1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz płuca prawego
Madzia70

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 11092

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-04-27, 04:57   Temat: Guz płuca prawego
Agabes napisał/a:
Przede wszystkim nie może przytyć

Ma jeść, to, co lubi. Odczepcie się od zdrowego żywienia ;) może ma ochotę na salceson, frytki albo lody (te ostatnie - często przez naszych chorych wybierane)?
Agabes napisał/a:
bardzo szybko się męczy, nie chce ćwiczyć, tylko by leżał.

Agabes napisał/a:
Czy radzicie zlecić jakieś dodatkowe badania

Owszem - bardzo proste, nieinwazyjne (aparat zakładany na palec), za darmo, być może dostępne w Waszej przychodni - saturacja, czyli stopień dotlenienia. Najlepiej byłoby zmierzyć po wysiłku - czyli umówić się na pomiar np. w czasie spaceru. Podejrzewam, że Tata jest niedotleniony - płytko oddycha, bo go boli po operacji, no i pozbawiony jest kawałka płuca. Jeśli saturacja będzie obniżona - wypożyczcie (wypożyczalnia sprzętu medycznego) koncentrator tlenu i podawajcie Tacie tlen przed i w czasie ćwiczeń.

Agabes napisał/a:
zastanawiam się czy ten zły stan psychiczny taty nie oznacza jakichś przerzutów do głowy. Ale może przesadzam.

Może? ;) Wykluczyć tego nie możemy, ale nie wkręcaj siebie i Taty w dodatkowe badania, bo nie są one teraz potrzebne. Zrobisz rezonans i co? Za miesiąc, kiedy Tata będzie miał gorszy humor, albo zakręci mu się w głowie, będziesz się znowu zastanawiać, czy aby nie ma przerzutów, bo może urosło coś, czego poprzednio nie było widać...

Ja rozumiem, że to trudne, bo żyje się z poczuciem zagrożenia - i pewnie będziecie tak żyć co najmniej przez najbliższe pięć lat - bo taki jest okres obserwacji chorego z nowotworem leczonego przyczynowo. Teoretycznie po pięciu latach jest zdrowy. Ale za chwilę przeczytasz gdzieś, że komuś coś dało przerzuty po 20 latach (bywa) i poczucie zagrożenia wróci. Niełatwo, wiem. Ale trzeba nauczyć się z tym żyć. A najlepiej - bez tego 8-) bo równie dobrze można mieć poczucie zagrożenia, że się wpadnie pod samochód, albo zleci ze schodów i skręci kark. Też nie mamy na to wpływu, choć wydaje nam się, że akurat to jest pod kontrolą. Gdyby tak było, to nie ginęlibyśmy w wypadkach samochodowych...
  Temat: Guz płuca prawego
Madzia70

Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 11092

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2016-01-08, 22:29   Temat: Guz płuca prawego
Agabes,
Spróbuj pogadać w hospicjum domowym. Oni często zatrudniają psychologów na kontraktach - tzn., że taki psycholog pracuje na własne konto i może jeździć na prywatne wizyty również do osób spoza hospicjum. Niech Ci doradzą kogoś, to chyba najlepsza i najprostsza droga. W ten sposób znajdziesz specjalistę pracującego na co dzień z chorymi onkologicznie.

Uniwersalna rada to taka, żeby nie kłamać. Np. nie wolno mówić: Będzie dobrze - kiedy wiemy, że nie będzie. Nie ucinać rozmów, pytań. Jeśli chory mówi: "Niedługo umrę" - nie wolno powiedzieć: "To nieprawda, będziesz żył długo i szczęśliwie". Trzeba pozwolić choremu się wygadać. Dawać odpowiedzi otwarte, pokazujące, że słuchasz i chcesz zrozumieć. Np. na wspomniane "Niedługo umrę" można powiedzieć: "Dlaczego tak myślisz? Czy czujesz się gorzej?" Można zapytać, co chorego najbardziej niepokoi (i nie udawać, że nic, bo przecież wszyscy sobie świetnie radzimy). Te niepokoje są różne, czasem zupełnie nieoczekiwane. Jedni boją się śmierci, inni procesu umierania, jeszcze inni niepełnosprawności, niedołężności... Czasem lęki są, patrząc z zewnątrz, nieco abstrakcyjne - np. miałam pacjenta, który nie chciał, żeby go w chorobie widziały jego dzieci (dorosłe, po 40 lat). Są tacy, którzy się boją o przyszłość rodziny "po", są tacy, którym smutno, że nie zobaczą wnuków.

Ilu ludzi, tyle lęków...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group