Witam,
moja mamusia ma 67 lat, stwierdzony rak żołądka - gruczolakorak, z przerzutami do węzłów chłonnych, cień na nerce, wątrobie.
Stan tak zaawansowany, iż 14 dni temu po dniach wymiotów, kolejnych badaniach zrobiono mojej mamusi obejście żołądka. Niestety żołądek zaatakowany w takim stopniu, iż
mogli zrobić tylko tyle.
Jest bardzo słaba, nie może rozpocząć kolejnej chemii aby przynajmniej choć trochę powstrzymać chorobę.
Nie wiemy co już robić. Boi się jeść, je niewiele, częściej ale nie daje to jej siły.
Pije nutridrinki, parę łyżek rosołu, barszczu.
Może ktoś z Wam miał podobną sytuację i wypracował taką "metodę" jedzenie, lub podacie co można jeszcze gotować aby choć trochę nabrała sił i mogła walczyć dalej.
Dodam, iż może jeść tylko rzeczy neutralne zapachowe, nic słodkiego, tak węch jej się zmienił.
[ Dodano: 2016-04-30, 09:12 ]
Dodam jeszcze że zależy mi na tym aby ktoś z Was podpowiedział co oprócz nutridrików może wzmocnić moją mamusię. Może ktoś z Was podpowie co stosować aby ją wzmocnić do dalszej walki.
sobellka,
Przede wszystkim - zgłoś Mamę pod opiekę hospicjum domowego - na swoje pytania dostaniesz odpowiedź od osób doświadczonych, które Mamę widzą i na bieżąco mogą ocenić jej stan.
sobellka napisał/a:
co można jeszcze gotować aby choć trochę nabrała sił
Dobrze sprawdzają się obiadki w słoiczkach dla niemowląt. Są zupełnie neutralne w smaku, można je doprawić tak, żeby choremu smakowało.
sobellka napisał/a:
aby ją wzmocnić do dalszej walki.
Ja bym doradzała, żeby nie stymulować na siłę Mamy do walki... Nie wykluczam, że stan się poprawi i będzie mogła przyjąć leczenie, ale jest to niestety mało prawdopodobne. Skupcie się raczej na zapewnieniu Mamie spokoju i komfortu życia. Nie powtarzajcie jej na siłę, że ma walczyć, bo będzie żyła w poczuciu winy, że jej każecie, a ona nie może... Z doświadczenia wiem, że w takich sytuacjach chorym jest bardzo ciężko na duszy
Ja wiem, że to bardzo trudne - zmienić sobie optykę z walki o życie na zgodę na umieranie...
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Niestety, moja mam przegrała tą nierówną walkę 14.05.2016 roku, raczysko wygrało.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że ten typ raka, który moja mam miała, nie daje żadnych szans na wyleczenie, taka jest brutalna prawda.
Czerpcie z każdej chwili, bo nigdy nie wiadomo kiedy Wasza bliska osoba zostanie zabrana.
Typ raka gruczolakorak żołądka G3. Typ rozlany wg. Laurena.
Rozpoznanie zasadnicze rak żołądka cT3N1MxG3.
Rozpoznanie współistniejące C16 nowotwór złośliwy żołądka.
Proszę Was o jedno, każdy z Was jak ma/miał nowotwór w rodzinie, zróbcie badania genetyczne, wystarczy skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu i już.
Bo pózniej będzie za późno.
Ale muszę odnieść się do Twojego postu, żeby nie wprowadzać w błąd kolejnych użytkowników.
sobellka napisał/a:
mogę powiedzieć, że ten typ raka, który moja mam miała, nie daje żadnych szans na wyleczenie
To nieprawda. Nawet typ rozlany wg Laurena gruczolakoraka żołądka daje szanse na wyleczenie, jeśli jest wcześnie wykryty. U Twojej Mamy dodatkowo był to rak o najwyższym stopniu złośliwości histologicznej (G3) - niższe stopnie rokują lepiej.
sobellka napisał/a:
Proszę Was o jedno, każdy z Was jak ma/miał nowotwór w rodzinie, zróbcie badania genetyczne
W obecnych czasach niemal każdy człowiek ma lub miał, lub za chwilę będzie miał nowotwór w rodzinie. W związku z tym badanie genetyczne nie zawsze ma sens. Są pewne typy nowotworów, które mają komponent dziedziczny (np. rak jelita grubego, rak piersi BRCA+), ale też nie oznacza to, że jeśli w rodzinie taki nowotwór wystąpił, to wszyscy potomkowie na pewno zachorują.
Dlatego odradzam nerwowe poszukiwanie nowotworu w swoim organizmie, zalecam natomiast zdrowy tryb życia, zdrową dietę, unikanie żywności przetworzonej i konserwantów, dużo aktywności ruchowej. Odradzam palenie - jest parę nowotworów nikotynozależnych (płuco, jelito grube, szyjka macicy, pęcherz moczowy). Tyle możemy zrobić dla siebie (i bliskich) już dziś. Rzucanie palenia i zaczynanie zdrowej diety w momencie rozpoznania nowotworu to przysłowiowa musztarda po obiedzie.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum