Znaleziono 1 wynik

Tłumaczenie artykułów medycznych, w ogóle tekstów medycznych pochłania niesamowicie wiele czasu i wymaga niesamowicie wielu wyrzeczeń. I nie jest to bynajmniej teoria ponieważ sam mam przyjemność (tak, to poniekąd przyjemność!

) przygotowywać dużą publikację na onkologiczny temat, który w polskim piśmiennictwie nie jest praktycznie wcale poruszany a jeśli jest już poruszony to nie niesie za sobą żadnej wartości bo po prostu nie prezentuje rzetelnej wiedzy medycznej. Wiem co to znaczy tłumaczyć, szukać, wybrać najlepsze tłumaczenie, żeby niczego nie przekłamać. To ogrom roboty i jak już wcześniej napisałem Michał robi mnóstwo świetnej roboty tutaj, na Forum. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć osoby tutaj, które wspierają chorych w sposób w 100% merytoryczny. Nie zaprzeczam, że wsparcie duchowe jest szczególnie ważne w być może najtrudniejszych chwilach w życiu, niemniej jednak DSS jest Forum, którego głównym celem jest właśnie wsparcie merytoryczne... a osób, które potrafią go udzielić jest niewiele... Dlatego tym bardziej ukłon dla majkelka!