pier,
Mogę się tylko domyślać, że wg patologa i onkologa rak w żołądku został uznany za przerzut z jajników ( tam faktycznie gruczolakoraki śluzowe to jeden z typów). Dziwi brak doprecyzowania tego faktu w raporcie histpat z gastroskopii
Byłby to dość nietypowy przypadek - bardziej znana jest sytuacja odwrotna ( przerzuty z żołądka do jajników).
Jaki w związku z tym ma być schemat chemii? Ukierunkowany na jakiego pierwotnego raka?
Brak badań obrazowych obejmujących jamę brzuszną i miednicę to jakiś absurd w kontekście tak szeroko zakrojonego leczenia skojarzonego.