Moja mam 7 lat temu chorowała na raka piersi,
tydzień temu okazało się że ma przerzuty do wątroby, na nadnercza i do kości biodrowej.
Ogólnie wygląda dobrze i też się tak zachowuje.
Jestem ciekawa czy jest możliwość wyleczenia jej.
Z tego co wiem zostały jej 3 miesiące, ale nikt mi tego wprost nie powiedział, bo jestem najmłodsza w rodzinie.
Zotral,
zamieść wyniki badań mamy i dokumentację leczenia (jeśli mama wyraża zgodę na opisywanie historii jej choroby na forum). Bez tego nikt nie odpowie na Twoje pytania.
Jeśli choroba jest w opisanym przez Ciebie stadium, z przerzutami w podanych lokalizacjach,
to wyleczenie ani nawet powstrzymanie dalszego jej rozwoju niestety nie jest możliwe.
Wyników podać nie moge niestety. Wiem że wszystkie guzy mają ok 2 cm, wszystkie wyniki rezonansów głowy, klatki piersiowej, odcinka lędźwiowego(czy jakoś tam) ma dobre, już teraz nie może ruszać nogą gdzie wykryto guza, miedzy innymi z tego powodu poszła do szpitala i robiła badania.
[ Dodano: 2014-11-24, 21:31 ]
Dowiedziałam sie, że zostały jej 3 miesiące życia, ale nikt mi tego wprost nie powiedział, a mi trudno jest w to uwierzyć. Kto proponuje umierającej osobie leczenie, skoro z góry wiadomo, ze to nie ma sensu. Dobre leczenie może przedłużyć jej życie do 12 miesięcy,ale to mój tata wyczytał z internetu, więc pewności nie ma.
Kto proponuje umierającej osobie leczenie, skoro z góry wiadomo, ze to nie ma sensu.
Odpowiednio dobrane leczenie zawsze ma sens i jest zgodne ze sztuką i wiedzą medyczną.
Oczywiście w opisanej przez Ciebie sytuacji - leczenie o charakterze paliatywnym lub objawowe,
dostosowane do aktualnego stanu zdrowia.
Zotral napisał/a:
Dobre leczenie może przedłużyć jej życie do 12 miesięcy,ale to mój tata wyczytał z internetu, więc pewności nie ma.
Doradzam dużą ostrożność i sceptycyzm w przyjmowaniu tego, co można przeczytać w internecie.
W sprawach związanych z diagnostyką i leczeniem nowotworów (i leczeniem w ogóle czegokolwiek)
pierwszym źródłem informacji powinien być lekarz prowadzący to leczenie i znający pacjenta.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Zotral,
nadal dawkujesz informacje, więc trudno jednoznacznie skomentować przypadek Twojej mamy... poczytaj proszę o leczeniu paliatywnym - nie jest tak, że "to nie ma sensu". Ma zapewnić godne przeżycie czasu, który pozostał, bez bólu, w jak najpełniejszej - możliwej do osiągnięcia - sprawności. Każdy dobry dzień, spędzony wspólnie, jest ważny.
Nikt naprawdę nie wie, ile czasu zostało Twojej mamie - to tylko statystyki.
[ Dodano: 2014-11-24, 21:31 ]
Kto proponuje umierającej osobie leczenie, skoro z góry wiadomo, ze to nie ma sensu. Dobre leczenie może przedłużyć jej życie do 12 miesięcy,ale to mój tata wyczytał z internetu, więc pewności nie ma.
Hmmm leczenie paliatywne nie ma szans- to nie tak- moja Mama leczona paliatywnie z raka piersi z przerzutami do wątroby i płuc żyła blisko 4 lata. Przeszła paliatywną chemioterapię FAC x 6 i dwie serie hormonoterapii.
Dokładnie tak jest. Tak, średnia przeżycia od momentu znalezienia przerzutów w raku piersi wynosi ok 2 lat (z wyjątkiem przerzutów do OUN). Paliatywne leczenie często jest błędnie pojmowane przez chorych. Ma ono za zadanie poprawić komfort życia z chorobą i wydłużyć maksymalnie czas przeżycia, ale to wcale nie znaczy, że prowadzi się je u osób umierających. Jest przecież mnóstwo chorób nieuleczalnych, z którymi żyje się bardzo długo. Akurat jeżeli chodzi o raka piersi, niemal zawsze jest możliwa jakaś forma leczenia paliatywnego (zwykle jest to leczenie systemowe, w zależności od receptorów hormonalnych czy nadekspresji białka HER-2). Jeżeli nowotwór jest hormonozależny zalecana jest hormonoterapia, za wyjątkiem przypadków masywnych przerzutów do narządów miąższowych i szybkiego postępu choroby (wtedy konieczna jest chemioterapia). A żyć z przerzutami, mimo statystyk, można żyć całkiem długo i w dobrym stanie
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2014-11-25, 19:22 ] Nie ma potrzeby cytowania całych poprzednich postów <kiepsko się to czyta>. Poprawiłam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum