Witam
Przerwa miedzy zabiegiem a 1. chemia nie ma znaczenia jezeli nie przekracza 2 -3 miesiecy a wiec w Waszym przypadku jest ona OK
Lekarze z reguly staraja sie nie kierowac na drogie badania z uwagi na ciecia kosztow leczenia. Pamietaj walczysz o zdrowie Mamy wiec przycisnij lekarza chociaz o TK, do tego podstawowe badania - RTG klatki piersiowej, USG jamy brzusznej oraz scyntygrafie koscca. Ja bym dorzucil do tego jeszcze MRI glowy ale to juz zalezy od tego co uda Wam sie "ugrac". Im wiecej z tych badan tym lepiej, bo mamy wtedy pewnosc ze choroba nie jest jeszcze az tak zaawansowana.
Jezeli chodzi o te 2 wezly to moim zdaniem nie ma to wiekszego znaczenia, swiadczy tylko o tym ze przerzuty sa tam juz dosc duze, ale wedlug badan klinicznych wieksze znaczenie ma ilosc zajetych wezlow a nie ich stan pod wzgledem nacieku. A wiec u Twojej Mamy jest to 6/14 czyli "N2". Wedlug mnie duze znaczenie ma takze fakt iz zajete sa tylko wezly 1 pietra dolu pachowego (w raporcie pisze "dolne" ale znaczy to samo), a nie wszystkie z 3 poziomow (w dole pachowym sa dolne, srodkowe i gorne). Moze to rokowac troche lepiej.
Tak jak juz napisalem duze zanczenie ma teraz podjecie odpowiedniego (silnego) leczenia. Spytaj o schematy AC->T , FEC100 -> T, oraz TAC x 6. Absolutnie nie godz sie na zadne CMF ani FAC, FEC, ET bo sa za slabe. Spytaj o tzw chemioterapie "wysokiej dawki" bo przynosi ona szczegolny zysk u pacjentow z potrojnie negatywnym rakiem a taki przypuszczam jest u Twojej Mamy (pomimo slabej ekspresji ER i PGR).
Dodatkowo E kadheryny sa pozytywne, co sugeruje dobra odpowiedz na chemioterapie w przypadku Twojej Mamy. Nie zmarnujcie tej szansy.
Pozdrawiam i zycze skutecznego leczenia