Prośba o pomoc w interpretacji badań mojej 2,5-letniej córki
Witam, jak w temacie bardzo proszę o pomoc. Córka w ostatnim czasie (około tygodnia) pokasłuje, ma katar, jest osłabiona - rozpoczęło się bólem brzucha i lekkimi wymiotami. Straciła też apetyt. Genaralnie od około pół roku ten kaszel się nawraca.
W związku z powyższym miała zrobioną morfologię z rozmazem: (normy napiszę przy odchyleniach), czyli tam gdzie nie będzie, wynik jest ok.
Zrobiliśmy również USG jamy brzusznej, gdzie wyszła nieznacznie powiększona śledziona - 73X39X69 mm, normoechogenna, reszta ok.
i USG węzłów chłonnych szyi:
węzły chłonne okolicy podżuchwowej prawej i w górnej części szyi powiększone, z cechami ich niewielkiego przekrwienia w badaniu color Doppler.Bez tendencji układania się w pakiet.
Największe węzły chłonne położone są w okolicy podżuchwowej prawej 26x9 mm i lewej 25x8mm.
Poza tym w okolicy mięśni mostkowo-obojczykowo-sutkowych drobne węzły chłonne, w okolicach wyrostków sutkowych nieco większe i liczniejsze po stronie prawej (to opis po samym tylko badaniu przez lekarza - nie usg).
Córka miała jeszcze robione badanie CRP (wyszło ok) i 2 miesiące temu na mycoplazmę (też ok).
Lekarz mówi o alergii (ma mieć testy - to odnośnie kaszlu), a teraz (po obejrzeniu usg) że pewnie jakaś infekcja. Ja jednak bardzo się martwię, czy powinnam udać się to hematologa? Zrobić jeszcze jakieś badania? O czym świadczy ten nieprawidłowy rozmaz w połączeniu z USG?
W sumie te wyniki morfologii nie odbiegaj od norm bardzo.
USG nie budzi niepokoju.
Kiedy macie testy?
Zrobcie badania na pasozyty, candide.
Przy grzybicy przewodu pokarmowego czesto wystepuje kaszel, bol brzucha, wymioty, brak apetytu.
Moze sie tez rozwijac jakas infekcja, np angina.
Przy tej chorobie tez moze byc problem z wymiotami i bolami brzucha.
PS. Nie mam polskich liter wiec przepraszam za bledy;)
Testy robiliśmy wczoraj, wyszła niewielka alergia (m.in. na pleśnie). Lekarz zalecił lek przeciwalergiczny, a jak nie będzie poprawy, to po 2-3 dniach kazał włączyć antybiotyk. W zasadzie mam do tego lekarza zaufanie, bo jeśli chodzi o starszego syna - zawsze stawiał trafne diagnozy. Teraz też mówi, żeby się nie martwić, po to pewnie jakaś infekcja. Ja jednak - wzorem wszystkich mam - oczywiście bardzo się martwię, głównie tymi bardzo powiększonymi węzłami i tymi "obojczykowymi", jak również powiększoną śledzioną.
Martwi mnie też ten kaszel, który ciągle nawraca, a osłuchowo zawsze jest ok. Jest to takie pokasływanie w dzień, a wieczorem, czy podczas spania, jak mała się rozgrzeje ataki "mokrego" kaszlu. Zwierząt w domu nie mamy żadnych.
Zgadzam się .
Zrób badanie kału na obecność pasożytów, one często dają objawy (kaszlu)jakie opisujesz.
Wyniki krwi nie są niepokojące ,niewielkie odchylenia w granicach błędu,
Córka po podawaniu leku alergicznego czuje się lepiej, mniej kaszle,ale nie wiem, czy akurat on pomaga, czy ewentualna infekcja po prostu zaczyna przechodzić.
Proszę jeszcze o informację, czy te węzły okolicy mięśni mostkowo-obojczykowo-sutkowych mogą się również powiększać w czasie zwykłej infekcji i czy za jakiś czas robić jeszcze usg węzłów szyjnych, czy już "odpuścić"?
Witam
W związku z powiększoną śledzioną oraz zwiększonym odstetkiem monocyto i limfocytów we krwi proponowałabym zrobić dziecku test na mononukleozę. Jest to choroba wirusowa, którą wywołuje wirus Epstein-Barr, może mieć nieciekawe powikłania.
Badanie można wykonać w każdym większom laboratorium, wykonuje się je z surowicy krwi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum