W przypadku cechy M1a czy N3 - nie. Standardem jest wówczas leczenie chemioterapią. Nie wykonuje się zabiegów nawet, jeśli guz się zmniejszy, czy węzły bądź inne przerzuty, bo choroba jest już i tak zbyt rozsiana.
Natomiast warto byłoby jak dla mnie sprawdzić i zajętość węzłów i cechę M1a np. w badaniu PET.
Badanie PET - rozumiem tylko prywatnie, limity na nfz na ten rok juz pewnie sa przekroczone? Czy zdarzaly sie przypadki iz PET nie potwierdzal badan tk i reszty dajac nowe nadzieje i szanse podjecia interwencji chirurgicznej?
Prosze o wskazania, czy badanie PET moze cos jeszcze zmienic w podjeciu do przyszlego leczenia.
Zdecydujcie się w takim razie który wątek zamierzacie prowadzić i skupcie na jednym, nie ma opcji prowadzenia przez dwie osoby dwóch wątków dot. jednego pacjenta.
Witaj Kasiu, jesli masz chwilke, poczytaj watek o mojej Mamie. Podobny poczatek, rozpoznanie u nas bylo IV od samego poczatku co uniemozliwialo operacje. Na poczatku rozsiew na drugie pluco, potwierdzone badaniem pet. Na pet otrzymalismy skierowanie od onkologa bez problemu, wczesniejsza jedna lub dwie wizyty prywatne pewnie go w tej decyzji utwierdzily ) . Rak to silny przeciwnik, kazda czytana historia bedzie inna, wasza zapewne rowniez.
Najwazniejsze aby walczyc, o chwile, o usmiech, slowa o wszystko. Pamietaj rowniez o dystansie, ktory powinnas po czasie sobie wypracowac do tego wszystkiego co przed wami. Bedzie ci on potrzebny, to cos co w tym wszystkim powinnas zrobic dla Siebie.
Witam ponownie,
W czwartek mama miala robiona brachyterapie na zlagodzenie kaszlu jednak poki co nie ma poprawy. We wtorek mama idzie do szpitala na badania i prawdopodobnie dostanie pierwsza chemioterapie. Plan leczenia poki co mowi o kilku cyklach chemii, pozniej radioterapia i jesli guzy sie zmniejsza - operacja.
Dzis mama dostala goraczke, czy to powod do niepokoju?
Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam.
Kasiu,
jakie leki przyjmuje teraz Twoja mama?
Gorączka może być skutkiem napromieniania, jeśli w ciągu kilku dni ten stan się utrzyma, dobrze byłoby, gdyby mamę osłuchał choćby lekarz rodzinny, żeby wykluczyć infekcję.
Mama aktualnie nie przyjmuje zadnych lekow, kupilam jej tylko Teraflu na zbicie temperatury, w sumie miala tylko 37,8. Pocieszylas mnie ze to moze byc skutek napromieniania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum