1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
fraszka33
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 29113
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-11-09, 15:45 Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
Z własnego doświadczenia wiem, ze pogodzenie się z tym, że powoli się odchodzi jest naprawdę trudne a jeszcze trudniejsze jak ma się małe dziecko.
Czas pomaga, nie jest łatwo ale korzystam z każdego dnia:)
Jeszcze mama może Was zadziwić pogodą duch:)
Daj czasowi czas:) |
Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
fraszka33
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 29113
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-11-04, 19:09 Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
Witaj
Daj chwilę mamie na pogodzenie się z tym wszystkim, to taki pierwszy etap.
Pozdrawiam:) |
Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
fraszka33
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 29113
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-08-28, 20:25 Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
Witaj
Diagnoza jest ważna, coś już wiecie. A założyłaś już wątek na naszym forum? Na pewno ktoś coś podobnego doświadczył.
Pozdrawiam i cieszę się, ze wyjechaliście na urlop:) |
Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
fraszka33
Odpowiedzi: 59
Wyświetleń: 29113
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2013-08-18, 10:17 Temat: Jestem na granicy załamania - proszę o pomoc |
Witaj
Rozumiem Twoje obawy i starch ale na razie jeszcze nie ma diagnozy!!
Po 2 jeśli to nowotwór to przecież istnieje szansa, że zostanie wyleczony:)
Po 3 masz przedszkolaka w domu (ja tez mam takiego szkraba) i musisz dla niego być silna i uśmiechnięta.
A wiesz co mnie najbardziej boli kiedy sama choruje na raka? Otoż boli i załamuje to, że moja rodzina jest smutna z mojego powodu. Ja sama korzystam maksymalnie z każdego dnia i nie chcę widzieć smutnych twarzy.
Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie:) |
|
|