Znalezionych wyników: 6

Witam was wszystkich chcialam wam napisac ,że u nas wszystko wpozadku . Mamusia super sie czuję ,prześlismy wszystko i operacje i chemię ,i jest wszystko ok . 9 Pażdziernika urodzilam zdrową sliczna córeczkę ,babcia nie może sie nacieszyć

.Jezdzimy na katrolę co pół roku i jest wszystko ok ,tak sie ciesze i chciałam sie z wami podzielić tą radościa

. Niestety znowu zaczynamy walkę z tym gadaem ,tym razem u teścia Rak DROBNOKOMÓRKOWY i na dodatek węzły chłonne zajętę :uuu:

.Teściu żle znosi chemie ,jest coraz słabszy ahh. Dlaczego nie wymyślili jakiegoś leku ,żeby ludzie nie musieli tak cierpieć :<:

. Pozdrawiam was wszystkich mocno i cieplutko,trzymam mocno kciuki za wszystkich ,ktorzy walczą z gadem

.Pozdrawiam

witam kochani przepraszam ze tak długo sie nie odzywałam ale cały czas z mamą a tam nie mam dostępu do komputera moja mamusia czuję się dobrze wyniki przyszły i wiem ze to rak złosliwy jak będę miała przy sobie wyniki to je przeslę 4 wrzenia zaczynamy chemię 4 cykle słabej mama sie dobrze trzyma psychicznie pomogły długie rozmowy wieczorami ze mną teraz jadę w niedzielę do mamusi i zabiorę wszystkie wyniki i je tutaj wkleję .Pamiętam rozmowę z onkologiem bardzo dobrym wspaniały człowiek powiedział do mamusi jest Pani zdrowa bo raka nie ma ale ja dam chemię osłonowej z tego jak czytałam to węzły chłonne czyste pozdrawiam

witam was wszystkich z mamusią coraz lepiej leżała na intensywnej po operacji całą dobę moja mamusia jest naprawdę twardą osobą jak wróciła na salę pooperacyjną to po 2 godzinach wstała i chodziła

rozmawiałam z lekarzem i powiedział ze wyciął 2 płaty z prawego płuca węzły chłonne były czyste ale i tak wycieli do zbadania teraz czekamy na wyniki przez cały czas byłam z mamusią dlatego nie pisałam . Kochani tak się cieszę że wycieli a to czekanie jest naprawdę trudne . :uuu:

Witam właśnie mamusię zabrali na salę operacyjną Trzymajcie kciuki ja prawie całą noc nie spałam nie mogłam

Witaj Beato dziękuję za dobre słowa nie daję sobie do zrozumienie że mogłoby być żlę to jest moja mamusia .Bardzo ci współczuje z powodu twojej sytuacji jestem z tobą i ściskam cieplutko

. Dzisiaj jadę do mamusi żeby nie myślała o jutrzejszym dniu ,dobrze mieć rodzinę która cię wspiera mnie wspiera też przyjaciołka która dopiero zbiera siły na walkę z rakiem u taty :uuu:

,a tak to jestem sama męża nie ma za granicą jest siosta młodsza która się odsuwa od tej ciężkiej sytuacji ale mam w domku jeszcze jędną pociechę synka który ma 8 lat i jest oczkiem w głowię wszędzię go pełno czyste złoto trzymam za ciebie beatką kciuki i za twojego tatusia
jak dobrze że jest takie forum bo można sie wygadać
miłego dnia życzę

witam dziękuję za ciepłe słowa Honoratko jest mi naprawdę ciężko ale wirze w to że będzie dobrze . A jak mamusia się czuję po operacji tak się o moją mamusię martwię jak piszę to już łza w oku się kręci pozdrawiam cieplutko Ciebię i twoją mamusię