1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy inwazyjny niskozróżnicowany
Autor Wiadomość
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #31  Wysłany: 2011-07-26, 17:55  Witaj Erin29 !


Tym bardziej powinnaś z nim porozmawiać, ze on tez moze zachorować, by się przebadał, np na raka prostaty. Jeśli on od was się oddalił, to wspomnij mu, ze jego tez ta choroba moze dopasc, poproś go żeby zrobił to dla ciebie i Twoich przyszłych dzieci. Wspmnij ze jestes w grupie zwiększonego ryzyka, jesli w jego rodzinie tez wystapiły przypadki raka, a i On też moze sie dowiedzieć czy może zachorować, pozdrawiam annas
_________________
anna
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #32  Wysłany: 2011-07-27, 14:26  


Mama jest już w domu - następna chemia 16 .08 .
Lekarz prowadzący jest bardzo zadowolony z wyników Mamy i z tego że jest reakcja na chemie . A co się dzieje z wątrobą okaże się po TK - 12.09 niestety trzeba poczekać :uuu:
No trudno najważniejsze że jest poprawa - małymi kroczkami ale do przodu :run:!!
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #33  Wysłany: 2011-07-27, 14:33  


:brav: _itsme_ Bardzo się cieszę że tak dobrze mamusia znosi leczenie.Ściskam Was kobietki i małego faceta też.B.



[następne komentarze]
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #34  Wysłany: 2011-08-16, 21:53  


Odwiozłam dzisiaj Mamcie na kolejny wlew Herceptyny - wyniki krwi bardzo dobre :)
Jutro chemia . Aha 1,5 tygodnia temu włosy zaczęły odrastać a przedwczoraj wypadać , Mama mówi że już wie kiedy będą wypadać bo strasznie boli ją skóra głowy .

Nasze Podejście do leczenia troszku się zmieniło - jeśli nie da się wyleczyć ( aczkolwiek cuda się zdarzają :mrgreen: ) to będziemy walczyć o to żeby dało się ŻYĆ z rakiem - oswoimy Bestię [hehm]
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #35  Wysłany: 2011-08-16, 22:42  


_itsme_
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #36  Wysłany: 2011-08-17, 19:38  


Mama jest już w domu , lekarze są zadowoleni działaniem Herceptyny guzki które były w miejscu po piersi zniknęły zupełnie :bann:
A co z wątrobą - okaże się po TK .
Ale przed podaniem 1 Herceptyny lekarz palpacyjnie badał Mamie wątrobę i wtedy podczas uciskania bolało , teraz po 3 wlewie nie boli nic - Tak że mamy nadzieję że koktajlik działa :hehe:
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #37  Wysłany: 2011-09-13, 15:17  


Witam . No i znowu pod górkę - 9 września miała Mamcia dostać następny wlew niestety dostała tylko Taxol - bo nie było TK , 12 zrobiła TK i dzisiaj w zależności od wyniku miała mieć podaną Herceptyne .
Niestety trafiła na lekarza który jest określany przez internautów mrukiem i Buc.. :--: - zresztą słusznie .
Dr " Zmyłka " poinformował Mamę że nie poda Herceptyny , bo TK nie wykazało aby Herceptyna zadziałała na guzy na wątrobie :-(
Oczywiście z przejęcia mama zapomniała poprosić o ksero opisu - tak że wynik przytoczę wam za 3 tyg .
Standardowo wszystko u Mnie leci jak domino Młody chory ( wiadomo przedszkole wylęgarnia chorób ) nie poszedł do przedszkola - znów musiałam go tachać ze sobą z zapasem leków , siedzieliśmy w samochodzie . Dlatego Mamcia musiała iść do gabinetu sama - gdyby nie młody to poszły byśmy razem i ksero opisu by było ( ale małej zarazy nie będę z sobą brała ) :)
Szczerze wiedziałam że się pokiełbasi - zawsze jest coś nie tak jak o Mamy leczeniu
decyduje ten lekarzyna . ;)
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #38  Wysłany: 2011-09-13, 17:28  


Ech szkoda gadać,znowu pod górkę |przytula|
_________________
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
— Paulo Coelho
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #39  Wysłany: 2011-09-13, 18:41  Erin !


Jak mama wróciła do samochodu to trzeba było Tobie iść i poprosic póki karta byla w gabinecie, to mam jeszcze pytanie, to był ten wynik czy go nie było ?. Skad lek. podjął taka decyzje. A moze by zmienić lek. U nas w Kielcach, jest taki zwyczaj, ze chodzi się na kontrolę tylko do tego co od początku nas zaczął leczyć. A odbywa to się tak : kiedy lek. informuje mnie ze mam np. za 3-4 tyg lub miesiac przyjśc na kontrol, to u nas idzie się do rejstracji i zapisuje się wizytę do tego lek. zawsze trafiam na tego samego lek. Chyba ze jest okres urlopowy to moze trafic się 1 raz wizyta u innego lekarza.
To ma też dobrą stronę, bo jest szansa aby zmienic lekarza na innego !, pozdrawiam anna
_________________
anna
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #40  Wysłany: 2011-09-13, 19:04  


Powiedział że 5 .10 ( bo wtedy jest następny termin wizyty - a właściwie przyjęcia na oddział ) na oddziele lekarze podejmą decyzję o zmianie leczenia . Wynik był - wiadomość od pielęgniarek .
No niestety nie było szans iść do gabinetu wymiotujące dziecko w samochodzie + babcia z bolącymi mięśniami i stawami łykająca zaraz po przyjściu tablety przeciwwymiotne - raczej nie są towarzystwem które można zostawić w aucie .
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #41  Wysłany: 2011-09-15, 15:48  


