Witaj. Fajnie, że znalazłaś czas aby zajrzeć do mojego wątku, bo jesteś jedną z osób, które bardzo profesjonalnie pomagają i wyjaśniają. Cieszę się.
Odpowiadam zachowując numerację
1. Przepisuję wynik
Rozpoznanie histopatologiczne:
Materiał:
W/chłonne szyi strefa I, II, III str lewa
Wynik makroskopowy:
Materiał w kilku fragmentach utworzony przez pakiet w/chłonnych o najw wym do 3 cm. Ponadto ślinianka o wym 3x2x2,5 cm makro b/z. (ś)
w1(1), w2(1), w391), w4, wa(3), ś
Wynik makroskopowy:
W czterech na siedem węzłów chłonnych znaleziono przerzuty raka niskodojrzałego płaskonabłonkowego nierogowaciejącego. Wymiar największego przerzutu 3,3 cm bez cech naciekania tkanek okołowęzłowych.
Ponadto ślinianka bez nacieku raka.
W pierwszej kolejności jako punkt wyjścia nowotworu trzeba wziąć pod uwagę rejon nosogardła i górne drogi oddechowe.
2. PET
Nie wiem co z nim zrobiłam. Przeszukałam wszystko aby go zacytować i ... nie mam. Gdzieś zostawiłam może u lekarza rodzinnego, któremu zawsze daję kopie badań, może w innym miejscu... Nie wiem nie mam.
Pamiętam, że wszystko było ok. Nigdzie zwiększonego wychwytu najwyższy był w miejscu wskazanym przez TK z 18.08 (tylno-boczna ściana gardła) i wynosił SUV 1,7 a powiększone węzły chłonne strona prawa te, których TK z 18.08 nie pokazał miały mniejszy wychwyt FDG zdaje się 1,4. Poza tym wszędzie wychwyt fizjologiczny.
Wiem, że to tylko moja pamięć a nie cytat, ale tego PETa czytałam może 50 razy?
3. Nie mam nigdzie w żadnej dokumentacji uzasadnienia dlaczego odstąpiono od chemioterapii. Być może a raczej na pewno takie uzasadnienie znajduje się w mojej teczce. Ja tego w rękach nie miałam. Powodem były moje liczne uczulenia na leki i zaskakująca reakcja na niektóre z nich. Nie można mi podawać np atropiny, bo mnie zabije, antybiotyków z grupy ampicylin, streptomycyn, penicylin, kiepsko z benzodiazepinami jakże zbawiennymi w mojej sytuacji, ketokonazolu, który coś robi z moją korą nadnerczy ect.
Mam całe życie słabą wątrobę. Od dziecka na diecie. Teraz od pewnie 20 lat już mniej, bo jem w zasadzie wszystko tylko bardzo zwracam uwagę aby termin przydatności był długi, aby nie było za dużo dziwolągów typu E coś tam. Ot takie kosmetyczne weryfikacje przy zakupie.
Nigdy nie nadużywałam leków z racji tego, że miałam często dziwne reakcje. Wolałam aby mnie pobolało niż się zadziało. Teraz od zakończenia leczenia a nawet przed jego końcem mam ból w prawym podżebrzu odczuwalny szczególnie w pozycji siedzącej. Nie potrafię powiedzieć czy to problem. Badania w zakresie profilu wątrobowego są ok poza Alat. Badanie w kierunku Anty HCV ujemne. Zrobiłabym już coś na własną rękę, ale jakoś tak opadłam z sił, że trudno mi nawet zmobilizować się aby wymyślić co to miałoby być.
Bardzo przybiła mnie dzisiaj wiadomość od Rub. Fajny chłopak. Domyślam się jak trudno jest pomagać tak dużej liczbie potrzebujących na podstawie jedynie wpisów dlatego jeszcze raz dziękuję za chęć. Dużo to dla mnie znaczy