Bruno26 - bardzo Ci dziękuję za włączenie się do mojego wątku. Coś cicho tutaj
Dzięki, że jesteś!
Wynik hist-patu już dawno jest, wkleiłam go w moim pierwszym poście.
Teraz czekamy już na konsultacje w sprawie chemii, ma być ona 26 października. Nie wiem, może to normalne tempo, dopiero wczoraj zdjęto szwy Tacie. A lekarze mówili, że chemię można podać najwcześniej po 6 tygodniach. Mam jednak taki niepokój, że konsultacja w sprawie chemii to jedno, a nim ją zaczną podawać to znowu może minąć ruski rok? Martwię się, czy to nie za wolno idzie...