Dzień dobry
Jestem nowa na forum. W piątek dowiedzieliśmy się, że mama ma nowotwór płuc. Ma skierowanie do szpitala na wtorek i będzie miała prawdopodobnie robioną bronchoskopię. Czy mogłabym prosić o pomoc w interpretacji wyników? jakie są rokowania, czy będzie możliwa operacja? Wklejam wyniki TK, USG jamy brzusznej i RTG płuc.
Wygląda to rzeczywiście na raka płuc, jak bronchoskopia się powiedzie będzie dopiero wiadomo jaki to rodzaj. Musicie uzbroić się cierpliwość i poczekać na wynik hist.pat. wtedy będzie dalsze działanie.
Na razie badania pokazują, że guz jest umiejscowiony tylko w lewym płucu, prawe jest czyste, jama brzuszna tez czysta, o węzłach chłonnych też się nic nie doczytałam, to są pozytywne informacje.
yeneffer_20 napisał/a:
zy będzie możliwa operacja?
Nie wiem, trudno mi jest to oceniać ale wydaje mi się, że chyba jest możliwość resekcji, musi się wypowiedzieć torakochirurg.
yeneffer_20 napisał/a:
jakie są rokowania,
Po pierwsze nie wiemy jaki to rodzaj raka, po drugie patrząc na statystyki możemy się tylko zdołować więc lepiej na nich nie bazować, bowiem każdy pacjent inaczej reaguje na leczenie, każdy ma inny organizm, u jednych choroba postępuje szybciej u innych wolniej i jeśli jest możliwość operacyjnego usunięcia zmian, zawsze są większe szanse na zdrowie. Za wcześnie żeby mówić o rokowaniach.
Bardzo dziękuję za te informacje, samodzielnie trudno rozczytać wyniki.
Mam jeszcze jedno pytanie, ponieważ znalazłam w karcie przyjęcia symbol C34.9 czyli rak płaskonabłonkowy płuca lub oskrzela.
Czy w związku z tym będzie konieczna bronchoskopia? Ponieważ lekarz nie powiedział dokładnie co będzie miała robione we wtorek. Czy możliwe jest że np. będzie to od razu operacja?
W przedstawionych wynikach jest napisane C34.9 Nowotwór złośliwy (oskrzela lub płuco, nie określone)
Jest to oznaczenie choroby. A numer C34.9 to symbol w klasyfikacji chorób - nowotwór złośliwy płuca lub oskrzela.
Nigdzie nie jest napisane, że u mamy jest rak płaskonabłonkowy to dopiero można stwierdzić na postawie badania histopatologicznego a takowe u mamy nie było chyba robione, bo takiego wyniku nie zamieściłaś, czy mam rację?
We wtorek będzie zatem bronchoskopia, żeby pobrać materiał do badań, tak ja uważam, chyba że jakiegoś wyniku tu nie zamieściłaś i wiecie już jaki to rak?
yeneffer_20 napisał/a:
Czy możliwe jest że np. będzie to od razu operacja?
Operacja płuc jest poważnym zabiegiem więc chyba by mama była o tym uprzedzona.
Zamieściłam wszystkie wyniki jakie mamy niestety. Czyli raczej bronchoskopia i biopsja. Bardzo dziękuję za wszystkie infornacje
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-10-23, 19:28 ] raczej tak.
[ Dodano: 2016-10-23, 19:33 ]
Martwię się jeszcze bardzo o to 7mm w watrobie do oceny. Ponieważ badanie usg jamy brzusznej, ktore zamieściłam jest wcześniejsze i ok miesiąc niż TK.Mam nadzieję że to nie jest przerzut.
Kiedy robiono TK, była informacja, że jest zmiana na wątrobie, radiolog nie sprecyzował co to jest, zaproponował sprawdzenie w badaniu usg. W usg stwierdzono najprawdopodobniej torbiele. Niby nic niepokojącego według opisów nie jest sugerowane, nie mówi się o przerzucie. Jeśli lekarz da Wam skierowanie na TK jamy brzusznej to zapewne byłoby to bardziej czytelne ale lekarz może uznać, że na chwilę obecną nic tam niepokojącego się nie dzieje i nie ma podstaw do takiego badania.
Spokojnie nie potęguj w sobie strachu. Niech mama zrobi badanie, które ma zaplanowane bo to podstawa do dalszych kroków.
Dzień dobry. Długo nie pisałam bo sporo się działo. Mama miała operację wycięcia całego płuca,teraz jest w trakcie chemioterapii. Po 2 zabiegach zaczęły się zawroty głowy więc Pani doktor skierowała ja na TK glowy gdzie w wyniku wyszlo ognisko rozrzedzonej struktury kostnej wielości 12mm w kosci pdstawy czaszki. Czy to oznacza przerzut raka?czy konieczne są jakieś inne badania żeby to stwierdziła?
yeneffer_20 w przypadku podejrzenia przerzutów raka do mózgu zwykle wystarcza badanie TK z kontrastem. Dokładniejszy jest rezonans magnetyczny. Badanie rezonansem magnetycznym z kontrastem powinno być wykonane jeśli obraz kliniczny przemawia za zmianami przerzutowymi do mózgu, a nie zobrazowano ich w badaniu TK.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Nie wiem czy lekarz zdecyduje się w tej chwili na dodatkowe badania zmian w OUN, podejrzewam, że nie. Mama przyjmuje chemioterapię i ona powinna działać i na przerzuty. Może lekarz dopiero zrobić komplet badań wtedy kiedy zostanie przyjęta chemia i trzeba będzie sprawdzić standardowo czy działanie chemii było skuteczne czy nie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum