[madziek]

Witam wszystkich na forum,
Piszę w imieniu mojej mamy.

Co roku robiła sobie mammografię i zawsze wszystko było w porządku,
ostatnia była w sierpniu i tez bez zmian,
aż do momentu kiedy w zimie (chyba listopad) wyczuwa sobie guzka w lewej piersi.

Trochę go zbagatelizowała, twierdząc, że już go nie czuj.
Na szczęście była zmuszona z innych powodów powróć do kraju (gdyż pracowała za granicą przy starszej osobie)
i stwierdziła, że przy okazji wybierze się na usg piersi (po świętach wielkanocnych tego roku).

Po badaniu automatycznie została skierowana na biopsje cienkoiglową, która potwierdziła nowotwora.
Guz w lewej piersi 1,6cm i w węzłach chłonnych 1,2cm.
Ta diagnoza spadła na calą naszą rodzinę jak grom z jasnego nieba.... :(
dzisiaj w Rzeszowie miała mieć biopsje gruboiglową, niestety na miejscu okazało się że nie mają tego sprzętu na dzisiaj i przełożyli jej na czwartek.

Proszę o wszelakiego rodzaju informacje na temat opieki i szpita na Szopena w Rzeszowie.
Czy może jednej do Brzozowa?
Jakich onkologów państwo polecacie?
Co sądzicie o lekarzu z Brzozowa dr Józefie Oberc?(to ordynator wydziału chirurgiczno -onkologicznych)???

Będę wdzięczna za jakiekolwiek info.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2015-04-20, 13:14 ]
Post wydzielony do oddzielnego wątku i proszę w nim kontynuuj swoją 'historię'.