Witam,
30 września siostra lat 39 miała operację usunięcia guza na kręgosłupie (4cm)
z badania histo okazało się, że jest to przerzut z prawej nerki (7 cm),
w dalszej diagnostyce okazało się, że jest też guz na jajniku (5 cm)
oraz 3 guzy w głowie (2,2 cm, 1,5 cm i trzeci trochę mniejszy) zlokalizowane w móżdżku, mózgowiu.
Lekarze nie chcą podjąć się leczenia operacyjnego ani ogniska pierwotnego a tym bardziej usunięcia przerzutów w głowie tylko skazują ją na pewną smierć....
Czy naprawdę jest tak zle jesli są przerzuty do głowy ?