1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak żołądka - prośba o interpretację wyników
Autor Wiadomość
Nanni 


Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 13
Skąd: Warszawa

 #16  Wysłany: 2016-10-02, 10:58  


Missy - wklejam wynik TK - jest na 2 stronie - zamieszczam jednak cały wypis ze szpitala Grochowskiego. Czy mogę prosić o jakąś opinię na temat tego w jakim Tata jest stanie? I czy kontynuować leczenie na Wawelskiej (dr Chrapowicki i dr Cichocki) czy szukać jeszcze gdzie indziej pomocy? Tata jest z Wawelskiej zadowolony...







image1.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1993 raz(y) 633,42 KB

image2.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1548 raz(y) 1,98 MB

image3.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 1450 raz(y) 552,4 KB

 
Nanni 


Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 13
Skąd: Warszawa

 #17  Wysłany: 2016-10-06, 19:11  


Witam ponownie :-) Tata był dziś na konsultacji na Wawelskiej - zdjęto mu już wszystkie szwy pooperacyjne. Ma już termin wizyty - konsultacji z chemioterapeutą - za 20 dni. Na tej wizycie ma się odbyć kwalifikacja do chemii. Czy to nie idzie za powoli, czy to normalne tempo?
Tata czuje się dobrze i wygląda coraz lepiej, chociaż skarży się, że czasem przy jedzeniu coś go "przytyka". Czy to normalne po resekcji żołądka?

Ponawiam prośbę do osób bardziej zorientowanych o pokuszenie się o interpretację wyników Taty, załączyłam wynik TK. Pytałam również o sugestie co do miejsca leczenia i lekarzy (obecnie jest to Wawelska w Warszawie i dr Chrapowicki oraz dr Cichocki). Czy tak byście zostawili, czy próbowali jeszcze pukać do jakiś innych drzwi?
 
bruno26 


Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Pomógł: 5 razy

 #18  Wysłany: 2016-10-07, 15:05  


Cześć Nanni
Podstawą w tej chwili wydaje się oczekiwanie na wynik his-patologiczny bez tego nic lekarze nie zrobią, nie wiem jak jest z regulaminem forum wiec nazwiska lekarzy wyślę Ci na PW.

Trzymajcie się
 
Nanni 


Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 13
Skąd: Warszawa

 #19  Wysłany: 2016-10-07, 15:11  


Bruno26 - bardzo Ci dziękuję za włączenie się do mojego wątku. Coś cicho tutaj :-( Dzięki, że jesteś!

Wynik hist-patu już dawno jest, wkleiłam go w moim pierwszym poście.

Teraz czekamy już na konsultacje w sprawie chemii, ma być ona 26 października. Nie wiem, może to normalne tempo, dopiero wczoraj zdjęto szwy Tacie. A lekarze mówili, że chemię można podać najwcześniej po 6 tygodniach. Mam jednak taki niepokój, że konsultacja w sprawie chemii to jedno, a nim ją zaczną podawać to znowu może minąć ruski rok? Martwię się, czy to nie za wolno idzie...
 
bruno26 


Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 49
Skąd: Warszawa
Pomógł: 5 razy

 #20  Wysłany: 2016-10-07, 15:48  


Nanni,

Dla chorego, czy rodziny tempo nigdy nie jest normalne, wszystko chcielibyśmy szybciej - tak to już jest i wiem to ze swojego doświadczenia.

Jeśli chodzi o te 6 tygodni od operacji to też taką informację dostaliśmy, ale chemię podano jednak troszkę wcześniej jakiś może 5 tygodni.

Po konsultacji powinno polecieć już szybciej
_________________
13.10.2016 - Tego dnia odeszłaś, ale wierze że jesteś przy nas... każdego dnia
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #21  Wysłany: 2016-10-07, 17:15  


Nanni napisał/a:
A lekarze mówili, że chemię można podać najwcześniej po 6 tygodniach


Tak, pierw pacjent musi się w miarę "wygoić", żeby chemię podali.

Nanni napisał/a:
konsultacja w sprawie chemii to jedno, a nim ją zaczną podawać to znowu może minąć ruski rok

Spokojnie, jak już ustalą jaka chemia, tato już po operacji dojdzie do siebie, bo to nie tylko chodzi o rany zewnętrzne, te szybko mogą wyglądać na wygojone, wewnątrz goi się dłużej bo środowisko wilgotne wiadomo to i gojenie dłuższe, później to już ruszy szybciej.
My, rodzina zawsze się denerwujemy, że wszystkie te badania, cała diagnostyka zbyt długo trwa ale takich osób jak my jest mnóstwo i jakieś procedury muszą być zachowane. Tak to wszystko wygląda wszędzie, bez względu na rejon.

pozdrawiam
 
Nanni 


Dołączyła: 24 Wrz 2016
Posty: 13
Skąd: Warszawa

 #22  Wysłany: 2016-10-20, 19:02  


Witajcie ponownie. Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Nadal czekamy na konsultację w sprawie chemii - ale ona będzie już w przyszłym tygodniu, więc OK.

Mam teraz pytanie innej natury. Polecono mi leczenie Taty równolegle do leczenia na Wawelskiej, w Instytucie Immunoterapii, Nowotworów i Chorób Przewlekłych Immunomedica przy ul. Belgijskiej w Warszawie. Polecenie to otrzymałam od teściowej, jej przyjaciółka choruje na raka płuc w IV stadium i lekarze odmówili jej zarówno operacji jak i chemioterapii, mówiąc, że nie da się już nic zrobić. Ta chora leczy się właśnie w Immunomedice i ponoć już udało się jej wygrać trochę czasu - ponad 2 lata. Ma tam przepisane 2 oddzielne kursy terapii, szczegółów nie znam.
Mam pytanie do Was, szanowni forumowicze - czy coś słyszeliście o tej lecznicy? Czy polecacie, aby spróbować i tam? Jakiekolwiek opinie?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group