aina - bardzo się cieszę, że jest ok. Widzisz - strach miał wielkie oczy, całkiem niepotrzebnie.
Teraz rozpraw się z depresją :pifpaf:
Pozdrawiam ciepło
gontcha, Moja kochana pani doktor jak zobaczyła w jakim jestem stanie psychicznym ( poryczałam sie z nerwów podczas kontroli ) to doradziła wizytę u psychologa i psychiatry i dała namiary. Mam nadzieję , że mi pomogą
Zrobiłaś pierwszy, ale bardzo ważny krok. Przełamałaś swój strach przed kontrolą i się przekonałaś, że nie było tak źle. To dobrze, że Twoja doktor zareagowała i doradziła wizytę u speca od psyche - wierzę, zę Ci to pomoże i odzyskasz spokój i pewnosć siebie. Pamiętaj - my Ci tutaj też kibicujemy i zawsze służymy radą, czy ciepłym słówkiem.
A poważnie bardzo się cieszę, że wszystko jest dobrze !!! Jestem dumna z Ciebie, że odważyłaś się na wizytę u lekarza.
Będziesz teraz spokojniejsza. SUUUUUUUPPPPEEEERRRR!!!!
Czekam (jak wszyscy tu obecni ) na wieści po wizycie u psychiatry/psychologa.
Chyba znowu mam problem, chodzi o to , że w nocy strasznie cierpną i bolą mnie ręce. Budzę sie kilka razy w nocy. Miałam nadzieję, że mi przejdzie ale męczę się już tydzień i cały czas to samo. Czy to może mieć jakiś związek z leczeniem jakie przeszłam, przedwczesną menopauzą, wznową ? Byłam co prawda na kontroli i było ok, ale to tylko kontrola ginekologiczna a usg dopiero za 2 miesiące. Może to nie ma związku z moim leczeniem ... a może ma Jak ktoś może mi pomóc to bardzo proszę <prosi>
aina,
z leczeniem onkologicznym raczej nie - chemioterapii nie było przecież. Z wznową - nieee
Przedwczesną menopauzą - być może. Ale równie prawdopodobne, że ze zwykłą infekcją wirusową albo depresją. To ostatnie jest bardzo możliwe.
Przyczyny mogę być różne - ale raczej te 'nieonkologiczne'.
pozdrawiam ciepło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum