Witam.
Mam wielką prośbę o radę/pomoc w sprawie choroby mojej mamy. Zupełnie nie wiem co mamy robić - czy mama ma przyjąć ewentualną chemię, o której wspominali lekarze czy może wykonać ponownie badania (CT + MR) w celu porównania wyników. Według lekarzy zmiany w wątrobie są złośliwe oraz rozległe, a przez to sama wątroba nie nadaje się do resekcji.
Objawy przed przyjęciem do szpitala: ból brzucha -> lekarz rodzinny -> skierowanie na USG (wykryto dwie zmiany z zaleceniem pilnego badania CT) -> dalej jak w załączonej karcie.
Aktualnie czekamy na szczegółowy wynik biopsji (ma być ok 26.03.2014).
Wyniki krwi oraz markery, jak wspomniał znajomy neurochirurg nie wskazują jednoznacznie na zaawansowany stan, jak stwierdził są wręcz dobre.
Czy jest jakaś szansa, że zmiany niezłośliwe współistnieją wraz z wykrytymi już na podstawie biopsji (wyniku wstępnego) zmianami złośliwymi...? Czy CT wskazuje jednoznacznie na raka woreczka/przewodów żółciowych?
Przerażają mnie rokowania usłyszane od lekarzy i przeczytane w sieci.
Z góry dziękuję.
P.
Do postu dodaje skany z karty pacjenta.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-03-20, 11:19 ]
Prosimy o dodawanie skanów w formie załączników do posta.