Rozpoznanie: rak płaskonabłonkowy
Lobektomia górna płuca prawego 16.12.2010 bez powikłań. Nastepnie - chemioterapia (złe wyniki krwii), radioterapia (bez powikłań). Regularne kontrole i badania. Wszystko w normie.
Złe samopoczucie i problemy z oddychanie ponieważ stwierdzono również POCHP.
Wynik wczorajszego TK z i bez kontrastu:
Płat dolny płuca prawego z cechami rozdęcia w jego biegunie górnym, grzbietowo pogrubienie opłucnej z zagęszczeniami przylegającymi miąższu obejmującymi również okolicę górnego bieguna wnęki ze szwami pooperacyjnymi. Zmiany te mają gęstość 60 jH i ulegają wzmocnieniu kontrastowemu do 80 jH, towarzyszy im niewielki zbiornik płynu o wymiarze 25 na 30 mm widoczny również w badaniach poprzednich.
Poza tym tk płuca bez zmian widocznej patologii ogniskowej.
Przekrój tchawicy i większych oskrzeli w granicach normy. Węzły chłonne śródpiersi niepowiększone. Serce i duże naczynia bez zmian. Nadnercza prawidłowe, w uwidocznionych fragmentach uk kostnegobez cech procesu rozrostowego.
Wnioski: W porównaniu z badaniem z 11.01.2012 większa komponenta tkankowa niż włóknista w części przykręgosłupowej części bieguna górnego rozdętego płata prawego a obecnie niewielkiego wzmocnienia kontrastowego sugeruje wznowę.
Wznowę procesu patologicznego? :( Czy wznowę prawidłowej funkcji płuca?
Proszę o pomoc w interpretacji wyników bo wizyta u lekarza dopiero 21 sierpnia.
Pozdrawiam
Jeśli mowa jest o wznowie, to tylko o wznowie procesu nowotworowego.
Czy możesz przepisać tutaj wynik TK z 11.01.2012?
Ile cykli chemioterapii otrzymała mama po lobektomii i jakim schematem chemii była leczona?
Co dokładnie naświetlano, jaką dawką łączną i w jakim czasie?
Jakie było pierwotne stadium zaawansowania nowotworu?
Niestety tak właśnie myślałam że o to chodzi ale łudziłam się że może to nie to.
Wyniki TK z 11.01
W rzucie górnego bieguna płata dolnego płuca prawego obwodowo w części grzbietowej widoczne skupisko zmian włóknistych z torbielowata przebudową tk płucnej i pogrubienie przylegającej opłucnej. Pozostała tk płucna bez zmian ogniskowych. Tchawica , oskrzela, węzły chłonne serce i inne naczynia w normie.
Chemioterapie przerwana z powodu zapalenie żył i totalnie nie znam parametrów a radioterapia (jeśli czegoś nie przekręciłam, bo niestety konsultuję się telefonicznie)
Radykalna terapia:
1 cykl leczenia obszar śródpiersia 5000cGy w 25 frakcjach
2 cykl leczenia z naciskiem pozatorebkowym 6000cGy w 5 frakcjach
Okres od 25.05- 30.06.2011
Niestety , ale wydaje mi się ze to i tak by nic nie zmieniło. Chyba najważniejszą informacja jest wynik aktualnej tomografii. Mam nadzieję że to nie to co myślę :(
Podejrzenie wznowy jest opisane we wnioskach z TK, na podstawie obrazu uzyskanego w badaniu - rozumiem, że nie jest to optymistyczna wiadomość i z pewnością może zdołować. Ale ja w tej sytuacji mogę jedynie potwierdzić to, co radiolog opisał - obraz jest niepokojący i może sugerować wznowę.
Przykro mi, że nie są to wesołe wiadomości, ale trzeba się z tym zmierzyć.
MałaS napisał/a:
Czy informacje które podałam naprawdę są niewystarczające do wyciągnięcia wniosków?
Nie wiem o jakie wnioski konkretnie Ci chodzi
Na podstawie podanego TK i poprzedniego TK nie jesteśmy w tej chwili zinterpretować ich inaczej, niż jak opisujący je radiolog - jest to możliwa wznowa.
Jeśli masz jeszcze jakieś konkretne pytania, np. odnośnie dalszej diagnostyki, leczenia etc., to oczywiście chętnie (w miarę możliwości) odpowiemy, jednak musimy wiedzieć czego chciałabyś się dowiedzieć
Stąd moje dopytywanie o schemat i ilość cykli chemioterapii - jest to bardzo istotna informacja w całości obrazu choroby, mająca wpływ na planowanie ewentualnego dalszego leczenia. Kiedy odpisałaś, że chyba nie ma to znaczenia, zrozumiałam, że nie chcesz wiedzieć nic więcej poza tym, czy u mamy podejrzewa się wznowę czy nie - po prostu się nie zrozumiałyśmy.
[ Dodano: 2012-08-01, 21:37 ]
Aha, i czy dacie radę przyspieszyć wizytę u onkologa? W tej sytuacji 21 sierpnia to dość późny termin.
Mama wypiera złe informacje, a ja chyba razem z nią. Tym bardziej że naprawdę leczenie przebiegało w miarę pomyślnie. Za każdym razem lekarz prowadzący (jest nim obecnie radiolog) mówił że nie ma nic niepokojącego.
Możemy spróbować przyspieszyć wizytę ale z tego co pamiętam po drodze to mama ma też skierowanie na rtg tuż przed 21.08.
Czy po takim wyniku TK możliwy jest kolejny zabieg chirurgiczny czy raczej radioterapia ?
2 cykl leczenia z naciskiem pozatorebkowym 6000cGy w 5 frakcjach
nie chodzi o NACIEK pozatorebkowy?
Jeśli chodzi o radioterapię, może być problem z racji otrzymania wcześniejszych wysokich dawek.
RTG w tej chwili jest zupełnie nieistotne, najlepiej byłoby jak najszybciej umówić się do onkologa (czy radiolog Was prowadzący jest też onkologiem klinicznym?) celem np. skierowania na PET.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum