1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy
Autor Wiadomość
jerzozwiesz@amorki.pl 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 327
Skąd: las
Pomógł: 130 razy

 #31  Wysłany: 2010-04-10, 07:00  Ja jestem


w tej szczęśliwej sytuacji że mogę dawkować rodzinie info na swój temat.Z lekarzami dogaduję się dobrze,raz przy komplikacjach pop doktorowi zmienił się ton głosu.Wystarczyło jednak: Doktorze ja tylko tak głupio wyglądam.Od tamtej pory 0 problemu.Po swojej rodzinie wiem że gorzej znosi to wszystko niż ja,jest to pewien problem.Szczęśliwie mieszkam sam w lesie i mam komfort niewidzenia płaczących rodziców i reszty.Fakt szanse mam spore 50/50.
Pozdrawiam Jerzy
_________________
carcinoma planoepitheliale spinocellulare keratodes G2.Nie samym rakiem człowiek żyje...Dla walczących życie ma smak,którego reszta nie pozna.Cytat prawie dosłowny.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #32  Wysłany: 2010-04-19, 18:07  


Mam pytanie czy po chemii może występowac uczulenie? Mąż dostał plamki na rękach, biodrach niezbyt duże i to go strasznie swędzi. Daje mu wapno troche jest lepiej.
Jutro kontrolne badanie krwii po ostatniej chemii.
Za wszystkich którzy walczą z tą straszną chorobą trzymam kciuki.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
MaFi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 461
Pomogła: 72 razy

 #33  Wysłany: 2010-04-20, 08:22  


My za Ciebie i Twojego męża też.Pozdrawiam ciepło :)
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #34  Wysłany: 2010-04-20, 10:26  


Uczulenie i wypraski na skórze są typowymi skutkami ubocznymi chemioterapii.
Skonsultujcie z lekarzami kwestię dodatkowych środków przeciwuczuleniowych.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #35  Wysłany: 2010-04-20, 17:16  


Pięknie dziękuje za podpowiedź. Dobrze, że nasza pani doktor dzisiaj poobiedzie przyjmuje, przepisała Telfast 180 raz dziennie.
Pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #36  Wysłany: 2010-07-10, 22:05  


Nie pisałam długo bo to co mnie interesowało znajdowałam na forum, fajnie że jesteście.
Jestesmy na szóstej chemii i w czasie pierwszego wlewu mąż źle się poczuł. Miał straszny ból w piersiach mówił, że tak jakby ktoś mu usiadł na klatke piersiową. Chemie odstawiono i więcej nie dostanie.Powiedział, że podano mu coś na uspokojenie.Co to mogło być ? Bardzo prosze o pomoc.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #37  Wysłany: 2010-07-10, 22:38  


Elu, trudno powiedzieć co dostał Mąż na uspokojenie- może jest napisane w karcie, którą dostaliście po chemii?

Mogła to być hydroksyzyna, może relanium- możliwości jest kilka.

pozdrawiam ciepło

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #38  Wysłany: 2010-07-10, 23:40  


zufeld Dzięki za odpowiedź, ale źle napisałam chodziło mi o to czy podczas podawania chemii wystąpić może taki objaw. Po zdarzeniu nawet nikt ciśnienia nie zmierzył, a przecież jest w szpitalu. Strasznie się wystraszyliśmy.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
aneta 


Dołączyła: 10 Lip 2010
Posty: 8
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2010-07-18, 21:40  


Witaj ela1,

Przyczytałam twoją historię bardzo uważnie ...
I też się ciągle próbuje doszykać tych CUDÓW? Czy komuś się udało zwyciężyć?
Czy nasza walka jest z góry spisana na porażkę? Jest tyle pytań ...
Wiem jedno, że wszyscy na tym forum walczą z całych sił z tą okropną chorobą, walczą o wyleczenie, walczą o czas! Mam nadzieje że Wam się uda. Z całego serca tego Wam źycze!

Pozdrawiam cieplutko :)
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #40  Wysłany: 2010-07-23, 16:15  


Przedstawie wyniki po 6 chemiach I cyklu:
morfologie z dnia21.07.10 Leukocyty-7,2 Erytrocyty-3,6 Hemoglobina-12,5 Hematokryt-36 MCV-100 MCH-35 MCHC-34,8 Płytki krwii-179 Limfocyty%-7 Inne(eo bazo mono)%-7 Neutrofile-66 Limfocyty#-2,0 inne(eo bazo mono)#-0,4 Neutrofile#-4,80 RDW-CV-16 PDW-16 MPV-11,70 P-LCR-40 i wypis z DCCHP.
Jak czytam Wasze wątki to jestem w szoku,TK było robione po czwatrej chemii, a i częściej. Mimo moich próśb o zrobienie badań, i zapewnieniu przez lekarzy,że wszystko zrobią SZOK!! wypisali męża do domu z zaleceniem zrobienia TK. Poszliśmy prywatnie na 27-go mamy TK płuc, a 3-go do DCCHP na konsultacje pod katem radioterapii.No i tak chemia mineła, były objawy uboczne, ale dzięki WAM poradziłam sobie. A tak to u nas czas szybciutko biegusia. Męża bardzo bolą nogi dostał Zaldiar37,5x325, 2xpo1 ale niezbyt pomaga.
Byliśmy na komisji w ZUSie dzięki absenteism za podpowiedzi. Orzeczona całkowita niezdolność do pracy i zasiłek opiekuńczy. Miły lekarz był jeszcze podpowiedział co i jak.
Trzy dni walczyłam z papierkami w Zusie o rente.I to tyle narazie.
Pozdrawiam.



ScannedImage (2).jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3039 raz(y) 302,69 KB

_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #41  Wysłany: 2010-07-27, 14:54  


Wyniki są ok :)
Gratuluję takich po 6 cyklu PE :)

Profil 'kostny' też jest dobry, więc bóle nóg zapewne związane są z działaniem niepożądanym chemioterapii.

Gdyby dalej były z tym uciążliwe problemy, można by jeszcze wykonać szczegółowe badania pod kątem ew. powikłań zakrzepowo-zatorowych, ale być może nie będzie to konieczne :)

Czekamy zatem na opis TK.
pozdrawiam cieplutko.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #42  Wysłany: 2010-07-29, 21:11  


Mamy już wyniki z tomografii. Bardzo prosze o opinie co oznacza wynik Tk, i czy mąż kwalifikuje się na radioterapie i ile naświetlań by miał ?
pozdrawiam



ScannedImage-10.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1830 raz(y) 131,23 KB

_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #43  Wysłany: 2010-08-02, 17:24  


Ela,

zaskakująca remisja w okolicach ogniska pierwotnego!..
Meta, jak to meta - zawsze w DRP reaguje nieco gorzej na chemioterapię, ale zmniejszyło się.
Za to uważam, że na prawym nadnerczu pojawił się nowy przerzut.

Mąż z pewnością kwalifikuje się do naświetlania główki (tzw. elektywne napromienianie ośrodkowego układu nerwowego). Standard to łączna dawka 25 Gy podzielona na 10 frakcji - leczenie trwa więc 10 dni. Zazwyczaj nie wymaga hospitalizacji i czyni się to ambulatoryjnie.

Jeśli chciałabyś jakichś dodatkowych wyjaśnień, to poproszę o konkretne pytania :)
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #44  Wysłany: 2010-08-02, 17:46  


DSS pięknie dziękuje za odpowiedź. Bardzo się ciesze z tej remisji po chemioterapii :-D
Czy naświetlanie ogniska pierwotnego w płucu jest możliwe ? i co z tymi guzkami w nadnerczach? czy i jakie teraz powinno być leczenie? Jutro jedziemy do DCCHP
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #45  Wysłany: 2010-08-02, 19:50  


ela1 napisał/a:
Czy naświetlanie ogniska pierwotnego w płucu jest możliwe ?

Byłoby postępowaniem niestandardowym. Bo rozumiem, że mówimy tu o naświetlaniu radykalnym? Radykalne napromienianie może objąć niewielki tylko obszar w obrębie klatki piersiowej - tj. guza o średnicy maks. 4-5 cm oraz śródpiersie. Jest to postępowanie bardzo agresywne, wiążące się często z wieloma powikłaniami (np. poparzenie przełyku, popromienne zap. płuc etc.). Stosowane jest więc tylko wtedy, gdy jest szansa na wyleczenie. Żeby była ta szansa - musi być to jedyne ognisko nowotworu..
Badania kliniczne, w wyniku których zbudowano obecny standard leczenia wykazały też, że naświetlanie klatki piersiowej w postaci ED nie wydłuża czasu przeżycia.
W tej sytuacji 'fundowanie' pacjentowi powikłań związanych z tą terapią nie ma po prostu uzasadnienia.

ela1 napisał/a:
i co z tymi guzkami w nadnerczach?

No są.. niestety. Pilnie obserwować - nie pozostaje nic innego.

ela1 napisał/a:
czy i jakie teraz powinno być leczenie?

Przede wszystkim elektywne naświetlanie mózgu. Jeszcze jakiś czas temu napromieniano elektywnie wyłączne pacjentów z postacią LD i z całkowitą remisją zmian w klatce piersiowej, jednak jedno z nowszych dużych badań z randomizacją udowodniło, że również u pacjentów z postacią ED takie postępowanie wydłuża czas przeżycia i znacząco redukuje ryzyko śmierci w wyniku przerzutów do mózgu (a przerzuty DRP do OUN są bardzo częste niestety). W Polsce więc wdrożono takie postępowanie jako standard, jakiś rok-półtora temu mniej więcej (jedne ośrodki wcześniej, drugie nieco później ;) )

No i w wypadku wyraźnej progresji - włączenie chemioterapii II rzutu. Skład chemioterapii zależałby od okresu, w którym doszło do progresji - w wypadku gdyby stało się to później niż w ciągu 3 miesięcy od zakończenia chemioterapii I linii - można by spróbować ponownie schematu PE.

Naświetlanie w dawce paliatywnej stosowane jest wyłącznie w odniesieniu do klatki piersiowej (bądź w razie potrzeby -miejscowo- kośćca), ale jako postępowanie dodatkowe i w ramach leczenia objawowego.

Prawda jest taka, że na takie efekty leczenia jak do tej pory - nie będzie już można liczyć.. Każda kolejna chemioterapia - to walka z DRP, który w trakcie poprzedniej zyskał już pewną chemiooporność.
Na tę chwilę pozostaje mieć nadzieję na jak najpóźniejszą progresję - im później do niej dojdzie, tym o mniejszej chemiooporności będzie to świadczyło.
ściskam mocno.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group