1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pęcherzyka żółciowego z przerzutami
Autor Wiadomość
Silime 


Dołączyła: 08 Lut 2017
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2017-02-08, 09:22  Rak pęcherzyka żółciowego z przerzutami


Witam, dzisiaj dostałam wyniki rezonansu mojej mamy (63lata) Jestem laikiem w tych sprawach.. Mama diagnozowana jest od 2 tygodni. Trafiła na kardiologie z podejrzeniem zapalenia wsierdzia po grypie, ale po badaniach okazało się że rozpoznanie błędne, za to wykryto w usg zmiany na wątrobie i się zaczęło. Kolonoskopie, gastrskopie, rezonanse, usg itd. Dostaliśmy dzisisj wyniki. Czy ktoś może mi napisać co dalej? To wynik z wczoraj Badanie MR wątroby wykonano w sekwencji SS FSE/T2 i FIESTA w płaszczyznach czołowych, w fazie i przeciwfazie oraz T2, T2 FAT SAT w płaszczyznach poprzecznych oraz wielofazowo (sekwencja LAVA) po podaniu środka kontrastowego. Grubość warstw 5mm.

Dane ze skierowania: Mnogie zmiany ogniskowe. Podejrzenie meta.

Pęcherzyk żółciowy w obrębie dna o niejednorodnej intensywności sygnałów, o nierównych obrysach z obecnością patologicznej masy.
Zmiany o podobnym charakterze widoczne również w obrębie dróg żółciowych wewnątrzwątrobowych w zakresie prawego płata.
Zmiana ta nacieka na wątrobę, prawy płat wątroby seg. V i VI.
Ponadto w obrębie prawego płata wątroby widoczne zmiany o niejednorodnej intensywności sygnałów, które ulegają obwodowemu , nieregularnemu wzmocnieniu pokontrastowemu, powodują nierówność obrysu wątroby i przemawiają za zmianami meta.
Obraz w pierwszej kolejności przemawia za rakiem pęcherzyka żółciowego/dróg żółciowych ? z naciekiem na wątrobę i najprawdopodobniej zezmianamiprzerzutowymi w sąsiedztwie.
W lewym płacie wątroby widoczna pojedyncza zmiana o średnicy ok.3mm, która przemawia za torbielą.
Drogi żółciowe zewnątrzwatrobowe nieposzerzone.
Trzustka prawidłowej wielkości częściowo o budowie zrazikowej.
Pomiędzy pęcherzykiem XII-cą a wątroba widoczne zatarcie tkanki tłuszczowej.
Nadnercza obustronnie znacznie powiększone.
Nadnercze prawe osiąga wymiary 30x22mm, w obrębie nadnercza lewego zmiana o średnicy 18mm, obraz zmian niejednoznaczny w pierwszej kolejności należy rozważyć obecność zmian przerzutowych.
Śledziona prawidłowego kształtu i wielkości.
Nerki prawidłowej wielkości o gładkich obrysach.
Widoczne pojedyncze węzły chłonne.

Proszę o rady.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #2  Wysłany: 2017-02-08, 10:48  


Silime wyniki badań wskazują na raka pęcherzyka żółciowego naciekającego na okoliczne tkanki i z przerzutami na wątrobę.

W takim przypadku zabieg operacyjny jest jedynym możliwym sposobem całkowitego wyleczenia tego rodzaju raka. W zabiegu usuwa się guza wraz z marginesem tkanek sąsiadujących. W wypadku nacieków otaczających tkanek i węzłów chłonnych może być konieczna bardziej rozległa operacja, np częściowa resekcja wątroby czy usunięcie trzustki i dwunastnicy.

Co sugeruje lekarz? Czy jest planowana jest wogóle operacja?

Pozdrawiam serdecznie i witam na forum
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Silime 


Dołączyła: 08 Lut 2017
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2017-02-08, 10:52  


Mama dostała dzisiaj wypis ze szpitala, za 2 godziny jadę po nią i porozmawiać z lekarzami. Nic szczegółowego nie wiem na razie.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2017-02-08, 17:53  


Silime,

Sytuacja jest bardzo poważna i choroba bardzo zaawansowana miejscowo, nie wiemy jak wyglądają płuca, było robione TK lub RTG płuc?

Najprawdopodobniej jest to rak pęcherzyka żółciowego jak sugeruje radiolog ale rak ten dał już przerzuty na wątrobę, podejrzewam, że również na nadnercza, choć to do końca nie jest sprecyzowane ale nadnercza są powiększone, jest w nich jakaś zmiana i zapewne może to być przerzut.
Zmiany są w obrębie dróg żółciowych, też zapewne zmiany rakowe. W prawym płacie wątroby zmiany meta do tego naciek nowotworowy na wątrobę.

W przeciwieństwie do Ola Olka, nie uważam żeby operacja była tutaj możliwa, ponieważ zmiany są bardzo rozległe i raczej lekarz nie byłby w stanie usunąć wszystkich zmian.

Stan mamy jest bardzo poważny i niestety ale mało optymistyczny, bardzo mi przykro. Nowotwory tego typu nie dają dużych szans a jeżeli są przerzuty na wątrobie/nacieki rokowania są jeszcze gorsze.

Mama nie ma żółtaczki, wyniki z krwi, wyniki wątrobowe są na jakim poziomie?

Bardzo mi przykro, że nic optymistycznego nie napisałam, ale musicie być świadomi, powagi sytuacji.
Czy mama miała robioną jakąś biopsję, pobierano materiał do badań hist.pat, żeby ustalić jaki to rodzaj raka?
Czekamy na dalsze informacje.

pozdrawiam i dużo sił.
 
Silime 


Dołączyła: 08 Lut 2017
Posty: 4

 #5  Wysłany: 2017-02-09, 09:56  


Dowiedzieliśmy się tylko tyle że mamy się udać do onkologa i czekać na wyniki biopsji, o operacji na razie nikt nic nie mówi.

[ Dodano: 2017-02-09, 10:00 ]
Płuca i ginekologicznie jest czysto. Zoltaczki nie ma
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #6  Wysłany: 2017-02-09, 10:16  


Silime napisał/a:
o operacji na razie nikt nic nie mówi.
Operacja jest ogólnie zawsze najlepszą opcją, jednakże bardzo często właśnie ten rodzaj raka jest wykrywany w stadium które ją wyklucza.
U was sytuacja jest poważna jak już też marzena66 napisała, chociażby już ze wzgledu na naciekania i wystąpujące przerzuty.
Trzeba teraz jednak poczekać teraz na wyniki biopsji i na to co powie lekarz prowadzący.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Silime 


Dołączyła: 08 Lut 2017
Posty: 4

 #7  Wysłany: 2017-02-09, 11:04  


Płuca i ginekologicznie jest czysto. Zoltaczki nie ma
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #8  Wysłany: 2017-02-09, 16:45  


Silime napisał/a:
Dowiedzieliśmy się tylko tyle że mamy się udać do onkologa i czekać na wyniki biopsji,


Tak na wynik z biopsji trzeba poczekać, żeby poznać rodzaj raka, bez tego onkolog nic nie zrobi.
Jeżeli będzie jakiekolwiek leczenie to raczej paliatywne, które niestety nie wyleczy a jedynie uśmierzy dolegliwości wynikającej z choroby jaką jest rak u mamy.

pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group