1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Pytanie o wyniki mojego Taty. |
swolm
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4843
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-04-22, 22:41 Temat: Pytanie o wyniki mojego Taty. |
Witajcie kochani. Dziękuje za odpowiedzi, dodały otuchy.
Trochę to trwało ale mamy wynik TK, załączam w pliku. Nic z tego nie rozumiem, ale bardzo się martwię. "Drobnoplamiste zagęszczenie 4mm" - to chyba najbardziej mnie i siostrę przeraziło..
[ Dodano: 2017-04-22, 23:44 ]
Witajcie kochani. Dziękuje za odpowiedzi, dodały otuchy.
Trochę to trwało ale mamy wynik TK. Nic z tego nie rozumiem, ale bardzo się martwię. "Drobnoplamiste zagęszczenie 4mm" - to chyba najbardziej mnie i siostrę przeraziło..
wynik: "DANE KLINICZNE:męczący kaszel od października 2016r, spawacz.
TECHNIKA BADANIA: TK klatki piersiowej wykonana po dożylnym podaniu kontrastu.
Opis:
Badanie na niepełnym wdechu?, wyżej uniesione kopuły przepony.
Wzmożenie rysunku srodmiazszowego w obu płucach o typie pogrubienia przegród mzrazikowych, z obecnymi obszarami niewielkich zmian siateczkowatych w tylnych częsciach płatow dolnych,co moze wynikac z niepełnego upowietrznienia tych okolic.
Drobnoplamiste zagęszczenie sr 4mm w segm 1/2 PL
Płuca poza tym bez zagęszczeń miąższowych i innych zmian ogniskowych.
W górnej czesci tchawicy grudka zalegajacej treści. Tchawica i oskrzela poza tym drożne, bez przewezen światła.
Węzły chłonne śródpiersia i wnęk płucnych niepowiększone.
Wielkość serca graniczna .
Jamy opłucnowe bez cech płynu." |
Temat: Pytanie o wyniki mojego Taty. |
swolm
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 4843
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2017-03-17, 22:49 Temat: Pytanie o wyniki mojego Taty. |
Dobry wieczór.
Trafiłam na forum rok temu, kiedy u mamy mojego chłopaka zdiagnozowano raka płasko-nabłonkowego płuc IV b - chciałam się trochę "rozeznać" w temacie i może trochę pocieszyć.. Ale postanowiłam założyć konto z całkiem innego powodu.
Chodzi o mojego tatę.
Tata ma 61 lat, nigdy nie palił, chyba że biernie. Pracował fizycznie od 17 roku życia, ponad 20 lat jako spawacz - za granicą. W czerwcu wrócił do Polski, żeby przejść na emeryturę (wcześniejszą - lata pracy w warunkach ciężkich) Mam 21 lat, Tata był rzadko w domu, bo raz na miesiąc miał tydzień tzw urlopu, czasami udało się Nam mieć go na dłużej. Dopiero od czerwca mam właściwie szansę nacieszyć się jego obecnością za którą całe życie tęskniłam ale do rzeczy!
Tata od października zaczął dość niepokojąco kaszleć. Głównie kaszel suchy, czasami jednak pojawiała się wydzielina. Tata chodził od lekarza do lekarza rodzinnego. Wszyscy stwierdzali przeziębienie, zapisywali leki bez recepty lub antybiotyki. Tata kłócił się ze mną, że skoro tyle lat płacił ubezpieczenie, nie pójdzie prywatnie, że przecież lekarze wiedzą co robią. Niestety jest marzec a My dalej nie wiemy konkretnie co mu dolega.. dwa razy miał robione RTG (załączam opisy) jedno z 14.11 drugie 19.12
Tata jest raczej zamknięty w sobie, nigdy nie mówi o uczuciach i jest raczej zdania że nie będzie Nas martwił. Oczywiście na wizyty chodził sam, mówił zawsze, że nic poważnego, że lekarz mówi, że wszystko jest okej.
W międzyczasie w styczniu był okres czasu, że Tata łapał się w okolicach serca i twierdził, że coś go kłuje. Wysłałyśmy go wtedy z siostrą prywatnie na USG serca - mam zdjęcie, mogę załączyć - jednak lekarz powiedział, że wszystko jest dobrze (jak zwykle?) EKG też miał robione jakiś czas temu.
Serducho zdrowe, jednak wizyta z NFZ u kardiologa jeszcze raz w maju.
Od października do dziś, kaszel raz jest, raz znika. Są dni, że - jak ja to określam - dusi się cały dzień. Mieszkamy razem więc strasznie ciężko mi słuchać tego, bardzo się martwię. Doczekał się wizyty u pulmonologa, która ponownie wysłała go na zdjęcia klatki piersiowej, załączę je. Coś tam ją zaniepokoiło, pytała czy Tata nie miał w przeszłości jakiegoś urazu. Mówi, że raczej nie, nie pamięta, nawet jeżeli coś było, to nie miał czasu iść do lekarza. Praca była dla niego najważniejsza a w jego firmie nie było "chorobowego". Zawsze straszono Tatę zwolnieniem, bardzo rzadko i w nagłych wypadkach mógł w Polsce "pochorować" ale to były raczej ortopedyczne wypadki.
Teraz na początku kwietnia Tata ma mieć robioną TK - bardzo niecierpliwie czekam. Boję się bo wiem, że trzeba działać szybko. Zwykły kaszel nie może trwać tyle miesięcy.
Bardzo przepraszam, jeżeli w złym miejscu umieściłam swój wątek, nie wiadomo jeszcze czy to nowotwór.. nie wiedziałam gdzie mogłabym o tym napisać.
Dziękuję z góry za jakąkolwiek odpowiedź, pomoc w zrozumieniu opisów, zdjęć.
Pozdrawiam, Oliwia.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-03-18, 15:29 ]
Nie zakładaj proszę dwóch wątków. Każda historia ma jeden wątek i w nim zadaje się pytania, wstawia wyniki, opisuje historię. Jeden z postów został usunięty, odpowiedzi scalone.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-03-20, 08:46 ]
Załączając wyniki badań, proszę usuwać dane lekarzy i pacjenta.
Plik 'Bez tytułu.png' - opis wyników z 19.12. - dlatego ten plik został usunięty. |
|
|