[psi]

Witam,

U taty wyniki PSA sie znaczaco pogorszyly i po oststnim PET lekarz prowadzacy stwierdzil, ze poniewaz jest kilka ognisk, nie nadaje sie to do operacji ani radio i polecona zostala hormonoterapia( zomikos i reseligo)
Poki co umowilem sie na dalsze konsultacje, zeby dowiedziec sie czy rzeczywiscie jest tak jak mowi lekarz prowadzacy. Czy nie ma opcji zlikwidowania tego cholerstwa. Jakie skutki uboczne daje zomikos i reseligo oraz jak moze wygladac tutaj dalsze leczenie? Jaka jest tak naprawde sytuacja?

Tata gra tez 2x w tygodniu w tenisa. Czy nie stanowi to problemu przy leku Zomikos?

Mozecie podzielic sie doswiadczeniem?

Dziekuje!

[missy]

Witaj na forum psi.

Z zamieszczonych przez Ciebie informacji wynika, że leczenie Taty jest starannie monitorowane przez lekarza - widać to w zlecaniu odpowiednich badań obrazowych w momencie wzrostu PSA i dobieraniu kolejnych metod leczenia.
Dopytam tylko - cyberknifem leczono wzowę miejscową, tak? To ją pokazał PET z czerwca 2017?
Obecnie choroba nie ma już jedynie zasięgu lokalnego lecz przechodzi w fazę uogólnienia.
Na tym etapie zaawansowania choroby hormonoterapia jest standardem leczenia. Czyli leczenie Taty jest właściwie prowadzone.
Czy Tata ma jakieś dolegliwości bólowe związane z układem kostnym? Zwłaszcza z okolicą miednicy?
Pytasz o skutki uboczne leczenia. Reseligo powoduje zmniejszenie stężenia testosteronu w surowicy a to zawsze niestety powoduje odczuwalne skutki uboczne:

Cytat:

Powikłania związane z leczeniem hormonalnym Zmniejszenie stężenia testosteronu w surowicy powoduje wiele powikłań, takich jak: utrata libido i zaburzenia wzwodu, uderzenia gorąca, powikłania ze strony układu kostnego (zmniejszenie mineralizacji), zespół metaboliczny, powikłania ze strony układu sercowo- -naczyniowego.

http://onkologia.zaleceni...go_20130301.pdf str.348

Zomikos z kolei jest zalecany właśnie ze względu na zmniejszenie mineralizacji kości wywołane hormonoterapią i aby zapobiegać powikłaniom typu złamania spowodowanym przerzutami do kości.
Ruch i odpowiedni wysiłek fizyczny jest niezwykle istotny bo wzmacnia zarówno układ krążenia jak i układ kostno-mięśniowy. Czy natomiast konkretnie tenis jest wskazany w przypadku Taty nie umiem Ci powiedzieć. To jest dyscyplina teoretycznie związana z ryzykiem upadku wiec można się zastanawiać czy w sytuacji podejrzenia przerzutów w kościach jest to dobry wybór.
Ale to musi ocenić lekarz, który zna pacjenta i jego ogólny stan sprawności, na forum tego z pewnością nie rozstrzygniemy.

Jeśli masz jeszcze kolejne pytania, coś jest nadal niejasne to pisz, będziemy się starali odpowiadać i tłumaczyć.

Pozdrawiam serdecznie.

[Ola Olka]

psi napisał/a:

Tata gra tez 2x w tygodniu w tenisa.

Napewno poruszanie sie, jakis sport nie jest zly. Jezeli chodzi o tenis bylabym ostrozna. Mozna oczywiscie grac zachowawczo i uwazac na wypady i skrety bo jak pisze missy przy slabych kosciach ryzyko powiklan, nawet przy niewinnym upadku czy potknieciu moze byc duze.
Pozdrawiam serdecznie