Tata właśnie dzwonił. Dziś wychodzi, zaraz po niego jade to będę wiedział więcej. Mówił, że lekarz chciał jeszcze raz zobaczyć płytę z TK jamy brzusznej, pewnie chce zobaczyć wątrobę. Oby jeden płat był "czysty"
Później napisze czego sie dowiedziałem więcej
[ Dodano: 2014-08-04, 21:47 ]
Tata jest już w domu. Schudł z 5 kg nie wygląda za dobrze, ale mysle, że dojdzie do siebie. Rozmawiałem z lekarzem, który robił operacje. Pytałem co z wątrobą, niestety potwierdziło się najgorsze. Jak powiedział "miałem rękę w jego wątrobie, są przerzuty do obu płatów". Mówił tylko, że w czwartek za tydzień trzeba się stawić i powie co dalej. Wspominał tylko o chemii. Jesteśmy załamani
Tak nam go żal, że jesteśmy bezsilni. Widać po jego oczach, że jest przestraszony, ale wszystko trzyma w sobie. Z karty informacyjnej leczenia szpitalnego za dużo nie można nowego wyczytać. Opisze tylko najważniejsze:
ROZPOZNANIE: nowotwór złośliwy odbytnicy KOD ICD-10: C20
ICD9
48.63 - Przednia resekcja odbytnicy (op.Dixona) w.||-szycie mech.(48.63)
EPIKRYZA
Chory l.50 przyjęty planowo z powodu rozsianego raka odbytnicy, z objawami niedrożności przewodu pokarmowego. W trakcie hospitalizacji powikłań nie obserwowano, wypisano do domu w stanie ogólnym dobrym.
Są jeszcze wyniki krwi też wstawić? Wyglądają na dobre. Nie wiem nawet o co pytać, bo to wszystko przeraża
Podpowiedzcie, co dalej robić.