Witam Was
.
Za miesiąc minie rok od diagnozy i kolejna kontrola za nami. Cystoskopia nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Wynik cytologii moczu tez w porządku.
Lekarz prowadzący męża zaproponował mu operację (zabieg) w znieczuleniu, aby pobrać wycinki z głębszych części pęcherza, oraz zlecił tomografię. Twierdzi, że to w ramach kontroli bo mija rok. Mąż ma się stawić w szpitalu 7 grudnia. Jeśli wszystko będzie ok, to kontrolę będą co pół roku a nie co trzy miesiące.Nie wiem czy to standardowe postępowanie, ale to chyba dobrze
Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia