Znalezionych wyników: 80

Sama.Moje znamię nie przypominalo wogole książkowego czerniaka.Pojawila się malutka tak jakby różowa krostka, ktora nie znikala.Wielokrotnie chodziłam z tym do dermatologa ,bo jakoś dziwnie mnie niepokoila. Ale Pani doktor uznawala mnie za hipochondryczke i że glupotami zawracam jej glowe. Jednak postawiłam na swoim i dziś dziękuję Bogu ,że nie zbagatelizowalam tego.

A dziękuję;))Wszystko w porządku. Jak w życiu raz wzloty raz upadki.Ale ogólnie jest dobrze..Pozdrawiam serdecznie!!

Pewnie doczytalas w moim wątku że pomimo cienkiego czerniaka i czystego wartownika miałam podejrzenie przerzutu na płuca. Przeżyłam wielką traume i załamanie dopóki się nie wyjaśniło. Tak więc wszystko jest możliwe. To czeniak i trzeba być czujnym .

To bardzo dobrze ,ze prof.Rutkowski potwierdzil, ze nie trzeba nic robic i wystarczy tylko docinka.Swoja droga troche to wszystko mnie zaskakuje poniewaz u martikal wlasnie prof.Rutkowski zlecil zbadanie wartownika, a miala indeks mniejszy niz Twoj.Pociesze Cie ,bo moj wynik po zbadaniu w CO w Warszawie zmienil sie na moja korzysc.

Jedyną rzeczą jaka mnie niepokoi w Twoim wyniku to podwyższony indeks mitotyczny.Z tego co mi wiadomo to jeden z ważniejszych parametrów w ocenie czerniaka.Oczywiście nie chce straszyć ponieważ nie wiem jak to sie przekladana tak wczesna postać czerniaka.Pozdrawiam serdecznie.

Oczywiscie wiosno ,doczytalam, ze 6 lat temu nie znaleziono patologii.Odpowiedzialam stefankowi, ze indeks mitotyczny zaczeto podawac od 2010r.

Tak tylko nowa klasyfikacja czerniaka ,gdzie jest mowa o indeksie mitotycznym obowiazuje od 2010 r.Wczesniej nie był określany ten parametr.

Choc rowniez mam bardzo trudna sytuacje z mama to wspieram Cie calym sercem i modlitwa.

To ,ze masz wyznaczona godzine nie oznacza ,ze wejdziesz o czasie.Moze bedziesz miala wiecej szczescia niz ja ,bo ja zawsze musialam odsiedziec swoje.Jesli chodzi o wartownika to nie chce Cie wprowadzac w blad,mysle ze okolo 2-3 tygodni.

Jak bedziesz mogla to najlepiej zrob i rtg.Wtedy bedziesz miala komplet badan ze soba.A i musisz uzbroic sie w cierpliwosc,bo pod drzwiami, gdzie przyjmuje profesor trzeba troszke posiedziec,a i wszystkie pytania zapisz sobie na kartce.Stres robi swoje.

Z tego co wiem to w CO moga Ci zrobic rtg pluc.Jesli chodzi o inne badania typu usg j.brzusznej i wezlow zawsze robilam w swojej miejscowosci i jezdzilam na wizyte juz z wynikami.

Dziekuje Wam wszystkim za dobre slowa.Mam nadzieje,ze juz zawsze bedzie dobrze i czerniak dla nas wszystkich to juz przeszlosc.

Dzis mija 5 lat od diagnozy.Strach pozostal,chyba go nigdy sie nie pozbede.

Moje bloczki rowniez byly badane 3 razy i za kazdym razem wynik roznil sie.Indeks byl za kazdym razem inny raz byl zerowy raz ponizej 1,a za trzecim razem rowny 1.

Mozecie polecic cos od bolu glowy.Wzielam apap i paracetamol i nawet tramapar nie pomogl.