1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rozsiany nowotwór płuca prawego z przerzutem do wątroby
Autor Wiadomość
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #46  Wysłany: 2014-10-01, 11:59  


Witam Cię serdecznie, Minia78,

hmm... zaparcia to niestety częsty objaw u osób nieprzestrzegających diety, z ograniczoną aktywnością fizyczną, przyjmujących niewystarczającą ilość płynów i przyjmujących niektóre leki..

Natomiast silne zaparcia są są dużym dyskomfortem dla chorego zwłaszcza onkologicznego. Nie można tak z marszu podać środka przeczyszczającego, bo wszelkie leki dodatkowe powinny być stosowane bardzo ostrożnie ( w porozumieniu z lekarzem).

A druga sprawa, leki przeczyszczające mogą wpływać na wchłanianie się leków stosowanych w chorobie podstawowej. Tak jak napisała na temat zaparć Terlewa, standardem jest ręczne wydobycie stolca. Zabieg może być dla chorego bardzo nieprzyjemny, duża bolesność w tej okolicy ( zalegania mas/kamieni kałowych). Często przed zabiegiem stosuje środek znieczulający miejscowo.

Przed tym zabiegiem można zastosować wlewkę doodbytniczą w celu zmiękczenia mas kałowych po uzgodnieniu z lekarzem prowadzącym odpowiedniego środka leczniczego..

Pozdrawiam
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #47  Wysłany: 2014-10-02, 13:07  


Dziękuję Terlewa i Jolana

Dziś jeszcze tata spróbował z lewatywą z soku z buraków. Niby coś to dało, ale w znikomej części. Nadal ma silne bóle brzucha. Tabletki przeciwbólowe nie pomagają.
Tata ma się skontaktować z pielęgniarka z HD. Mam nadzieję, że lekarz przyjedzie, zbada tacie brzuch i coś zaradzi.
Wspomniałam tacie o ręcznym wydobyciu, ale on jest przekonany, że jelito grube jest czyste, tylko zatkane ma cienkie.

Dziękuję Wszystkim za cenne wskazówki
Minia
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #48  Wysłany: 2014-10-02, 17:47  


Minia78 napisał/a:

Tata ma się skontaktować z pielęgniarka z HD. Mam nadzieję, że lekarz przyjedzie, zbada tacie brzuch i coś zaradzi.

Pewnie, że tak. :) Lekarz zbada Tacie brzuch, osłucha, i przeprowadzi badanie per rectum. I Tata otrzyma potrzebną i skuteczną mam nadzieję pomoc...
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #49  Wysłany: 2014-10-03, 15:07  


Lekarz był, brzuch zbadał. Wątroba jest dość powiększona. Nie wie dlaczego, aczkolwiek przypuszczam, że to po kapsaicynie, którą tata zażywał przez 5 dni. Odstawił ją na dobre.
Czy ta powiększona wątroba się zmniejszy? Czy taki stan już się będzie teraz utrzymywał? Wątroba uciska pozostałe organy i stąd ten ból. Lekarz zapisał tylko silniejsze leki przeciwbólowe i kazał tacie trzymać dietę i....czekać na wypróżnienia, bo kiedyś w końcu muszą nadejść...
Ot cała wizyta lekarska.
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #50  Wysłany: 2014-10-03, 15:42  


Minia78 napisał/a:
aczkolwiek przypuszczam, że to po kapsaicynie, którą tata zażywał przez 5 dni. Odstawił ją na dobre.

Bardzo dobrze zrobił - przy zmianach na wątrobie (w ogóle przy chorej wątrobie) kapsaicyna jest, że tak powiem 'zabójstwem' - wątroba nie znosi ostrego, a kapsaicyna jest bardzo ostra, w tym przypadku moze doprowadzić do ostrej niewydolności wątroby.
Minia78 napisał/a:
Czy ta powiększona wątroba się zmniejszy? Czy taki stan już się będzie teraz utrzymywał?

Oczywiście przy stosowaniu odpowiedniej diety powinna się zmniejszyć, można dodatkowo stosować wspomagająco - hepatil badź esentiale forte, do decyzji lekarza.
 
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #51  Wysłany: 2014-10-03, 22:52  


ileene uspokoiłaś mnie w kwestii wątroby, że wróci do swoich rozmiarów... Taką mam nadzieję.
Lekarz zalecił tacie, aby przeszedł na dietę przeciwgrzybiczną i dodatkowo pił nutridrinki. Tak się zastanawiam nad tą dietą. Czy tata nie powinien być na diecie wątrobowej? Ma chorą wątrobę, problemy z wypróżnianiem, jest osłabiony, ale czy przeciwgrzybiczna jest adekwatna do stanu zdrowia taty?
I czy picie jednego nutridrinka dziennie nie zaszkodzi?

Bardzo dziękuję za pomoc
Minia
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #52  Wysłany: 2014-10-04, 07:09  


Minia78 napisał/a:
uspokoiłaś mnie w kwestii wątroby, że wróci do swoich rozmiarów...

To nie do końca tak. Napisałam, że powinna się zmniejszyć, na ile nie wiem, a przynajmniej na tyle aby ograniczyć ból. Może to być skutek choroby (w wątrobie jest progresja), więc tutaj trzeba się liczyć ze wszystkim. Sam lekarz nie wiedział od czego to jest. Zalecił dietę, leki p/bólowe, więc miejmy nadzieję, że pomoże.
Minia78 napisał/a:
Lekarz zalecił tacie, aby przeszedł na dietę przeciwgrzybiczną i dodatkowo pił nutridrinki. Tak się zastanawiam nad tą dietą. Czy tata nie powinien być na diecie wątrobowej?

Na pewno dieta przeciwgrzybiczna musi być zgodna z dietą wątrobową, bo inaczej nie będzie mieć sensu (przykładem chociażby mogą być warzywa kapustne – gdzie w diecie przeciwgrzybicznej są bodajże zalecane, a w diecie wątrobowej nie – bo są wzdymające, jedynie sałata może być) także obie diety muszą współgrać ze sobą. Nutridrink nie zaszkodzi.
 
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #53  Wysłany: 2014-10-04, 08:28  


Ileene, dziękuję za cenne wskazówki.
Co do diety, to właśnie te dwie diety wykluczają się wzajemnie, w wielu produktach. Dlatego nie wiem,do której opcji się odnieść. Jestem chyba jednak za tą wątrobową.
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #54  Wysłany: 2014-10-05, 17:13  


Minia78 napisał/a:
Dlatego nie wiem,do której opcji się odnieść.

Stosujcie to co jest dozwolone z diety przeciwgrzybiczej w diecie wątrobowej. Nie we wszystkich produktach się wykluczają. Na pewno jest coś co tata lubi i będzie mu odpowiadać. Jakby nie było, trzeba przestrzegać zaleceń lekarza, w razie czego możecie to jeszcze skonsultować.
 
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #55  Wysłany: 2014-10-05, 18:57  


Sylimalor działa cuda, zacznij podawać, ale, nie tak jak jest w ulotce, tyko więcej, ok 8-10 sztuk dziennie,(do kupienia w aptece bez recepty)
Mój Mąż miał liczne przerzuty do wątroby, wszystko zeszło, zostały tylko blizny i porowatość wątroby, nie narzekał na ból wątroby.
Mąż brał "liver tonic" oryginalny australijski, ale ten nasz też dobrze działa.
Kapsaicynę też brał, ale nie było żadnych sensacji.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #56  Wysłany: 2014-10-06, 08:36  


Walczymy dalej z bólem, z silnym bólem. Na dietę tata przeszedł w sumie już dawno, ale od kilku dni jest już totalnie na lekkostrawnych potrawach. Mam nadzieję, że to, między innymi, pomoże w złagodzeniu bólu.

Co do Sylimarolu, to wiem, że tata zażywa, aczkolwiek nie w takich ilościach. Nie wiedziałam, że aż tyle można ;) Ale skoro Terlewa polecasz takie dawki, to myślę, że warto spróbować podreperować wątrobę.

[ Dodano: 2014-10-06, 11:52 ]
Rozmawiałam przed chwilą z tatą...
Serce mi się łamie, bo prawie go nie rozumiałam, tak bardzo przeszywa go ból wątroby, brzucha, pleców...Nie może spać, leżeć. Nocy nie przespał.
Zażywa plastry Transtec, Effentorę pod policzek i ketonal.
Proszę o odpowiedź, co możemy zrobić? Czy wdrożyć inne leki? Silniejsze? Lekarz ostatnio zapisał Effentorę, ale to nie pomaga...
Odchodzę od zmysłów i boję się...
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
koszałkowa 


Dołączyła: 01 Lis 2013
Posty: 56
Pomogła: 9 razy

 #57  Wysłany: 2014-10-06, 11:12  


Opisze nasze doświadczenia. Tata (DRP) przerzuty do wątroby- dosłownie płakał z bólu lekarz wezwany przez nas powiedział zeby w przypadku takiego bolu dawac mu morfine "na życzenie dpopoki bol nie ustapi .Nie mowie zeby od razu tate faszerowac nie wiadomo jakimi dawkami ale wydaje mi sie ,że warto rozważyc zwiekszenie czestotliwosc podawania lekow przeciwbolowych.
_________________
bliscy nie odchodzą - znikają nam tylko z pola widzenia
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #58  Wysłany: 2014-10-06, 11:34  


dziękuję koszałkowa

Chyba już nic nam nie pozostaje...
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #59  Wysłany: 2014-10-06, 12:49  


Minia78 napisał/a:
Proszę o odpowiedź, co możemy zrobić? Czy wdrożyć inne leki? Silniejsze? Lekarz ostatnio zapisał Effentorę, ale to nie pomaga...

Jeżeli pomimo przyjmowania wymienionych leków nie ma poprawy, należy leki zmienić(może zmiana dawek da poprawę). Wszystko trzeba zgłaszać od razu lekarzowi, który się tatą opiekuje. Na rynku jest masa środków dzięki którym można wyeliminować ból, niestety czasem dobranie odpowiednich leków i dawek wymaga kilku zmian, dlatego bardzo ważna jest konsultacja z lekarzem.
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
Minia78 



Dołączyła: 31 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 22 razy

 #60  Wysłany: 2014-10-08, 20:55  


Lekarz zalecił branie Effentory co dwie godziny, jednak kłucia w wątrobie nie ustępują.
Tata z dnia na dzień słabnie, bardzo mało je, wspomaga się Nutridrinkami.
Zaczyna mieć problemy z pamięcią, zapomina zażywać leki.
Proszę o odpowiedź, czy to może być efekt znacznej progresji i stąd tak szybkie załamanie stanu zdrowia?
Czy jest szansa, że tata wydobrzeje?
Głęboko wierzę i nie tracę nadziei, że los się odwróci. Nie mogę jednak pogodzić się z tym, jak cierpi.
_________________
Czasem serce potrzebuje więcej czasu, aby zaakceptować, to co myśli już wiedzą...
www.kala78.blogspot.com
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group