Wynik TK kl. piersiowej + j. brzusznej
Kontrolna TK klatki piersiowej i jamy brzusznej wykonana w technice spiralnej , przed i po podaniu kontrastu i badanie fazowe wątroby . Porównanie z badaniem z 28.04.2011 .
Stan po lewostronnej mastektomii
W rejonie blizny nie stwierdza się podejrzanych zmian .
Płuca bez zmian ogniskowych .
Wnęki i śródpiersie nie zawierają powiększonych węzłów chłonnych .
Wątroba niepowiększona . Częściowa regresja zmiany w seg 5 przypęcherzykowo , obecnie o wym. 28x16mm . W seg. 7 widoczna poprzednio zmiana śred. 15 mm obecnie ma 23 mm , jest nieostro ograniczona . Ponadto w seg. 7 i 6 wątroby pojawiło się kilka nowych ognisk o średnicy do 15 mm .
Pęcherzyk żółciowy bez widocznych zmian w świetle .
Śledziona niepowiększona , bez zmian ogniskowych .
Nadnercza niepowiększone . Obustronnie miedniczki bańkowate . Poza tym nerki o prawidłowej budowie i położeniu , prawidłowo wzmacniają się po podaniu kontrastu i wydalają cieniujący mocz , UKM nieposzerzone .
W przestrzeni okołoaortalnej nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych .
W objętych badaniem częściach kostnych nie uwidoczniono podejrzanych zmian , widoczne zmiany zwyrodnieniowe .
Wnioski : pojawienie się nowych zmian ogniskowych w wątrobie .

5.10 Mama ma zgłosić się na oddział - niestety Herceptyny nie dostanie :uuu:
Lekarze zadecydują wtedy o zmianie chemii .
Cholercia ale się skurczybyk rozpanoszył w tej wątrobie jak by był u siebie - Wynocha Dziadu :rrr:
A tak na serio to troszku w kropce jestem , nie wiem czy istnieje w przypadku Mamci jeszcze jakiś sposób żeby powstrzymać to raczycho .
DSS , Rich - wy zawsze jesteście pomocni . :)
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #42  Wysłany: 2011-09-15, 16:28  


erin29 napisał/a:
nie wiem czy istnieje w przypadku Mamci jeszcze jakiś sposób żeby powstrzymać to raczycho .


Witaj erin29

Przykro mi z powodu progresji :-(
Lapatinib- nie wiem jakie kryteria trzaba spełniać, aby dostać ten lek

Pozdrawiam :)
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #43  Wysłany: 2011-09-15, 16:35  


Lapatinib - mam cichuteńką nadzieję .
Nawet rozmawiałam o nim na zlocie z DSS - ale wtedy miałam nadzieję że Herceptynę Mama będzie brała przez 1 rok - a tu kiszka :|
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #44  Wysłany: 2011-09-16, 11:46  


Wynik z 28.04.2011:
Cytat:
[...] Wątroba nie powiększona ,
w segmencie V przypęcherzykowo , widoczna jest strefa hypodensyjna , wzmacniająca po podaniu kontrastu o wym 50x45x50mm o charakterze przerzutu .
Ponadto w seg V i VI widoczne są pojedyncze ogniska o średnicy ok. 10-15mm również o charakterze przerzutowym .
Ogniska widoczne są od tyłu wnęki w łączności z torebką wątroby i naczyniami , na znacznej głębokości od powłok .
Pojedyncze ognisko śr 8mm widoczne jest w segmencie VII . [...]

Wnioski : powiększenie się zmian w wątrobie w porównaniu do badania z listopada 2010r. [...]


erin29 napisał/a:
Porównanie z badaniem z 28.04.2011 .
[...]
Wątroba niepowiększona .
Częściowa regresja zmiany w seg 5 przypęcherzykowo , obecnie o wym. 28x16mm .
W seg. 7 widoczna poprzednio zmiana śred. 15 mm obecnie ma 23 mm , jest nieostro ograniczona .
Ponadto w seg. 7 i 6 wątroby pojawiło się kilka nowych ognisk o średnicy do 15 mm . [...]

Wnioski : pojawienie się nowych zmian ogniskowych w wątrobie .


Porównanie obu zapisów wraz z wnioskiem lekarza "pojawienie się nowych zmian ogniskowych w wątrobie"
nie daje złudzeń - pomimo lokalnego zmniejszenia się dużego guza w segmencie V nastąpiła progresja w innych miejscach,
co nie jest wiadomością dobrą.
Poprzedni wynik z IV 2011 także mówi o progresji w stosunku do wcześniejszego z XI 2010,
co wskazuje na stały postęp choroby.

Skoro nie ma możliwości podania herceptyny (nie potrafię zweryfikować zasadności takiej decyzji),
być może nadzieja pozostaje w lapatynibie. O jego zastosowaniu DSS pisze np. w tych postach:
http://www.forum-onkologi...t3617.htm#64306
http://www.forum-onkologi...93,75.htm#39219 .


:tull:
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #45  Wysłany: 2011-09-16, 14:24  


Dzięki Richelieu .
I znów opadamy na dno , ale może będzie się od czego odbić ;)
Znam Mamę Damy Radę :!:



[następne komentarze]
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group