[ankax6]

Witam wszystkich serdecznie.

Chciałabym dowiedzieć się czegoś w sprawie rokowań dla mojej mamy.

Kiedyś mama miała raka jelita grubego oraz płuca (inny), które zostały zoperowane w 2011 roku.
http://www.forum-onkologi...pluc-vt5131.htm

Przez ostatnich 5 lat mama była okresowo badana i wszystko wydawało się być dobrze,
a w ostatnim czasie wykryto raka piersi.
Mama po radykalnym usunięciu raka piersi lewej została przyjęta do oddziału do planowanego zabiegu węzła wartownika. Po wykonaniu badań dnia 30.12. 2015 pobrano węzeł wartownik do badania histopatologicznego (jeszcze brak wyniku). Dnia następnego mamę w stanie ogólnym i miejscowym dobrym wypisano do domu.
Od tego czasu w okolicach zoperowanego miejsca zbiera się wydzielina/ropa, która jest ściągana w szpitalu.
Czy to jest normalne po tego typu operacji? Czy i jak bardzo jest to objaw niepokojący?
Czy z zamieszczonych dokumentów można podać rokowania?
Proszę o pomoc, bo bardzo martwię się o mamę i z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

[ankax6]

Witam, dołączam badanie histopatologiczne i bardzo proszę o wypowiedź w sprawie rokowań mojej mamy.

[gaba]

Nowotwór sutka ma Ki67 ok 5% - to bardzo mało i zwykle uważa się że w takim wypadku ryzyko przerzutów jest b. niskie. Mimo to chora powinna przejść całe leczenie onkologiczne czyli chemioterapię i hormonoterapię. Wrażliwość nowotworu na hormonoterapię w tym wypadku jest wysoka. Rokowania co do samego nowotworu sutka to pod warunkiem możliwości przejścia leczenia są bliskie 100% przeżycia następnych 5 lat (obecnie nikt nie operuje pojęciem całkowitego wyleczenia bo te nowotwory mogą dać wznowę nawet po 20 latach).

Przypuszczam jednak że chora jest wyniszczona poprzednimi kuracjami onkologicznymi, więc leczenie teraz może być ograniczone do samej hormonoterapii. Rozważając szanse chorej należy brać pod uwagę że zastosowanie wskazanej w tym wypadku herceptyny wymaga określonej (wysokiej) wydolności płuc i wątroby. To już tylko lekarz który widzi chorą i jej bieżące wyniki może decydować czy nie zaszkodzi zbyt agresywnym leczeniem.

[ankax6]

Witam, bardzo dziękuję za odpowiedź.