[gosiakom25]

Witam,

Kilka dni temu tomografia wykazała u mojego taty (58 lat) liczne zmiany meta w wątrobie,
meta w trzustce (guz 8x3cm) i patologiczny węzeł chłonny ogona trzustki.

U taty 5 lat temu wykryto jasnokomórkowego raka nerki, przebył operację usunięcia nerki. Po roku usunięcie guza w śródpiersiu (okazało się, że przerzut).
Pod koniec 2011 pojawił się torbiel na trzustce (2mm), niestety taka nie zgodził się na operację.
Torbiel stale się powiększał (ale wtedy jeszcze bardzo powoli) i ponownie - niestety, tata naczytał się i uwierzył znachorom/ zielarzom, że to nie jest nowotwór i że się wchłonie..
(Proszę nie pytać o szczegóły bo jest to temat ciężki dla całej rodziny- wyrzuty sumienia każdego, niedowierzanie itd).

Tata cały czas czuł się dobrze, ale ostatnie badania kontrolne pokazały, że stan jest fatalny.
Wyszły zmiany meta na wątrobie, a guz na trzustce powiększył się aż do 8cm.
Tata ma bardzo wysokie OB(120) i CRP (86), niska hemoglobina, niedobor żelaza..

Skonsultowaliśmy to z prof Lampe i powiedział, że istnieje światełko w tunelu jeśli z biopsji wątroby wyjdzie, że zmiany to nie są przerzuty z raka nerki..
W przeciwnym wypadku dla taty nie ma żadnej szansy, powiedział, że wtedy chemia mu nie pomoże.
Biopsja będzie robiona w tym tygodniu. W środę konsultujemy się też z doktorem Durlikiem w Warszawie.

Chciałabym się dowiedzieć, czy moglibyście polecić lekarzy, do których moglibyśmy się zwrócić po pomoc (chemie) nawet jeśli biopsja potwierdzi przerzuty na wątrobie od raka nerki?

Co jeszcze możemy zrobić "czekając" na biopsję, na konsultacje? Do jakich ośrodków się zwrócić?
Czy w obecnej sytuacji jego stan może polepszyć w jakiś sposób (np. przygotować do ewentualnej chemii, wzmocnić) odpowiednia dieta

Z góry bardzo serdecznie dziękuję za wszelką pomoc i rady!!
Chcemy za wszelką cenę przedłużyć tacie życie...

[ Dodano: 2015-07-21, 02:56 ]
Załączam pełen opis tomografii

[ Dodano: 2015-07-21, 12:20 ]
A czy jest sens konsultowac sie z wieloma roznymi lekarzami jeszcze przed wynikami biopsji?
Czy bez biopsji oni nic narazie nie poradzą? I kolejne pytanie - czy biopsje wykonac w dowolnej placowce, czy tez jeste tu jakas polecana? (Jestesmy z Warszawy)

Umówilismy wizyte do doktora Wysockiego w Szczecinie, Cichockiego w Warszawie prof Marka Krawczyka. Prof Szczylik jest niestety na urlopie do konca sierpnia

Z gory dziekuje za wszelka pomoc!
Gosia

[Richelieu]

gosiakom25 napisał/a:

Chciałabym się dowiedzieć, czy moglibyście polecić lekarzy, do których moglibyśmy się zwrócić po pomoc (chemie) nawet jeśli biopsja potwierdzi przerzuty na wątrobie od raka nerki?

Każdy lekarz chemioterapeuta pracujący w dobrym ośrodku onkologicznym powinien być do tego wystarczająco kompetentny,
a podejrzewam, że konsultacje u wymienionych przez Ciebie lekarzy

gosiakom25 napisał/a:

Umówilismy wizyte do doktora Wysockiego w Szczecinie, Cichockiego w Warszawie prof Marka Krawczyka. Prof Szczylik jest niestety na urlopie do konca sierpnia

będą aż nadto wystarczające.

gosiakom25 napisał/a:

czy jest sens konsultowac sie z wieloma roznymi lekarzami jeszcze przed wynikami biopsji? Czy bez biopsji oni nic narazie nie poradzą?

Moim zdaniem wynik proponowanej biopsji raczej niewiele wniesie do oceny Waszej sytuacji:
najprawdopodobniej potwierdzi przerzutowy charakter zmian w wątrobie, co wydaje się nawet sugerować prof. Lampe (tylko 'światełko w tunelu'),
a nawet gdyby tak się nie stało, to załączony przez Ciebie wynik TK wskazuje bardzo jednoznacznie na przerzutowy charakter zmian zarówno w wątrobie jak i trzustce,
gdyż jest dość wątpliwe, by tak opisał to lekarz nie mający bardzo uzasadnionego podejrzenia co ogląda na obrazie tomografu.

W tej sytuacji dobór odpowiedniego leczenia dla raka jasnokomórkowego nerki jest dość przewidywalny,
opisany w aktualnych Zaleceniach (2013 r.) od str. 373: Leczenie systemowe.


Przykro mi, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam i witam Cię na forum.