[ana1]

Tata ma 74 lata. W marcu zaczęla go bolec głowa i ramię.
Po paru tygodniach z lewej strony szyi pojawiły się powiększone
węzły chłonne na które lekarz rodzinny przepisał antybiotyki.
Węzły chłonne pozostawały, a ból nie ustępował
zaczęliśmy szukać informacji u laryngologa i tak trafiliśmy
na oddział onkologiczny. Tata od 3 tygodni zażywa tabletki z Poradni Bólu, które nie działają.
Czekamy na konsylium. Proszę o opinię.

[Richelieu]

Ana1,

Wynik badania histopatologicznego jednoznacznie wskazuje na obecność nowotworu złośliwego:
płaskonabłonkowego raka języka, o średnim stopniu złośliwości.

Zaawansowanie choroby jest co najmniej regionalne - duży naciek lokalnych węzłów chłonnych
z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością jest zmianą przerzutową.

W takiej sytuacji do mającego się odbyć konsylium należy zaproponowanie najlepszego z możliwych sposobów leczenia,
mogącego obejmować zabieg operacyjny, (chemio-)radioterapię, ewentualnie ich skojarzenie.


Pozdrawiam i witam Cię na forum.

[ana1]

Przepraszam ze pisze na raty.
W 2013 roku stwierdzono u niego nowotwór prostaty. Nie był wycinany ze względu na ryzyko komplikacji. Została zastosowana radioterapia, która zakończyła się na
początku 2014 roku. Przez rok dostawał jeszcze hormon Zoladex.

wyniki

[Richelieu]

ana1 napisał/a:

Przepraszam ze pisze na raty.

Nie będzie problemu, jeśli się poprawisz:

Cytat:

Pamiętaj o prostej zależności: jakość informacji, które nam dostarczysz - determinuje jakość odpowiedzi/porady/pomocy, którą uzyskasz.

źródło: http://www.forum-onkologi...iedz-vt3599.htm

W podanym przez Ciebie wyniku znajduje się zapis

Cytat:

W diagnostyce różnicowej należy uwzględnić: 1) (przerzut) rak płaskonabłonkowy 2) przerzut raka urotelialnego

oznaczający, że dotychczas uzyskane informacje nie pozwalają lekarzowi jednoznacznie ocenić,
jakie jest pierwotne ognisko obserwowanych zmian:
czy wywodzi się on z komórek nabłonka płaskiego (np. okolic głowy/szyi, ale potencjalnie także innych)
czy urotelialnego (przejściowego) układu moczowego.

[ana1]

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ostatnim badaniem było badanie histopatologiczne próbek pobranych z nasady języka (24.06.2015), zamieszczony powyżej jako drugi od końca (jeszcze raz przepraszam, że tak chaotycznie i nie po kolei wyszło ale jest to dla mnie ogromny stres). Czy wynik tego badania nie wskazuje, że to może być guz języka?

[Richelieu]

ana1 napisał/a:

Czy wynik tego badania nie wskazuje, że to może być guz języka?

Na tak postawione pytanie odpowiedź jest przecząca:
wynik jednoznacznie wskazuje, że przebadane wycinki z guza języka mają charakter złośliwy: raka płaskonabłonkowego.
Wynik ten nie określa pochodzenia tego guza: czy jest to pierwotny rak języka, czy guz wtórny (przerzutowy).

[patomorfolog z CO]

Najbardziej jest prawdopodobne w takim przypadku ze jest to pierwotny rak języka z przerzutami do szyi.


Najpierw był badany guz szyi więc patomorfolog nie miał informacji o guzie języka, potem dopiero był pobrany materiał z języka.

[ana1]

Będą tatę naświetlać przez 5 dni. Po miesiącu ocenią czy jest możliwość wykonania ponownej serii, lekarz stwierdził, że to wszystko co można zrobić. Jeżeli ktokolwiek znałby jakikolwiek sposób aby można było tacie pomóc będę wdzięczna za każdą wskazówkę.

[Dronka82]

Cześć. Dobrym ośrodkiem zajmującym sie tym rejonem są Gliwice. Postaraj się może tam lub gdzies bliźej skonsultować.