne leczenie onkologiczne.
Oczywiście nie oznacza to zamknięcia możliwości dyskusji - to właśnie czynimy w tym wątku i myślę, że powrót do właściwego jego tematu - stosowania Ovosanu - będzie bardziej na miejscu niż dywagacje o kulturze bądź jej braku.

Dyskusję na ten temat uważam z mojej strony za zakończoną.

[Anelia]

zapoznałam się z Państwa wypowiedziami,które jednak przeważają aby tego suplementu nie kupić Jednak ja w dalszym ciągu nie wiem co zrobić. Tak bardzo chciałoby się pomóc najbliższm,chociażby spróbować tym bardziej jeżeli znajduje się różne opinie na temat tego leku np.tutaj http://www.ofeminin.pl/do...iem-n62613.html prawie całkiem na dole strony.

[vioom]

M.H lat 61* - pacjent z rozpoznanym nowotworem wątroby** i licznymi przerzutami do płuc oraz nadnerczy. leczony Ovosanem*** od lutego bieżącego roku. W tej chwili w badaniu tomgoraficznym nie ma śladu po chorobie! Już w 2 miesiące Ovosan pokonał raka, który nie może być skutecznie leczony - to na prawdę działa!

* wpisać dowolne inicjały oraz fajny wiek
** wpisać dowolną nazwę, dowolnego preparatu (najlepiej ten, który sprzedajemy)
*** wpisać dowolną jednostkę chorobową, im gorzej poddająca się leczeniu tym lepiej

Równie dobrze takie ogłoszenie mogłoby brzmieć:

T.G lat 96 - zmarł w zeszły wtorek, na szczęście przed śmiercią podaliśmy mu Ovosan! W niecały tydzień otrzymaliśmy od niego telefon, który umieściliśmy w trumnie! T.G żyje i ma się dobrze. Ovosan dał nam to, czego medycyna nam dać nie potrafi! Możecie sprawdizć jego działanie w periodykach medycznych.

Tekst oczywiście ironiczny, bo jakże inaczej podchodzić do takich śmiesznych reklam w miejscu, gdzie ludzie walczą o życie swoich najbliższych. Zero honoru handlarze!

[Richelieu]

Anelia napisał/a:

różne opinie na temat tego leku np.tutaj http://www.ofeminin.pl/do...iem-n62613.html prawie całkiem na dole strony

Tylko zauważ, że te "różne opinie" posiadają też różną wagę autorytetów osób opinie te wygłaszających.
Co innego np. opinia zespołu klinicznego przeprowadzającego wieloletnie badanie działania tego preparatu,
a co innego wypowiedź osób publikujących swoje opinie w internecie pod nickiem np. "I.V. - kobieta, lat 41" albo "H.B. - kobieta, lat 53".

O, widzę, że Vioom ujął to ... hmmm ... bardziej obrazowo

[Anelia]

No cóż chyba macie racje. Dziękuje za podpowiedzi.

[Tigajvi]

absenteeism napisał/a:

Osobiście nie rozumiem wydawania ciężkich pieniędzy na rzecz, która nie pomoże w walce z nowotworem w żaden sposób. Nie dziwi mnie, że lekarka nie zna tego preparatu - po co zaprzątać sobie głowę tą masą g... na której masa naciągaczy zarabia kasę na chwytających się wszystkiego pacjentach i ich rodzinach. Nie jest to suplement przebadany jako element wspomagający w terapii nowotworowej, więc nikt nie odpowie czy tata może go brać i czy będą skutki uboczne. Każdy organizm reaguje inaczej na cytostatyki, a tym bardziej różne mogą być reakcje na ich połączenie z innymi substancjami. Ale skoro chcesz spróbować i za 400zł kupić trochę oleju i jajek, to przecież Ci nie zabronimy. Stanowisko Forum w kwestii takich preparatów znasz.

A ciekawa jestem co myślicie o LAMININE w skład którego równiż wchodzi wyciag z jajek?

[Sensej]

Tigajvi napisał/a:

absenteeism napisał/a: Osobiście nie rozumiem wydawania ciężkich pieniędzy na rzecz, która nie pomoże w walce z nowotworem w żaden sposób. Nie dziwi mnie, że lekarka nie zna tego preparatu - po co zaprzątać sobie głowę tą masą g... na której masa naciągaczy zarabia kasę na chwytających się wszystkiego pacjentach i ich rodzinach. Nie jest to suplement przebadany jako element wspomagający w terapii nowotworowej, więc nikt nie odpowie czy tata może go brać i czy będą skutki uboczne. Każdy organizm reaguje inaczej na cytostatyki, a tym bardziej różne mogą być reakcje na ich połączenie z innymi substancjami. Ale skoro chcesz spróbować i za 400zł kupić trochę oleju i jajek, to przecież Ci nie zabronimy. Stanowisko Forum w kwestii takich preparatów znasz. A ciekawa jestem co myślicie o LAMININE w skład którego równiż wchodzi wyciag z jajek?

Sądzimy że to kiepskie miejsce na reklamę suplementu do wyciągania kasy.

[Tigajvi]

Sensej napisał/a:

Tigajvi napisał/a: absenteeism napisał/a: Osobiście nie rozumiem wydawania ciężkich pieniędzy na rzecz, która nie pomoże w walce z nowotworem w żaden sposób. Nie dziwi mnie, że lekarka nie zna tego preparatu - po co zaprzątać sobie głowę tą masą g... na której masa naciągaczy zarabia kasę na chwytających się wszystkiego pacjentach i ich rodzinach. Nie jest to suplement przebadany jako element wspomagający w terapii nowotworowej, więc nikt nie odpowie czy tata może go brać i czy będą skutki uboczne. Każdy organizm reaguje inaczej na cytostatyki, a tym bardziej różne mogą być reakcje na ich połączenie z innymi substancjami. Ale skoro chcesz spróbować i za 400zł kupić trochę oleju i jajek, to przecież Ci nie zabronimy. Stanowisko Forum w kwestii takich preparatów znasz. A ciekawa jestem co myślicie o LAMININE w skład którego równiż wchodzi wyciag z jajek? Sądzimy że to kiepskie miejsce na reklamę suplementu do wyciągania kasy.

Hmm...miejsce dobre jak każde inne...a tak na poważnie pytam bo interesuje mnie czy ktoś to zna, być może przyjmował i ma konstruktywną opinię na ten temat? Z góry dzięki!