Bardzo prosze was o pomoc, mam 36 lat, prawie 4 lata temu miałam usunietego czerniaka z uda, Clark IV, Breslow 0,7 mm, węzeł wartowniczy był czysty. Pisałam tu nawet, ale nie mogę znaleźć mojego posta, nie wiem dlaczego, bo chciałam wam przytoczyć. Co roku robiłam TK klatki piersiowej i brzucha, co pól usg, wszystko było ok, teraz miała byc ostatnia TK na wszelki wypadek. I okazało sie, ze coś jest - "w segm. 1+2 płuca lewego słabo wysycone okrągłe ognisko śr. 6 mm - meta?".
Nie muszę wam pisac, ze świat mi sie zawalił po raz kolejny. Z tym, ze wtedy 4 lata temu mialam nadzieje, teraz ja stracilam.W czwartek idę do poleconej mi dr radiolog na konsultacje tego zdjęcia jeszcze raz, czy na pewno dobrze jest opisane.
Nie jestem pod opieka żadnego CO. Wskażcie mi prosze jakaś drogę gdzie mam sie udać, mieszkam w Poznaniu, jaki lekarz zna sie na czerniakach, jaki szpital w Poznaniu. Wtedy czerniaka usuwal mi prywatnie Onkolog, potem w WCO usuwany byl węzeł wartowniczy, ale nie chodziłam juz tam na żadne kontrole, wiec nie mam pojęcia gdzie sie udać.
I co sie robi w takiej sytuacji, jakiego leczenia oczekiwać?
Pewnie, ktoś bardziej obeznany ci jeszcze napisze ale wiem,że w Poznaniu jest prof Mackiewicz a on specjalizuje się w czerniakach. Sama byłam u niego na konsultacji. To bardzo miły człowiek.
Musisz koniecznie to skonsultować, bo wg mnie z wyniku wynika (masło maślane), że lekarz opisujący sam nie wie, bo napisał "meta?".
Nelly, spokojnie. Musisz koniecznie się jak najszybciej skonsultować z onkologiem.
Zamiast panikować, zadziałaj!
Trzymam kciuki i koniecznie się odzywaj.
Czerniak złośliwy, Clark III, naciek 9 mm
Melanoma epithelioides partim fusocellulare typus nodularis cutis, exulcerans, T4bN1aM0
» Mój wątek na tym Forum «
Bardzo Ci dziękuje, już kiedyś z prof. Mackiewiczem sie kontaktowalam, kiedy wyskoczył mi guzek w miejscu wycietego czerniaka, ale wtedy to był fałszywy alarm, bo to był jakiś guzek po uderzeniu. Czekam na czwartek, wtedy mam konsultacje z radiolog. Tak, to meta jest ze znakiem zapytania.
Piszą ze znakiem zapytania,gdy jest podejrzenie mety,gdy diagnoza nie jest pewna na 100%.Prof. Mackiewicz już nie przyjmuje,przekazał wszystko swojemu synowi,który przyjmuje w prywatnej klinice na ulicy Obornickiej.
Radiolog - to jedno.
Onkolog to drugie. Bez zwłoki szukaj namiaru na Onkologa a w dodatku speca od czerniaka.
Nie zwlekaj, bo wszędzie trzeba czekać a czas, czy się chce czy nie- nie chce się zatrzymać.
Na Twoim miejscu szukał bym dwóch niezależnych źródeł wiedzy- konsultacji.
Więcej na pw. napiszę.
Supericial spreading melanoma. Zmiana bez owrzodzenia, grubości do 0,8 mm, naciekająca ogniskowo warstwę siatkowatą skóry (Clark IV). Otoczona obfitym naciekiem limfocytarnym. Aktywność mitotyczna bardzo niska. Zmiana nie została usunięta w całości, obecna w jednej z bocznych linii cięcia. Stopień zaawansowania: pT 1bpNx.
Czyli Breslow 0,8 mm, pomylilam się. Docięcie marginesow odbyło sie po ok 2 tyg od pierwotnego usunięcia, potem jeszcze po 2 tygodniach usunięcie węzła wartowniczego w pachwinie. Było to na przełomie czerwca i lipca 2009 roku.
Nie mogę w to uwierzyć. Czuję sie znakomicie, od dobrych paru lat nie miałam nawet grypy. Uprawiam regularnie sport kilka razy w tygodniu. Mam małe dzieci. Mam dziś spadek formy, choć jedna miła forumowiczka bardzo mnie pocieszyła. Mam plany na wakacje i kupione bilety samolotowe. Nie wierzę, ze to mnie spotyka. Czekam na jutro, mam jutro konsultacje u pani radiolog w sprawie tej TK. Trzymajcie prosze kciuki. I cały czas czekam na jakieś porady, wszystko jest ważne. Dziękuje.
Nelly!
To malo prawdopodobne, ze te zmiany w plucach, to przerzut. To musi byc jakas nadinterpretacja RTG pluc. Trudno mi w to uwierzyc. A tymczasem nie martw sie na zapas.
Zmiany wlokniste w plucach, albo nacieki moga przypominac okragle cienie. Okresowo znikaja, potem moga pojawiac sie nowe nacieki, ale to nie sa PRZERZUTY. A tak na marginesie , to mysle ze za czesto wykonujesz badania TK , ktoremu towarzyszy bardzo, bardzo silne napromieniowanie . Ja lecze sie w Szwecji, gdzie bardzo przestrzega sie tego, bo w niektorych przypadkach TK przynosi pacjentowi wiecej szkody, niz pozytku.
AliO - pozdrawiam Ciebie tez.
Kochani, dziś najpiękniejszy dzień mojego życia. Byłam u doktor radiolog na konsultacji tej TK, ta sama zmiana była u mnie i rok temu, tylko nikt jej wtedy nie opisał, nie jest to meta dziękuje wam wszystkim. Popłakalam sie w gabinecie ze szczęścia i miałam ochotę ucalowac te cudowną panią doktor.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum