Witam mój tato ma raka płuc i dzisiaj dostał wyniki i nie wiem o co w tym chodzi. Prosił bym o pomoc, aby ktoś mi to wytłumaczył normalnym językiem.
TK KLP:
W prawej wnęce obecna patologiczna masa o śr. ok. 5 cm, o charakterze nacieku npl oraz zmian węzłowych, znacznie zwężająca oskrzele dolnopłatowe. Obecna niedodma segmentów podstawnych płata dolnego. Rozgałęzienie tętnicy pośredniej oraz tętnica dolnopłatowa otoczona przez goz - prawdopodobnie ich naciekanie. Obecny płyn w prawej jamie opłucnej - grubość warstwy w zachyłku przeponowo-żebrowym - 3 cm.
W szczycie prawego płuca guzek 6 mm.
W prawym nadnerczu obecna zmiana ogniskowa 35x23 mm o densyjności w fazie natywnej ok - 5 j.H. - zmiana łagodna o radiologicznych cechach gruczolaka. W lewym nadnerczu zmiana o śr. 19 mm o denysyjnosci w fazie natywnej ok 5 j.H gruczolak z mniejsza zawartoscią tłuszczu .
Histpat:
rozpoznanie 131384 Carcinoma planoepitheliale
131385-388 sanguis et cellulae carcinomatosae
Tego nikt Ci dokładnie nie powie.
Ogólnie w nieoperacyjnym niedrobonokomórkowym raku płuca przeciętny czas przeżycia u pacjenta leczonego chemioterapią wynosi 8-10 miesięcy od momentu rozpoczęcia leczenia.
Nikt na takie pytanie nie udzieli Ci odpowiedzi, chyba, że jest tu jakiś jasnowidz;)
Po pierwsze to się nie załamuj, dopiero zaczynacie walkę, czy to mało, że przedłuży tacie życie, lepiej, żeby nic nie zrobiła? Napisz szczegóły leczenia, jaka chemioterapia, dawki, itp? i wtedy zadawaj konkretne pytania, a nie o długość życia;)
p.s. moja mama miała drobnokomórkowego raka płuc w postaci rozsianej, gdzie mediana przeżycia wynosi już od 7 do około 9- góra 12 miesięcy, a walczyła dzielnie prawie 2 lata:)
-
_________________ Mama [*] 03.02.2014
Tata [*] 06.12.2002
Sorki, ale troche się załamałem, poprostu naczytałem sie głupot z sieci. Ale powoli przygotowuje sie na najgorsze:( Oczywiście że każdy dzień się liczy. Nic nie wiem o chemii bo dopiero tata ma skierowanie do szpitala. A najlepsze jest to że jezdził przez 3 lata na komisje z zus i robił parę przeswietleń klatki i nikt tego nie zobaczył, tylko lekarz rodzinny to wykrył jak ma 5 cm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum