Dziękuję
za informację w sprawie mych niepokojów(znacznie mnie to uspakaja) o wynik RTG
dopytam bo obecnie ta sprawa budzi moje obawy.Też w ten sposób tłumaczyłem sobie wypisanie z instytutu jak Ty to przedstawiłaś (gdyby było grożne to byłbym nadal w szpitalu).
pozdrawiam Rysiek
bo dzisiaj mam dołek psychiczny(myślę, że z powodu jutrzejszej kontroli
Żadnych mi tu proszę załamek .
Rysiek , jesteś już po najgorszym, teraz będzie z górki. A jutrzejsza wizyta to powód do radości, bo będzie można wyjaśnić wszystko co Cię niepokoi, bo będziesz mógł się dopytać o to co Cię gnębi no i po trzecie, pomacają, obejrzą czy wszystko dobrze się goi i nie ma powodu do zmartwień, patrz na to w ten sposób.
Głowa do góry, pierś do przodu i prężnym krokiem wędruj do zdrowia
Dzisiejsza wizyta dotyczyła w szczególności tylko gojenia się rany i ewentualnego usunięcia szwów.
Usunięto tylko w miejscu drenu, pozostałe jeszcze nie lecz twierdząc, że rana goi się dobrze.
W sprawie pytań do lekarza:
- stan podgorączkowy może jeszcze się utrzymywać, jeżeli będzie to dłużej należy iść do lekarza rodzinnego
pod kątem przeziębienia, zapalenia układu moczowego itp.
- badanie RTG w tak rozległym otwarciu j.brzusznej mogło się znależć niewielka ilość powietrz (nieprawidłowość)
ale przed wypisaniem sprawdzali inne przyczyny i zagrożenia.
- lekkie bóle pod prawym łukiem żebrowym - zlecono kontrolne USG
Kolejna kontrola 18.10.2017r.na wyciągnięcie szwów i ewentualny odbiór wyniku histopatologicznego.
Pozdrawiam Rysiek
- badanie RTG w tak rozległym otwarciu j.brzusznej mogło się znależć niewielka ilość powietrz (nieprawidłowość)
ale przed wypisaniem sprawdzali inne przyczyny i zagrożenia.
Czyli tak jak stawiałam wynik operacji, przy innych przyczynach ból, temperatury byłyby zbyt wysokie żebyś mógł wytrzymać w domu.
Na razie jest dobrze.
Czekamy razem z Tobą na wynik i nie załamuj się, jeszcze trzeba trochę na tym ziemskim padole się pomęczyć więc głowa do góry
Dziękuję
W oczekiwaniu na wynik mam jeszcze pytania w sprawie mojego stanu po operacji,
nadmienia również, ze stan podgorączkowy minął,
1.Zauważyłem dalszy spadek wagi ciała (ważę się co dzień). Staram się jeść.
2.Brak podwyższonej temperatury, lecz nocne poty.
Czy to b. złe objawy? Dzisiaj idę na USG kontrolne.
Pozdrawiam Rysiek
1.Zauważyłem dalszy spadek wagi ciała (ważę się co dzień). Staram się jeść.
Starasz się jeść czy jesz w miarę regularnie, w miarę dużo?, może mniej jesz?, stres Cię zapewne cały czas dobija i waga nie rośnie, waha się, spada, jaki jest to spadek?
Nie waż się codziennie bo to nie ma sensu a każdy spadek jeszcze bardziej Cię stresuje i tak koło się zamyka, wyznacz sobie jeden dzień w tygodniu i wtedy się waż jak tak bardzo chcesz.
Rysiek 62 napisał/a:
2.Brak podwyższonej temperatury, lecz nocne poty.
Powiedziałabym, że przy chorobie nowotworowej występują poty ale i występują przy mniej błahych problemach, czasami również emocjonalnie. Na razie zostaw ten objaw, obserwuj się, jesteś jeszcze osłabiony, po operacji, organizm wciąż się regeneruje.
Rysiek 62 napisał/a:
Czy to b. złe objawy? Dzisiaj idę na USG kontrolne.
Na razie o tym nie myśl bo nie wiemy jak wygląda wszystko po operacji, dopiero badania czy usg a najlepiej TK oceni stan po operacji jak i wynik histopatologiczny. Twoje szanse na wyleczenie były duże więc trzymajmy się póki co tej opcji i zobaczymy co będzie po usg.
Dziękuję
Jestem po USG,a opis:Wątroba prawidłowej wielkości i echogeniczności bez zmian ogniskowych.
ŻW,DŻW i PZW nieposzerzone.Pęcherzyk żółciowy z pojedynczymi mikrozłogami słabo echo(+)-mi.
Trzustka, śledziona prawidłowa.Aorta brzuszna nieposzerzona miażdżycowa.St.p.nephercotomiam
sin-loża bez patologii.Nerka prawa w osi dł. 123 mm bez cech kamicy i zastoju o prawidłowej
cz.korowej.Pęcherz moczowy o gładkim obrysie. Stercz 54x44x54 mm z przerosłym płatem III-m.
Powiększonych węzłów chłonnych wolnego ani otorbionego płynu nie stwierdza się.
Jem regularnie lecz od przybycia ze szpitala waga spadła 1,5 kg, a w nocy nadal pocenie.
Pozdrawiam
Rysiek 62,
Wynik usg jest dobry, nic tu nie ma tragicznego. W pęcherzyku chyba drobne kamyczki wyhodowałeś.
Obecnie czekasz na wynik hist.pat., czy umówiłeś sobie wizytę u onkologa, bo teraz powinieneś przejść/być pod jego opieką.
Rysiek 62 napisał/a:
Jem regularnie lecz od przybycia ze szpitala waga spadła 1,5 kg, a w nocy nadal pocenie.
Myślę, że stres na Ciebie tak działa a poty mogą być od osłabienia, regeneracji organizmu po operacji.
O tym wszystkim musisz powiedzieć onkologowi, jak już się u Niego znajdziesz, może trzeba będzie porobić jeszcze jakieś inne badania żeby wszystko posprawdzać no i zamiast usg trzeba będzie zrobić TK, bardziej dokładniejsze badanie ale to już onkolog zdecyduje.
Dziękuję
Sam nie uzgodniłem spotkania z onkologiem. Leczony jestem w CO K-ów i w wypisie z Instytutu napisano "Dalsze postępowanie zostanie ustalone po otrzymaniu
wyniku hist-pat materiału operacyjnego". Uważam, że z poradni kliniki chirurgii Instytutu przekażą mnie do odpowiedniego onkologa.
Nawiązując do mojej niskiej wagii mam pytanie:
-czy na własną rękę mogę kupić i spożywać oleje rybie np. "Bio Marine Medical" ?
-co sądzicie o witaminie B 17?
Pozdrawiam
Uważam, że z poradni kliniki chirurgii Instytutu przekażą mnie do odpowiedniego onkologa.
Jeśli tam takie panują procedury to ok., bo zazwyczaj pacjent sam musi sobie załatwiać onkologa, zobaczymy, teraz istotny jest wynik.
Rysiek 62 napisał/a:
czy na własną rękę mogę kupić i spożywać oleje rybie np. "Bio Marine Medical" ?
-co sądzicie o witaminie B 17?
Nawet na mało groźnym preparacie typu Bio Marine jest informacja
Cytat:
Produkt przyjmuje się według wskazań lekarza lub pod jego nadzorem.
Ty jesteś po operacji, może przed kolejnym leczeniem i uważam, że wszystkie leki/nie leki, suplementy powinieneś uzgadniać z lekarzem. Lepiej jak wypijesz nutridrinka, który jest zalecany na pewno w chorobie nowotworowej, w wychudzeniu, osłabieniu organizmu, ma dużo wartości odżywczych i to na pewno nie zaszkodzi, inne specyfiki należy uzgadniać.
Dziękuję
Dzisiaj otrzymałem wynik histopatologiczny i jestem załamany.
Rozpoznanie: Gruczolakorak G2 jelita grubego.Kod ICD-0 8140/3
Przerzuty raka gruczołowego w jednym z siedmiu(1/7) węzłów chłonnych okołojelitowych. Ognisko nacieku raka w tkance tłuszczowej okołojelitowej(tumour deposit).Nieliczne zatory z komórek raka w naczyniach okołojelitowej tkanki tłuszczowej. pTNM:pT3 N1a; Astler-Coller:C2.
Guz o wymiarach 3,5x2,5x2,5 cm nacieka całą grubość ściany jelita oraz ogniskowo tkankę tłuszczową okołojelitową. Margines radialny szerokości 3,5 cm. Marginesy resekcji jelita (dystalny i proksymalny) bez nacieku raka.
Błona śluzowa poza guzem o zachowanej budowie.
Mam mieć chemioterapię w miejscu zamieszkania- Szpital Powiatowy. Propozycję złożyła mi onkolog z CO K-w dzwoniąc i dając następnie skierowanie do szpitala powiatowego. Termin do onkologa na miejscu mam 36.10.2017r.
Moje pytania: Czy mam jeszcze szansę na wyleczenie?
Jaki okres przeżycia? Po jakim okresie od operacji należy wdrożyć chemioterapię?
Jaki rodzaj chemii?
Pozdrawiam
Wynik ten oznacza T3 â guz nacieka warstwę podsurowiczą lub niepokryte otrzewną tkanki okołookrężnicze lub okołoodbytnicze; N1a â przerzut w 1 regionalnym węźle chłonnym;
Zaawansowanie kliniczne raka jelita grubego wg klasyfikacji Dukesâa w modyfikacji Astlera i Collera C2 oznacza - naciekanie błony mięśniowej na całej jej grubości + obecne przerzuty do węzłów chłonnych.
To tyle interpretacja.
Zmiany zostały wycięte teraz czeka cię chemioterapia aby znisczyć to co ewentualnie w organiźmie zostało (czy co się mogło rozsiać).
Rysiek 62 napisał/a:
Czy mam jeszcze szansę na wyleczenie?
Dopóki jest prowadzone leczenie radykalne szanse są gdyż celem takiego leczenia jest doprowadzenie do całkowitego wyleczenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum