Znalezionych wyników: 5

Lekarz mógł słyszeć "szmer pęcherzykowy prawidłowy" czyli normalne "dźwięki" osłuchiwanych płuc. Być może dał antybiotyk "na wszelki wypadek" (zapalenie płuc bywa nieuchwytne w osłuchiwaniu stetoskopem) i skierował na rentgen, żeby potwierdzić/wykluczyć rozpoznanie. W przyjętym kontekście - rentgen być może potwierdza zapalenie płuca prawego, choć prawdopodobne są również zmiany związane z chorobą nowotworową (o ile pamiętam rak dotyczył właśnie prawego płuca).
Również kaszel jako objaw może być związany z zapaleniem płuc lub guzem.

Na podstawie samego opisu nic się nie stwierdzi. Trzeba Mamę osłuchać.

Nie no, od połowy sierpnia to przesada. To już nie jest pozapalna nadreaktywność. Dużo przezroczystej wydzieliny - trochę jak w astmie. Ten wspomniany "brak tlenu" - też. Może po Neupogenie Mamie ruszyły białe krwinki we wszystkich kierunkach, te odpowiedzialne za reakcje alergiczne też? Może wystarczy Mamie dać leki wziewne, rozszerzające oskrzela i temat będzie zamknięty? Ale to rola lekarza, który widzi pacjenta, on line się nie da.