[julinda]

Wczoraj tak po poznym popołudniem pomyslalam ze zmierze temperaturę tak zle się czułam i pokazalo 37,5 i tak było przez jakiś czas. A już przed spaniem zmierzyłam to było 36,9. A dziś bylam na kontroli u lekarki rodzinnej żeby zerknela czy nic z rana się nie dzieje to mowila ze jest ok. mierzyla mi u siebie temperaturę to miałam 36,7 a w domu teraz od jakijs godz 12 pokazuje mi 37 czasem pokazalo się 37,2 ale mam nadzieje ze nic się nie dzieje. Może dlatego ze spac w nocy nie mogę to tez przemeczona jestem na pewno. Jutro mam na zdjecie szwów to wspomnę o tej temperaturze

[Reszka.78]

Oczywiście koniecznie o tym wspomnij, lepiej dmuchać na zimne, niż potem mieć jakieś problemy, wiadomo, że różnie to się plecie. Nie twierdzę, że tak jest w Twoim przypadku. Możliwe, że naprawdę Twój organizm w ten sposób reaguje na operację i to samoczynnie minie za kilka dni. Możliwe też, że trochę się teraz nakręcasz, a to może wywoływać temperaturę.
Nie mniej jednak jak tylko masz okazję, to skonsultuj to z lekarzem, po co się denerwować

Pozdrawiam Cię serdecznie

[Masza]

julinda, ja po resekcji jelita też miałam taką temperaturę. W szpitalu powiedzieli, że to normalne po operacji i dają leki jeżeli temp. przekroczy 38. Trzymaj się i głowa do góry

[julinda]

witam, wciąż czekam na wynik histopat. jutro powinien być,ale żyje nadzieją że lekarze wiedzą co zrobili nie usuwając tego guza, badania tk zle wychodzilo ale po otwarciu mnie stwierdzili ze ten guz nie będzie złósliwy.
lekarz mnie zapewnial ze na 99,9procent to nie jest zlosliwe,ale boję się naprawdę. Mówil ze czasem bywa inaczej ale on w to nie wierzy! Niekazał w ogóle o tym myśleć.A moja rana zle się goila,tydz po operacji wdala się ropa i po drenie zrobil się krwiak ale rozcięto mi ta pierwsza warstwę po zszyciu i lekarz założył sączek i oczyscil z ropy wycisnal krwiaka mówił ze duzy i brzydki. W posiewie na bakterie nic nie wyszlo. Przez dwa tyg miałam otwarta rane i opatrunki na octanisepcie tylko. I dziś mozna powiedzieć ze jest ok.Prawie się zagoiło.
Wczoraj miałam kontrolne usg i jest 4mm terść płynna pod blizną ale lekarz mówił ze to się wchłonie żeby się nie martwić. A ten guzek na usg bez zmian nie powiększył się tak jak było od początku grudnia tak jest do dziś. Mam nadzieje ze to świadczy o tym że będzie dobrze.Radiolog mówi ze szkoda ze nie przyszłam na kontrolne usg bo by mi raczej odradził operację, ale teraz po fakcie wszyscy by odradzali.
Nie wiem czemu ale jakiś plyn bezbarwny czasem jak siara, mleko.w obu piersiach mi się pokazal do ginekologa mam za tydzień, mam nadzieje ze nie kolejne kłopoty. Lekarka rodzinna mówi że to na pewno nerwy stres, odstawienie antykoncepcji i niedoczynność tarczycy dlatego pojawil się ten płyn, ze może prolaktyna podwyższona, już od ok rok i 8mies nie karmie córki. pozdrawiam

[beti*]

Dużo zdrówka julindo i nie zamartwiaj się na zapas. Będzie dobrze .
Pozdrawiam.

[julinda]

witam, już dziś mija 4tydzien od operacji a mojego wyniku nadal nie ma, czy wiecie może czy to az tyle trwa? miało być od 3do 4tyg. a go nadal niema... już się martwię że może coś jest tam złego ze tyle to trwa...:(

[julinda]

Proszę o informację czy to mozliwe zeby wyniki badań rmi i tk sugerowaly zlośliwy nowotwór, a podczas operacji guza gdzie miał byc usniety w całości lekarze stwiedzają ze nie usuwać go, bo to nie bedzie zlosliwy, stwiedzono tak poczas operacji. pozdrawiam

[absenteeism]

"Na oko" lekarz nigdy w 100% nie stwierdzi, czy guz jest złośliwy czy nie.

[julinda]

Wita!:)
Jestem przeszczęśliwa:) Dopiero lekarz dzwonił że wyniki są z histopatologii i mój Guz to FNH:) niezlosliwy.

[Lidia Bieńkowska]

Wspaniała wiadomość